ukochany nie potrafi wybaczyć ze nie jestem dziewicą

czemu hipokryta?

twój facet ma racje, jesteś szmatą ...

od szmat wyzywają ludzie, co nie mają argumentów.

"papież wybaczył temu co do niego strzelał, Jezus prostytutce, a twój pajac pseudo wierzący ideał wiary traktuje cie jak jakieś popychadło. Coś tutaj jest nie tak? Za jakiś czas będzie kazał ci klęczec na grochu i biczowac się. on jest toksyczny, znajdz sobie normalnego katolika a nie jakiegoś z odchyłami. Ten twój przypomina mi swoim postępowaniem guru w sekcie" Dokładnie. Uciekaj od niego jak najdalej, bo znowu wdepniesz w gówno. Dość łatwo ulegasz wpływom i to jest twoja słabość.

św. Paweł mordował chrześcijan, a się nawrócił i został świętym. Twój kochaś to żaden ideał, tylko oszołom jak już.

A w ogóle to mi to śmierdzi prowokacją, bo chyba nie ma ludzi tak nawiedzonych jak autorka i jej kochaś. :/

Może i stare, ale jestem na kafe od niedawna, więc nie mam takiego obeznania w prowokacjach jak ty offermo.

Jeśli nie umie wybaczyć, trudno. Szukajcie dalej swoich połówek. Może przynajmniej przyjaciółmi zostaniecie?

chrześcijanin a katolik to dwie różne rzeczy, nauka Jezusa (miłość do bliźniego ponad wszystko!) a tradycja katolicka to dwie różne rzeczy!!!! katolicy nie zdają sobie sprawy jak są obłudni i zakłamani - mówię tu o zwariowanych fanatykach , któzy żyją w wielkim lęku i poczuciu winy , zapierdlalają codziennie do kościółka i jeszcze mają czelność kamieniami w innych rzucać!! katolicym powstał na bazie wiary pogańskiej podszywając się pod autentyczne nauki Jezusa, katolicym to antychryst

z jakiego powodu nie potrafi wybaczyc? z zazdrości, że ktos był przed nim? z obawy przed chorobami wenerycznymi? z lęku, że on nigdy nie uprawiał seksu? z obawy, ze nie sprosta? religia z tego co wiem, zabrania seksu, zeby pielegnować uczucia nieseksulane. seks jest silnym bodzcem i zaslepia wile par, a pozniej chemia mija a nie ma innych wartosci. lepiej poznać się na innych poziomach, zanim przystąpi się do seksu. wiaże się to z ochroną przed przedmiotowym traktowaniem człowieka. jedno moze chcieć tylko seksu, a inne widzi siebie juz w roli małżonka. w przypadku pojawienia się dziecka w parze o roznych oczekiwaniach co do zwiazku pojawiają się problemy. kosciół traktuje małżenstwo jako sakrament i podchodzi do niego poważnie, nie ma natomiast nic do ludzi niewierzących, którzy nie przyjmują sakramentu małżeństwa, żyją jak małżeństwo ale niesakramentalne i uprawiają seks. dla koscioła mniemam, że jesteś zagubioną owieczką, która wróciła do Pana i postanowiła się poprawić. jesli postanowiłaś czekac z seksem, chcesz z tym człowiekiem związać przyszłośc, tratujesz go poważnie, to jest wg mnie super, a jesli on tego nie docenia i zamierza cię nieszanować i obwiniac to niech spada. nie zasługuje na ciebie.

zostaw go !!!!!!!!!!!! nie mialas własnej wartosci wczesniej i to go boli, nie ran go, chlopak maarzyl o dziewicy a ty go unieszczesliwiasz!!!!!!!!!!!!!! a te co pisza ze dobrze zrobilas albo ze dziewictwo to nic waznego to same sa nic nie warte, chlopak ma hierarhie w glowie i wyjdz z jego zyciaa bo za jakis czas poczuje do ciebie obrzydzenie

on cię nie kocha nic więcej nie mam do dodania w tym temacie

Nie sądź a nie będziesz sądzony. Czemu widzisz drzazge w oku swego brata a belki w swoim oku nie widzisz? Albo czemu mówisz do brata " pozwól, że wyjmę Ci belkę z twego oka kiedy masz drzazgę w oku"?, Miłość wybacza, nie pamięta złego, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą itp.. Gdybym był jak cymbał brzmiący a nie miałbym miłości byłbym niczym.... lub "Kto nie jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem"....

a ja mu sie wcale nie dziwię i radzę zakonczyc ten związek, predzej czy pozniej on i tak zdradzi, bedzie boleć jeszcze bardziej....drugie wyjscie ... to dac mu pobzykac inne panny .... najlepiej jak bedzie cos do nich czuć ;) psychiki sie nie oszuka , szczegolnie w tak drażliwym temacie ..moja rada dla innych na przyszlość : albo pierwsi dla siebie albo po przejsciach...

nie biczuj się ,takie jest życie,prawikom nie wolno mówić o przeszłości a najlepiej to żadnemu,nie dlatego że kłamstwo jest fajne tylko dlatego że ich głowy potem się męczą i po co

Mąż był prawiczkiem ja dziewicą jest to cudowne. Moja koleżanka nie była dziewicą mając prawiczka wynagrodziła mu to seksem w wymianie partnerów. I to im się spodobało że minimum raz w miesiącu uprawiają seks z tamtą parą.

Jeśli kocha się kogoś wybaczy się wszystko, no może prawie. Ukochany powinien zrozumieć, że to właśnie jego kochasz najbardziej. Z pewnością chciałabyś żeby to on był tym pierwszym facetem ale cóż życie to nie bajka.