Angina ropna i bardzo wysoka gorączka u dziecka! POOOMoocYY!

No tak dokładnie to nie spadła ani kreski :( . Nie wiem,czy mam jechać z nią na pogotowie,czy wezwać pogotowie do niej,albo po lekarza rodzinnego prywatnie..

Okłady jej robię,cały czas , a może jej nie spada ta gorączka,bo ona płacze tak z przerwami ?

a minęło pół godziny do 40 min po podaniu pyralginy?

a masz czopki?z doświadczenia wiem że szybciej zbijają temperaurę, po za tym okłady przy wysokiej temp. pomagają, przechodziłam an. ropną raz, jak miałam 12lat, miałam zaszczyki ale długo musiałam się kurować, dostałaś jakiś antybiotyk?

Ja jej podałam czopek,tak minęło 40 minut .

gorączka długo będzie się jeszcze utrzymywała, ja na wszelki wypadek zadzwoniłabym na pogotowie i chociaż zapytała co robić w tej sytuacji, moja córka 10 lat raz miała infekcje górnych drug oddechowych, przez trzy dni miała gorączke 40, 41 stopni, nic nie pomagało czopki, syropy itp.

Przy anginie takie temp to norma. Możesz spróbować schłodzić całe ciało ( ja robiłam to ściereczką), Wiem, ze można zrobić dziecku kąpiel.temp wody niższa tylko o 1 stopień ( ale ja tego nie robiłam) a temp jej rośnie czy sie utrzymuje??

nie martw się, moim zdaniem powinnaś podawać jedno lekarstwo żeby ją nie faszerować za dużo, niestety na pewno to potrwa kilka dni

Nie rośnie,utrzymuje się . No tylko mała nawet odkryć się nie daje,okłady jej zmieniam co chwilkę,żeby były chłodne . Zadzwonię na pogotowie,dowiem się co mam robić .

oj z takiej kąpieli to odradzam, czasami można bardziej zaszkodzić, mi też się wydaje że takie temperatury to norma przy anginie, najważniejsze żeby nie rosła bardziej niż 40 stopni

zadzwoń,zawsze doradzą a ty będziesz spokojniejsza, cierpliwości życzę i zdrówka dla małej

Zadzwoń będziesz spokojniejsza. Pilnuj żeby temperatura nie rosła. Mi się to udawało dzięki robieniu okładów. trzymaj się

daj znać

Dzwoniłam,dyspozytorka powiedziała,ze przy anginie to normalne,ale gdyby pojawiła się jakaś utrata przytomności to dzwonić . No i że trzeba schładzać non stop . Jejku tak mi jej jest szkoda,że najchętniej płakałabym razem z nią :(

Nie płacz bo Ty musisz być silna i dać jej siłę. Trzymaj się i bądź dzielna.Będzie dobrze. Wysyłam wirtualne wspieraki

Dzięki kochane,idę się z nią położyć,bo z tatą nie chce zasnąć ;) . A jeszcze jutro,a właściwie dzisiaj na 7.00 do pracy mam :O .

Witam. Gorączka utrzymuje się nadal,ale córcia odmawia jakiegokolwiek picia,o jedzeniu nie wspomnę . Staram się wciskać jej choć po łyżeczce,ale ona nie chce pić :( . Czy ona się nie odwodni ?

pomocy :(

powinno byc duzo lepiej ile x zazyła?

Dwie. Trzecią dostanie o 17 .

Ale ja martwię się tą gorączką :( . Mała nie chce jeść,nie chce pić,gorączka prawie 40 stopni. Jak podam pyralginę to spada,ale za 2 3 h znowu wzrasta :(

poczekaj do 3ciej dawki - gwarantuje ze bedzie ok- przy anginie to norma- musicie przeczekac- rano wstanie jak nowonarodzona

Staraj się poić jeżeli jest gorączka. Napój letni i co kilka minut łyżeczka chociaż. Już powinno być lepiej, antybiotyk powinien zadziałać. Sama dwa tygodnie temu przeszłam anginę ropną, współczuję córeczce - ból okropny ;-(

jedzenia jej nie dawaj- nic sie jej nie stanie - małe łyczki wody dobrze by było gdyby piła jak nie ma biegunki,wymiotów to sie szybko nie odwodni załóz jej wilgotne skarpeteczki,nie mokre ale wilgotne i okłady na czoło - kąpieli nie rób

Ok dzięki . A mam jeszcze pytanie,czy przy anginie Twoje dziecko też tak ciężko oddychało ? Ja myślałam,że tak ciężko oddycha,bo ma zawalone gardło całe,ale mąż mówi,że to nie od tego . Zgłupiałam juz :(

my synkowi robiliśmy okłady z lodu. zamroź wodę w woreczkach. potem zawiń w cienki ręcznik. jak złapiesz ręką powinno być czuć taki delikatny chłód. przyłóż małej na klatkę piersiową po bokach pod rączkami do piżamki

oddycha ciezko nie od gardła a od wysokiej temp- minie temp to i oddech sie zmieni

gorączkę można zbijać podając paracetamol i ibuprofen co 2-3 godziny. Jak podasz ibuprofen i temp. spadnie, to po 2-3 godzinach jak zaczyna rosnąć dajesz paracetamol itd. naprzemiennie. Na poprzednich wakacjach tak zbijałam córce temperaturę przy anginie. A jeść nie musi, oby piła.

Zaraz zamrożę wodę i będę robić z lodu . Całą noc jej co chwilę kładłam zimne okłady,ale to nic nie pomaga! Jest gorąca jak piecyk .

No właśnie wyslałam męża po paracetamol . A to, dobrze,że ten oddech jest od gorączki,bo się martwiłam :(