po co wierzycie w boga,co to daje?

......

Bo chcę żeby Bóg mi dał wieeeeeeelką kupę kasy, a powinien, bo dobrze o nim mówię i nienawidzę kobiet, czyli jestem święty.

a ty po co sie ,,zwalasz,, z internetem? co ci ,,to daje,,?

Daje tyle, że moge być suką i wierzyć, że Pan Bóg mnie za to nagrodzi.

up

:-) tak po prostu

Bóg postanowił, że karą będzie grzech [sam w sobie] człowiek żyjący w grzechu sam ściąga na siebie karę. Oczywiście grzeszący zadaje przy tym cierpienie swemu bratu tak też było z Kainem, który zabił swego brata Abla. Bóg Ojciec wszelkie zło dopuszcza ze względu na wolność, jaką dał człowiekowi, i by przez cierpienie jednego człowieka drugi został zbawiony. Tajemnica cierpienia wyjaśniona jest dokładnie w Nowym Testamencie poprzez całe życie na ziemi Moje i Mojej Matki oraz tych, którzy przy Mnie byli. Bóg dopuszcza istnienie Judaszy; każdy z nich ma szansę [być uratowanym], dopóki trwa jego życie na ziemi. Życie to jest wieczną walką, w której ściera się dobro ze złem. Tajemnica cierpienia zawiera w sobie tajemnicę zbawienia, która pozostaje tajemnicą Boga Ojca. Dopóki wszyscy się nie nawrócą i nie zaczną żyć według przykazań Bożych, będą cierpieć zarówno oni, jak i cała ziemia. Będzie głód pożogi, trzęsienia ziemi, której wielkie połacie zaleją oceany. To będzie, Moje dziecko, upomnienie i przypomnienie wszystkim wyznawcom bożków, że Panem ziemi i całego ludu jest JEDYNY BÓG Jahwe.

Wiara daje mi szczescie. Nie myl tylko wiary w Boga z byciem katolikiem, bo jedno z drugim nie ma nic wspolnego.

Ludzie w Almolonga pamiętają czasy kiedy cztery więzienia w mieście nie mogły pomieścić lokalnych przestępców. Pijani mieszkańcy leżeli na ulicach. Na nieurodzajnych ziemiach rolnicy mieli małe plony. Dziś, 20 lat pózniej, w 20 tysięcznym miasteczku jest 20 kościołów. (A teraz to nawet 30 lat i 30 kościołów). Właśnie zamknięto ostatnie więzienie bo nie ma już przestępstw. Rolnicy kupują wielkie ciężarówki za gotówke. Sami zobaczcie jakie plony mają lokalni rolnicy! Jak doszło do tego przebudzenia? http://video.google.com/videoplay?docid=-5587189387018252260#

wyzwaniach życiowych,o jakich wam się nie śniło i może nie będzie śnić.

chociaż nie jest złotą rybką spełniającą życzenia

i tu też jeden film http://www.youtube.com/watch?v=LYEXXCr9qsw&feature=related i jak obejzysz to powinas zrozumiec ze bóg to szczęście daje a grzech nieszczescie bo grzech pochodzi od szatana pojedz do Częstochowy tam matka boza uleczy twoje serce tak jak uleczyła tysiące innych serc wierz ze w Częstochowie jest ksiega i tam sa zapisywane cuda jakie sie wydarzyły te księgę kazał w 1500 roku założyć król polski

trzeba boga szukac i miec go w sercu a bóg da nam wszystko co potrzebujemy mt 6,33

wierzę żeby pokazać innym że jestem od nich lepszy, tak mi sie przynajmniejk wydaje w mojej glupocie, bo nie zauważam swojej interesowności, egoizmu i śmieszności.

powyżej - typowe niestety. Dlatego tylu ludzi traci wiarę.

I radze nie przemawiac ex cathedra, bo robisz tylko szkody w swoim Kościele. A może jestes płatnym sabotazystą.

nie chcę nic pokazywać bo ze swoimi poglądami na różne tematy obnoszę się tylko w rodzinie i wśród znajomych,a do Kościoła nie chodzę.Natomiast wierzę w Boga bo Bóg naprawdę pomaga w różnych wyzwaniach życiowych,tam gdzie potrzeba pewnego farta i splotu okoliczności,Bóg miał mnie wiele razy pod opieką i mam nadzieję,że będzie miał aż do mojej śmierci.

Bóg za dobre wynagradza a za złe karze.

bo tak mnie wychowano.. szczerze nie potrafilabym przestac w niego wierzyc, moge odrzucic kazde slowo od kaplana, moge znienawidzic kosciol w sumie juz go nienawidze, mam zal do katolicyzmu.. ale w boga nigdy nie zwatpie co mi to daje? nie wiem

nikt tu nie napisał że w Boga nie wierzy, więc ostrożnie z oszczerstwami.

potrz na zom optyczny *Religijny system kontroli to się nazywa. A poza tym nie tylko zadaje je bratu... *na pewno wszelkie? *hm... * o tym pierwsze co słyszę...

Zrażacie ludzi do wiary waszym zakłamaniem a potem imputujecie im ateizm. Tym wieksza jest wasza wina.

I to jest moja obserwacja,może ktoś ma inną,wolni całkowicie,od wiary w siły nadprzyrodzone i niezbadane są ludzie,których życie jest całkowicie od wszelkich wyzwań,stresów czy coś się uda itd.

Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu> jako plon ducha zbierze życie wieczne. [Ga 6] Wszyscy ci, którzy nie podejmą krzyża pokuty za grzechy zostaną zniszczeni. Zaczym się to stanie, ich życie stanie się stokrotną pokutą. Będą wyć z bólu i rozpaczy, wić się w mękach zadawanych przez niezliczone choroby, nieszczęścia i depresje. Będą przeklinać swoje istnienie i nie będą w stanie od niego uciec. Będą przeżywać najgorsze sytuacje życiowe, cierpieć nieszczęścia i problemy, które nawarstwiając się, zdawać się będą nie do rozwiązania. Ciągle będą doświadczać porażek, a cokolwiek uczynią, wszystko rozpadnie się w proch. Grzech bowiem przynosi nieszczęście. Są ludzie, którzy weszli w ateizm, ponieważ przeżyli wojnę, obozy koncentracyjne i nię dostrzegli sprawiedliwości Boga. Mówią: „Jak Bóg mógł dopuścić do takich nieszczęść, skoro jest taki dobry? To praWda, ktoś tu zawinił, skoro doszło do faszyzmu albo komunizmu, albo innych nieszczęść. Ale czy winnym jest akurat Bóg Kiedy narodził się Jezus, rozblysło światło, ale dziś... znowu zapada noc. >>Była kiedyś noc. Był to czas przeznaczony na odpoczynek po wszystkich trudach dnia. Coraz więcej ludzi młodych wybiera życie w ciemnościach: udają się na tańce w dyskotece lub raye. Żeglują po Internecie lub rozmawiają godzinami przez chat. Składają dziwne wizyty na cmentarzu, lub uczestniczą w szalonych rajdach motocyklowych, czy samochodowych. Siedzą przykuci do telewizorów, lub stają się niewolnikami narkotyków albo prostytucji (Carlo Climati).

Moja teoria wiary, a raczej wiara jest trochę inna od narzucanej przez kościół... ale czyja nie? Katolicy nie powinni wierzyc w przesądy i zabobony... np. czarny kot, drabina, rozsypana sól, czerwone wstążeczki dla dzieci itp. tak jak w wiele innych rzeczy...np. duchy dziadków... owszem wedle kościoła Bóg dopuszcza takie wizyty jednak jest to rzadkie. Katolik nie powinien wieżyc we wróżby, wróżyc itp. gdyż to wedle kościoła sprawia że jest ta osoba podatna na opętanie. Itd. Uznaje Boga, wierze w niego... na podstawie wiary katolickiej jednak nie chodzę do kościoła często, nie uczestniczę aż tak... ale wiara jest dla mnie ważna. Już u naszych dawnych przodków występowały zalążki wiary, oczywiście jest wiele teorii mówiących o tym jaka wiara była pierwsza czy animizm, szamanizm, totemizm itd... Jednak już oni czuli tą potrzebę...na świecei jest tyle ludów a każdy z nich posiada jakąś religię. Myślę że to o czymś świadczy. Dodatkowo teoria powstania świata do mnie nie przemawia... by powstał nawet jeden atom musiało coś istnieć co by go stworzyło.

NIE WSZYSCY ROBIĄ TO CO OPISAŁ TEN TWÓJ CLIMATI I ŻEBY CIĘ BÓG SKARAŁ ZA TE POMÓWIENIA, TY PODŁA ŚWINIO.

pierwszym miejscu - wszystko inne jest na swoim miejscu". :-)

Uważam, że JA sie zbawię a was będę nauczać, chociażbyście się mieli przez to potępić, zgorszeni moim antyświadectwem. Dopiero po śmierci dotrze do mnie, ile zła popeniłem, ale wtedy juz będzie za późno.

czym jest wiara Wiara nie jest produktem człowieka, lecz wielkim darem Boga Drogocennymi owocami miłości Bożej to wiara, nadzieja i miłość. Stąd płynie: szacunek dla wolności osobistej i społecznej, szacunek dla sprawiedliwości, która łączy ludzi jak braci i czyni ziemską pielgrzymkę bardziej pogodną. Z pychy, nienawiści i podziałów rodzą się niesprawiedliwości osobiste i społeczne. A więc eksploatowanie ludzi ponad miarę tak jednostek jak i poszczególne narody. Owocami wiary, nadziei i miłości jest spokój sumienia, pokój w rodzinach i narodach. Ludzie sprawiedliwi, święci i dobrzy przyczyniają się do rozwoju cywilizacji i prawdziwej, dobrej sztuki, która nie gorszy, lecz pomaga człowiekowi w dążeniu ku zdobyciu dobra, prawdy i piękna. Owocami zaś pychy, nienawiści i podziału są gwałty, wojny, degradacja natury ludzkiej, deprawacja we wszystkich dziedzinach życia ludzkiego. Sztuka w dobrym znaczeniu przestaje istnieć, a zastępuje ją pornografia działająca negatywnie na wszystkie zmysły człowieka. Szatan zgrzeszył pychą i przez pychę doprowadził człowieka do grzechu! Człowiek zwycięży szatana tylko przez postawę pokory. Pokora jest cnotą podstawową, fundamentalną. Bez pokory nie ma postępu duchowego. Bez niej niemożliwym jest budowanie Królestwa Bożego w duszach. Myśl, rozważaj, zastanawiaj się nad wielkością tej cnoty. Szatan boi się pokornych, bo jest przez nich zawsze pokonany.

"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący." - św. Paweł.