jadłospis waga i wzrost 4-latków

Witajcie, Moja Emi ma 4,5 roku waży 15,5 kg, a mierzy 105 cm i bywa strasznym niejadkiem. 1 śniadanie zaczyna się o 9:00 a kończy nawet o 11.. Zwykle herbata, pół kromki z wędliną lub nabiałem + mały jogurt Drugiego śniadania nie ma bo pierwsze je tak długo... Obiad o 13:00 zwykle tylko drugie danie bo dwóch nie potrafi zjeść, W ciągu całego tygodnia staram się żeby była różnorodność czyli wszystkiego po trochu ziemniaki, makaron,kasza,ryż, zwykle drób nabiał lub wołowina. Nie lubi surówek ani sałatek, tylko jedne jedyne buraki, więc je zjada, Zwykle nie nakładam jej dużo obiadu a ona i tak zostawia cześć. Do picia sok lub woda,gdy pije sok to zjada jeszcze mniej:/ 15-16 podwieczorek zwykle jakiś owoc + np. serek lub ciastka własne czasem kupione do picia mleko, kakao lub sok. 18-19 Kolacja kanapka, jajko lub wędlina, pomidor, ogórek w zależności na co ma ochotę ale zwykle jest to jedna kromka z czymś j.w lub płatki z mlekiem + herbata. Ogólnie je bardzo mało warzyw, z tego względu że nie lubi,ona nawet sałaty nie lubi,zje: marchew, seler, kalafior, brokuł, buraki,ogórek zielony, pomidor,czasem paprykę czerwoną,jak ją coś natchnie i to tyle, wydaje mi się że to nie wiele... Może mi się własnie tylko wydaje, jak myślicie?

Moja ma 102 cm i wage 14.2 kg i chudzilecem nie jest... je male porce, 4 posilki dziennie, rano kasza na mleku obiad: jakies mieso plus obowiazkow warzywa i ew dese podwieczorek: jogurt, owowc i ewentulanie ciastko kolacja , na ciaplo, to co my jemy: makaron, kasza, zupa itp. na deser jogurt, albo kilka lyzczekczek budyniu. surowek nie lubi zjada niewielki porcje ale z a petytem. nie zmuszam do skonczenia porcji. pije tylko wode, cukierkow nie je, chyba,ze od wielkiego dzwonu np pierwszy dzien w przedszkolu po wakacjach, dostala mala ^paczusze zelkow, zjadla jednego drugiego polizala i juz sokow nie pije jest okazem zdrowia wydaje mi sie, ze przesadzacie z tymiç niejadkami co waza po 15 kg!

Moja ma 4 lata. Wzrost 116 cm, waga 23 kg.

kurde przeciez 23 kg dla 4 latka to juz otylosc! ludzie opanujecie sie! Polska ma juz taki sam procent dzieci otylych i z nadwaga jak Stany!!!!!!

upup

Dziewcyzny, mamy tych duzych i ciekich 4 latkow: wy sie nie martwicie, ze dziecko jest poza siatkami centylowymi? A co na to lekarz? Kurcze to chyab nieodobrze, ze dzieci tak szybko rosna i tyja?

Moj 4,5 latek wazy 22 kg, przy 120 wzrostu i zapewniam was, ze grubaskiem nie jest- jest barrdzo szczuply i wysoki. Je czesto, ale bardzo malo ( kanapka= 1/2 kromki ciemnego pieczywa/ pol bulki. etc. Dieta- sniadanie- musli z jogurtem lub mlekiem, jakims owocem i odrobina syropu klonowego. 2sn- zaleznie od tego co bylo na pierwsze- kanapka z chuda wedlina, serem bialym, zoltym etc + salata, pomidor, ogorek. Lub jogurt+ owoc. Obiad- zupa warzywna lub kasza, ciemny ryz, ew. ziemniaki lub makaron + chude miesa i rozne surowki. Kolacja- jakas salatka z ryby/ jajek/ warzyw i miesa etc lub owoce + jogurt, albo cos mlecznego. SLodycze raz na tydz jada, pije najczesciej wode, czasem woda pol na pol z sokiem 100%.

do nie przesadzajcie,: normalnie je te twoj syn! ztego co piszesz to wcale nie za malo! i jest b wysoki!

ilosci jakie je sa sladowe- oprocz opisanych kanapek= pol bulki, pol kromki pieczywa zytniego. Jest to bardzo malo- mam porownanie do innych dzieci ( szczuplych,nie otylych) w wieku od 2-7lat i on je najmniej z nich wszystkich.

