Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocham dzieciaczki345

Moja kolezanka nie lubi malych dzieci!!! Jak mozna nie kochac dzieciaczkow?

Polecane posty

po 3....moja niechec do posiadania potomostwa nie wplynie znaczaco na liczne ludnosci bo zdecydowana wiekszosc kobiet zaklada rodziny wiesz, moja kradziez znaczaco nie wplynie na uszczuplenie budzetu, bo wiekszosc ludzi placi podatki, to chcesz powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladacznica0
Hej ofermo, wyluzuj - zyjemy w swiecie patologii i nie kazdy musi chciec przyznac sie przed soba do tego. To slowo jest nacechowane negatywnie i dlatego nikt nie chce przyjac do wiadomosci swoich odchylen od normy. Do czego ta cala awantura ma prowadzic? zyj i daj zyc innym, dopoki nikt nie wbije ci noza w plecy nie masz z patologia nic wspolnego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie stwierdzenie że
jesli powiem, że ni lubie ludzi - powiedzmy- miedzy 42 a 47 rokiem zycia uznacie to za dziwactwo. Przeciez nielubienie dzieci ma w sobie tyle samo logiki. Mozna najwyzej nienajlepiej czuc sie w towarzystwie takich ludzi, choc to tez od charakteru zalezy, wiec uogólnienie jest dziwne co najmniej. bo jesli np czyjas matka ma 45? Co ma wiek do lubienia, czy nie lubienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przede wszystkim powoduje brak potomstwa co prowadzi wprost do śmierci gatunku." To ty offerma jesteś bardzo patologiczny, bo jesteś jeszcze prawikiem a masz prawie 40 lat. Spiesz się z zamoczeniem bo nam gatunku nie przedłużysz swoimi mizernymi genami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za pięć punktów
czym zatem według "obrońców" lubienia owo lubienie się objawia?:D tzn jak poznac człowieka lubiącego dzieci, jak on się zachowuje (oczywiście tylko te dzieci które widać, gdyż ktoś wcześniej ustalił że dzieci których nie widać nie są lubiane)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ty offerma jesteś bardzo patologiczny, bo jesteś jeszcze prawikiem a masz prawie 40 lat. Spiesz się z zamoczeniem bo nam gatunku nie przedłużysz swoimi mizernymi genami! to w kwestii teorii - anetka nie zawodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zawsze szczery
po 3....moja niechec do posiadania potomostwa nie wplynie znaczaco na liczne ludnosci bo zdecydowana wiekszosc kobiet zaklada rodziny wiesz, moja kradziez znaczaco nie wplynie na uszczuplenie budzetu, bo wiekszosc ludzi placi podatki, to chcesz powiedziec? kolejna debilna wypowiedz:):) teraz porownanie przestepstw do dzieci:) maly tepoczku,dobrze wiesz o tym ze: nie kradnij to jedno z 10 przykazan....11: kochaj dzieci i plodz je..nie widzialam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jednym offerma ma rację
Niechęć do posiadania dzieci, jest na pewno odstępstwem od normy, bo ta norma warunkuje po prostu przetrwanie gatunku :) To czysty biologizm, tak samo jak "schemat dziecięcości", który zapewnia czułe instynkty wobec młodych i daje im ochronę. A że ludzie słuchają tego biologizmu (oraz uwarunkowań społecznych) i nie włączają rozumu, po czym robią dzieci i są całe życie często nieszczęśliwi, to inna rzecz. I to jest dopiero patologia ;) Ja wolę być odstępstwem od normy, bo dobrze mi z tym (dzieci są mi raczej obojętne, jak widzę fajnego szkraba to czuję sympatię i tyle, sama mieć nie zamierzam - włączyłam rozum :P ) P.S. O wiele bardziej rozczulają mnie szczeniaczki :) I małe kotki :) Jak większość osób zresztą, co za odchył, kurczę! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zawsze szczery
