Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

XliloX

pytanie do mam - co na kolki?

Polecane posty

dziewczyny, pomóżcie, bo nie dajemy rady... mam 4 tyg. synka, któremu dokuczają kolki. jest na mleku modyfikowanym. dajemy mu enfamil 0 lac na zmianę z bebilon comfort - po samym enfamilu miał straszne zaparcia. dodatkowo przed każdym karmieniem infacol. i nic nie pomaga! kolki jak były, tak są, mały wrzeszczy, pręży się, nie pomaga masaż brzuszka, kąpiel, noszenie, bujanie, chusta... no nic. poradźcie, co jeszcze możemy zrobić. co pomagało u was? dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaa maaa kotaaaaaa
u nas delicol guzik dał, espumisan tylko pogorszył sprawę... polecam wode koperkową u nas nieco pomogła . no i wydaje mi się, że mleka sie nie miesza tzn róznych mlek podaje się tylko jedno i to samo to też może powodować ból brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mieszanie mleka to chyba nie za dobry pomysł... na kolki polecam Saab Simplex,dostępny w Niemczech,ale rewelacja.Stosowany systematycznie jest nieporównywalny z naszymi polskimi kropelkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potarganewlosy
oddam delicol i bobotic za darmo, ważne jeszcze rok, jedynie co to zostały otwarte ale nie podziałały więc zostały prawie pełne opakowania na każde dziecko działa co innego a najlepiej czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszanie dwóch różnych mlek (innych marek) u tak małego dzieciaczka może być powodem kolek. Skoro Enfamil powoduje zatwardzenia to odstaw go w ogóle. Przejdź na sam Bebilon Comfort, jeśli jednak kolki nadal będę męczyć dziecko to idź do lekarza po receptę na Bebilon Pepti. Comfot i Pepti już możesz stosować naprzemiennie. Przynajmniej ja tak robiłam i tylko dzięki temu przetrwałam kolki. No i 5 kropelek Espumisanu do każdej butelki. Jeśli nie Espumisan to Delikol. Ważne, żeby nie dawać okazjonalnie, tylko systematycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamama26
u nas super był bobotic (ps od otwarcie zużyć w ciągu 3 miesięcy - tak chyba pisało na opakowaniu ) i zmiana mleka na nutramigen - bo kolki okazały się od skazy białkowej - a twój maluszek ma np. wysypke na buzi albo coś? i z tymi mlekami też dziwnie - pierwszy raz słysze żeby tak robić - jak ma zaparcia to wogóle zmień mleko na inne - mój mial po bebilnie a bebilon comfort oprócz gęstej konsystencji co nie leciała przez smoczek to nic niepomógł - zaparcia przeszły jak zmieniliśmy na gerbera - ale jak pisło wyżej kolki były, buzia w kropkach i się okazało że skaza - dostał nutramigen i jak ręką odjął!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamama26
no ja dawałam 10 kropelek boboticu do każdego mleka - jest najsilnieszy z tych wszystkich typu espumisan itd - polski odpowiednik sab simplexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana tylko i wyłącznie
sab simplex - cudo!!! poczytaj w necie co pisza o tym leku. u mnie tylko to dzialalo - za to rewelacyjnieee:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka jest cudowna
U nas sab simplex nie pomógł za to bobotic czynił cuda. Natychmiastowa zmiana. Te krople wszystkie są na simeticonie, który jest w całości wydalany z organizmu więc nie musisz się przejmować, że "faszerujesz" dziecko. Do dziewczzyny, ktora chce oddać otwarte rok temu krople:możesz je tylko wyrzucić, bo po otwarciu można przechowywać zdaje się 3 m-ce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamama26
