Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 6464Zdesperowana23

nie odzywa się 3 dni ! ;( Błagam o wsparcie :( .. Ciężko mi..

Polecane posty

Gość 6464Zdesperowana23
dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6464Zdesperowana23
NAPISAŁAM SMS ! ;( jaka kretynka ze mnie ;(( napisałam żeby trzymał kicuki :( bo mam badanie głowy w czwartek.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziarnko grochu bez księżniczki
Nie powinnaś się odzywać. I co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to badanie głowy
to niezły pomysł... żałosna jesteś i piszesz jak 15-latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdssfsdfds
autorko tematu: przestań przeżywać wszystko jak świnia okres.. histeryzujesz i panikujesz jak 15-latka/... nosz qrwa.. opamiętaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donatkaaa
ale wymyśliłaś smsa:D 3 dni milczenia i taki sms:D Jak już chciałaś napisać mogłaś chociaż coś przyzwoitego:) Odpisał? Ps teraz jest przekonany ze to Ty jesteś winna, źle Ci samej ze sobą i nie zdziwię się jeżeli jeszcze będzie oczekiwał przeprosin od Ciebie.,.... Trzeba bylo poczekać do jutra do tej całej rocznicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też zawsze pierwsza wyciągałam rękę na zgodę! Mimo, że to ja byłam o cos zła, było mi przykro - on strzelał fochy, bo jak to mówił "zdenerwowałam go". Więc przepraszałam, rozładowywałam atmosferę, żeby było jak dawniej. Raz po kłótni wyszłam, ale wróciłam. Zapytałam, dlaczego nie próbował mnie zatrzymać - jego odpowiedź "Znając Cię wiedziałem, że tego tak nie zostawisz". Powiedziałam, że nadejdzie moment, że nie wyciągnę pierwsza ręki, on to będzie musiał zrobić, żebym mogła poczuć, że mu zależy i to wszystko jest coś warte. Nadszedł taki moment - odezwał się po 3 dniach, od progu zapytał "Nic nie powiesz?", ja na to, myślałam, że tym razem ty co powiesz. To on "Przyniosłem twoje rzeczy"! Dwa lata byłam popychadłem i tak skończyłam z kopem w d**pe! Dzisiaj nie żałuję, nie wyobrażam sobie życia z człowiekiem, który nie potrafi powiedzieć głupiego przepraszam i pogodzić się jak cywilizowani ludzie, tylko czekać. Rozumiem autorkę świetnie, ale niestety Twój chłopak na pewno jest przyzwyczajony do Twoich rekacji i wie, że predzej czy później bedziesz chciała to rozwiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×