Napisze o innych produktach jesli chodzi o ilosc- ryz, kasza- 1-2yzki, ziemniak- 1szt, jesli duzy to 1/4-1/2. Zupa- 1/2 miseczki (takiej o pojemnosci ok 150ml) Omlet z 2 jajek jemy razem- on 1/3, ja reszte. Jajko- 1szt jesli jest do tego pieczywo, 2szt jesli bez pieczywa ( prawie zawsze jest jakies warzywo do tego np salata, pomidor- 1.2szt, lub 2-3 kotajlowe pomidorki) Wiecej jadl gdy byl niemowlakiem... Ps. Wzrost po tacie ;) Ubrana nosi na 6-7lat bo wszystkie rekawy, nogawki sa za krotkie.Za to w pasie prawie zawsze wszystkie spodnie sa za duze).

ad do ilosci- On jada tyle ile napisalam, lub mniej na jeden posilek.

Dziewczyny, a dajecie dzieciom jakieś odżywki?

Witam. Moje dziecko to typowy niejadek aż już brak mi sił na błagania, groźby, prośby..... Śniadanie: szynka- bez chleba lub chleb 2 kromki z dżemem bo z niczym innym nie lubi, lub płatki z mlekiem, 2 Śniadanie: jogurt, jabłko, banan. Obiad: Ziemniaki z rybką albo bez/ makaron z masłem lub ryż, zupa tylko warzywna dodam, żze w ogole nie jada mięsa.. Podwieczorek: owoc lub deserek. Kolacja: szynka sama, lub chleb z dżemem albo jajko w chlebie. Tj wszystko co jada i nic poza tym... brak mi sił już naprawdę.... co mam robić, mam wrażenie, żzze jestem bezsilna.... dodam, że słodycze jadłby bez przerwy, co mnie przeraża więc staram się ograniczać... :(((((

Mój kończy za tydzień 4 latka.*****ardzo mało , w sumie jedzenie mogłoby dla niego nie istnieć , liczy się tylko zabawa :P woła tylko pić i pyta czy mam jakies słodycze :P na szczescie mu je ograniczam, tzn. daje po obiedzie w formie nagdrody i to go motywuje żeby zjadł coś więcej. Zazwyczaj je: 8.00- jedna kanapka z wędliną lub płatki z mlekiem lub jajko z pieczywem 10.00- serek homogenizowany lub jogurt lub owoc lub czasem drożdżówka 13.00- 1 danie zupa (różne) 15.00- drugie danie (różne) potem dostaje cos słodkiego zazwyczaj 1 batonik, lub kilka ciastek czy chrupki 18.00- kanapka lub zupa mleczna albo parówka z chlebem. Dodam ze to wszystko w bardzo małych ilościach... dosłownie kilka łyżek zupy, czy pare kęsów.... dlatego wymyślam czasem różne teatrzyki i inne akcje zeby więcej wszamał. Jest bardzo drobny wazy 15 kg , a wzrost jakies 104 cm. Troche się martwie ze przez to niejadkostwo moze odbić sie na zdrowiu . Anemii niby nie ma ale jak patrze na niektóre dzieci w jego wieku to troszke różnica jest.

Po 1wszym zdaniu miało być ze ****ardzo mało. (wyskoczyły gwiazdki nie wiem czemu). Przy okazji pozdrawiam wszystkie mamy niejadków :)

jje* ba*rdzo mało