no i bobotik kupisz a prawie każdej aptece za 10 - 14 zł a sab simplex musisz się uszukać i ablo sprawdzić z niemiec albo kupić produkowany do czech z czech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tylko działał espumisan, wkrapiałam małemu do każdego mleka,ale niestety kolki były i ciągnęły się do 4,5 miesiąca z różną częstotliwością, czasem nie było ich tydzień a czasami codziennie aż do czasu jak syn zaczął jadać stałe pokarmy. Podczas ataku kolki brałam suszarkę nastawiałam na letni strumień i masowałam brzuch po paru min przechodziło.Twoje dziecko może mieć również nietolerancję białka krowiego a to wymaga podania innego mleka,mój syn jest na Nutramigenie, obserwuj skórę a najlepiej idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też wiele przeszliśmy z kolkami. Jako pierwszy był Infacol- nieskuteczny, później Bobotic- stosowany wg opakowanie- nic, II sposób- podawanie Boboticu w takich ilościach jak SabSimplex (to jest ta sama substancja czynna w bardzo zbliżonej dawce) lecz i to zbyt wiele nie dało. Kolejnym specyfikiem był Gripe Water- lek godny uwagi, złagodził kolki lecz nie usunął ich całkowicie. Ale pewnego razu zabrakło w aptece ww leku i pani poleciła mi Fenicol- i to był strzał w 10!!!! :D Widoczna poprawa była już w drugim dniu stosowania, później kolki pożegnaliśmy na zawsze, ale Fenicol jeszcze podawałam, później stopniowo zaczęłam zmiejszać dawkę, aż w końcu doszliśmy do zera. Nie wiem czy to faktycznie cudowne działanie tego leku czy może po prostu małemu skończyły się kolki (miał wtedy niecałe 2,5mies), ale wiem jaki to koszmar i polecam Fenicol. Kosztuje ok 20zł a jest bardzo wydajny więc warto spróbować. Zresztą nam lekarka rozkładała ręce i mówiła, że nic nie pomaga na kolki i na jakiekolwiek efekty trzeba czekać ok 6 tyg. A Bebilon Pepti jest mlekiem refundowanym i lekarze wypisują je tylko dla dzieci, które mają skazę białkową. Poza tym my w czasie kolek też próbowaliśmy bebilon comfort, później pepti i wcale one nie pomagały na kolki. Szkoda kasy. Nie wspominając o paskudnym smaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XliloXX
Dziękuję dziewczyny! Mleka nam pediatra kazał łączyć, też się dziwiłam, no ale to w końcu lekarz... Mały nie ma żadnych wysypek, więc to raczej nie skaza. Sama już nie wiem, jakie mleko i w jakich dawkach mu dawać . Może po prostu pójdę jeszcze z synem do innego lekarza? Ten się upiera, że nie ma potrzeby zmieniać mleka, a sama nie chcę kombinować. Cholera, ciekawe, ile ten kolkowy czas potrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile potrwa? U każdego inaczej. U nas jak ręką odjął jak mały skończył 2m3t. Czyli kolki trwały 2m2t ;/ oj działo się. A tak na marginesie to jestem pełna podziwu dla Twojego porodu. Sporego faceta żeś na świat wydała ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my również stosowaliśmy na kolę różne leki, zaczeliśmy od gripe water pomógł ale na chwile, póżniej był espumisan też nie pomógł, sab simplex pomógł na jakieś 2 tyg, ale najlepiej zadziałał delicol nie na długo ale najlepiej. Kolka skończyła się dokładnie przed trzecim miesiącem.u nas było tak że jak dawaliśmy lek około tyg lub dwóch to synek się uodparniał na ten lek i kolka wracała.do tego różne przetestowaliśmy butelki i najlepsze okazały się dr browns.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka-Baśka
