Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AsiA Ticzerka

kolega z pracy po raz kolejny

Polecane posty

Gość AsiA Ticzerka

bardzo podoba mi się kolega z pracy. ostatnio bylismy razem na imprezie z pracy i wypiliśmy troszke zbyt dużo alkoholu. Czułam, że muszę troszkę ochłonąć więc zaproponowałam mu spacer. Zgodził się bez wahania, nie mialam zadnych zamiarow wobec niego a on nagle zaczął mnie całować i kłaść ręce na nodze. Mimo tego, że bardzo mi sie podoba powiedziałam, że nie możemy(choć było ekstremalnie miło:D) jednak nie znamy sie aż tak długo, tylko cześć, krótkie rozmowy o pracy i przelotne spojrzenia. Jak już mówiłam był pod wpływem(dość dużym ). i teraz: Czy to oznacza, że postąpił by tak z każdą jedną? Czy może mu sie podobam? Pijany pokazał na co ma chęć czy też miał po prostu chęć ale nie ważne na kogo? Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiA Ticzerka
halo halo, proszę o wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowa pogoda 127
kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pianym tyle szczerych uczuć co w cegle witamin. Ważny jest jego stosunek do ciebie nie w chwili gdy w nabuzowanym mózgu życie staje się cudowne, emocje wyraziste a wszelkie kobiety piękne i ponętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoooooooooo luuuuuuduuuuuuu
źle odebrał twoja propozycje wyjscia na spacer,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiA Ticzerka
czyli co, to raczej nie był wylew jego prawdziwych uczuć tylko irracjonalne zachowanie którego teraz pewnie żałuje?? W pracy jest dla mnie bardzo miły i sympatyczny, uśmiecha się bardzo uroczo, czasem łapie jego spojrzenie. Często mnie zagaduje i rozmawia o byle błahostkach. Ale to przecież znaczy tak niewiele, żeby na tej podstawie coś wydedukować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiA Ticzerka
No i wróciłam do szkoły i spotkałam się z nim. Mówi, że nic nie pamięta i że chciałby o tym pogadać. Jak mam się zachować? Powinnam być obrażona i żądać przeprosin czy obrócić wszystko w żart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiA Ticzerka
ktoś odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Po kolei : Czy to oznacza, że postąpił by tak z każdą jedną? - Nie ma pojęcia, i chyba nikt inny też. Czy może mu sie podobam? - Tak. Gdybyś nie pociągała choć trochę, nie sądzę aby Cię całował. Pijany pokazał na co ma chęć czy też miał po prostu chęć ale nie ważne na kogo?Co myślicie? Wszystkie twoje pytania można podsumować jednym "Chcesz wiedzieć czy jesteś dla niego wyjątkowa czy tylko przygodą na jedną noc". Odpowiadam - sama musisz do wybadać. Czy on wyróżnia Cie w pracy, komplementuje, kupuje coś. Czy traktuje Cię WYJĄTKOWO ? Jeśli tak traktuje to jesteś. Jeśli nie ... to trudno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiA Ticzerka
No i chyba nic z tego... Widzę, jak się na mnie patrzy ale nie podchodzi żeby porozmawiać, a ja nie będę za nim biegała i się narzucała... Nie chcę tworzyć niezręcznej sytuacji... ale z drugiej strony, gdybyśmy to wyjaśnili byłaby czystsza atmosfera...ehhh co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×