1. zespół zjawisk niekorzystnych, np. w życiu społecznym. 2. stan chorobowy, także nauka o chorobach. 2 znaczenia patologii ale tepaki nie rozumieja po raz 2 wklejam tepaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor tematu był oczywiście trollem i prowokatorem, co zamierzał wsadzić kij w mrowisko. Znudziło mu się na tyle szybko, że nawet nie pociągnął wątku. Ale dyskusję wywołał przejelas role narratora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze szczery jest prawikiem który pewnie też ma z 4 dychy na karku, bo widać że całkiem zdziwaczał. Takich to powinno się wybijać, bo aż się boję pomyśleć co oni będą robić za kolejną dekadę. To dopiero będzie patologia, a nie to że ktoś nie lubi dzieci i ich mieć na pewno nie będzie- tak jak np. ja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zawsze szczery
o zespole zjawisk niekorzystnych jak powszechnie wiadomo, brak potomstwa jest wybitnie korzystny dla spoleczenstwa mozesz ty zadbac o przyrost a nie trzepac konia w kacie i posadzac innych o patologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zawsze szczery
takie smiecie beda nam prawic moraly, tfuuu splunelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem na czasie...
nie przeczytalam calego topiku i nie wiem w jaki sposob doszliscie od babki ktorej nie spodobala sie trzylatka do analizy pojecia "patologia",ale domyslam sie, ze w kroryms momecie, ktos nazwal patologia brak checi posiadania potomstwa. Na pewno tak nie jest, ze jezeli ktos po prostu nie ma parcia na zrobienie dzidzisia, to jest to patologia, ale niechec taka moze takze wynikac z patologii. Ale to dlugi i zlozony temat. Ja nie mam ciagoty do robienia dzieci i nie mam tez tej jazdy, ktore maja niektore kobiety, ze jak zobacza gdzies male dziecko to nagle musza przykucnac, zaglaskac i przemawiac do niego w dziwnym, ich zdaniem zrozumialym dla dzieciaka jezyku, w ktorym, podstawowymi zwrotami sa: pycipici, kofany czy majutki ;) . Ale tez obecnosc dzieci w moim otoczeniu, nie budzi u mnie agresji, tak samo jak nie podobaja mi sie agresywne odzywki typu: bachor, bekart, jebany karzel itd. Trzeba miec do nich szacunek, tak samo jak do kazdego innego czlowieka, tym bardziej ze maly nie jest w stanie sie obronic przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nie jestem na czasie-ja wychowałam się w pełnej szczęśliwej rodzinie,dla pseudo-psychologów-jestem najmłodsza,mam starszego brata i nie lubię dzieci.Nie mogę zrozumieć jak ktoś może to nazwać patologią,no chyba ,że jakiś moher,nietolerancyjna babcia,zacofany kościółkowiec.Ktoś pragnie gromadki dzieci,to jego sprawa,jeżeli stać go na to,czy nawet nie stać-chodzi o finanse oczywiście.Co mnie to obchodzi,nic.I nikt inny,tylko moherowa babcia lub osoba przez taką wychowana może opowiadać,że jeżeli kobieta,czy mężczyzna nie pragnie dziecka to jest to patologią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem na czasie...
ja nie napisalam ze niechec do posiadania dzieci jest patologia (napisalam wrecz ze taknie uwazam), ale ze w niektorych przypadkach moze wynikac z patologii. Nie chce mi sie rozpisywac na ten temat ale jesli jestes kumata to bedziesz wiedziala o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ,że to nie to;-)niektórzy też mogą zarzucić,że stare panny z zazdrości ,że nie mają swojej własnej rodziny plują na innych.Moim zdanie jest to sprawa poglądów,tolerancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susi87
Też nie znoszę tych paskustw małych !! Wiecznie prują mordy , mają osrane śmierdzące tyłki itp itp Bachorów nie znoszę i ich towarzystwa . Wole zwierzaki , Koniec kropka . Jedyne dziecko które jestem w stanie tolerować to mój bratanek. AMEN!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×