Po pierwsze to z całą pewnością nie mieszałabym dwóch różnych rodzajów mleka u takiego maleństwa.A jeśli chodzi o sposoby na kolką to ja podawałam dziecku espumisan albo czopki viburcol dodatkowo pomagał strumień ciepłego powietrza z suszarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa można też zakupić na allegro kateter do odgazowywania malca, znalazłam ulotke w opakowaniu fridy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego syna skaza pojawiła się dopiero ok 6 tyg. do tego czasu miał problemy z zaparciami. Po 6 tyg. zaczęła pojawiać się wysypka,aż w końcu t schodziła mu skóra z uszu.Najpierw dostał B.Pepti ale był za słaby i dostał Nutramigen i po prostu nie to same dziecko, zaczął spać w nocy a tak spał jedynie ok 6 godz.na dobę bo jak się okazało ma uczulenie na parafinę i po kąpieli wszystko zaczęło go swędzieć i biedak nie mógł spać. Zmieniłam pediatrę i kobieta okazała się być naprawdę cudotwórcą, zmiana mleka, kosmetyków i mały zaczął zasypiać o 20 i spał do 6 z 1 przerwą na mleko. Radzę tobie iść do innego pediatry bo męczy się dziecko i ty. A co do różnych specyfików to tak naprawdę na każde dziecko działa coś innego. Zacznij od dobrego pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
ja też bym przynajmniej skonsultowała z innym pediatrą i więcej słuchała swojego instynktu - pediatra to nie matka, nie przejmuje się tak i jesteś kolejnym to odbębnienia - i niestety leki i sposoby idą do przodu bardzo a lekarz siedzi w swoim gabineciku i wypisuje ciągle to samo albo to co mu firma farmaceutyczna każde wypisywac - więc nie bój się sama zmienić mleko i szukać różnych specyfików i próbować - ja też byłam u swoje lekarki po kilka razy w tyg nieraz i w zasadzie to potwierdzała to co ja mówie - mleko sama zdecydowałam - poprostu kupiłam inne i podawałam - krople na kolke też sama - i teraz jak rozszerzałam dietę, dawałam gluten itd też sama decyduje - stety albo niestety ale niemam w okolicy dobrego lekarza co by się naprawde zainteresował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjudfjueju
espulmisan dla dzieci, super jest, mojej corci po 15 min juz dobrze bylo a podajesz herbatke z kopru wloskiego? niby od 1 miesiaca ale ja swojej dalam jak miala 3 tyg i pomagalo tez no i oczywiscie masaze brzuszka oraz spokoj i cierpliwosc, bo takie maluszki wyczuwaja zdenerwowanie rodzicow i tez sie denerwuja\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośniczna
U nas rewelacyjnie sprawdził się infacol, szybko przynosił ulgę i pomagał uwalniać gazy. Maluszek był dużo spokojniejszy i zaczął przesypiać całe noce, co wcześniej było nie do pomyślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helio33
Moją córeczkę bardzo skutecznie uspokajały czopki Viburcol. Są homeopatyczne, więc można je spokojnie podawać, nie wiem jak byśmy wytrwały bez nich te miesiące. Poleciła mi je Pani pediatra żeby podawać 2-3 godziny przed czasem kiedy zwykle następuje atak kolki i rzeczywiście często niunia w ogóle nie zaczynała płakać wieczorem tylko spokojnie zasypiała. teraz jestem w ciąży i jeśli mój drugi maluszek też będzie miał kolkę nic innego nie podam tylko Viburcol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izdebka
Ja właśnie stosowałam ten viburcol i u nas się sprawdził rewelacyjnie. Synek szybko się po nich uspokajał i spał spokojnie bez wybudzania. To lek homeopatyczny, więc uważam go za bezpieczny, na pewno lepszy od typowych środków przeciwbólowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudagrazyna80
wg mnie najważniejszy jest… spokój. Kiedy zacznie się atak kolki, należy przytulić swoje maleństwo. Dziecko instynktownie wyczuwa emocje rodziców, dlatego też trzeba ukryć swoje zdenerwowanie i powolnym, płynnym ruchem ciała i spokojnym oddechem upewnić maluszka, że wszystko jest w porządku. Warto też zredukować z otoczenia wszystkie denerwujące bodźce – wyłączyć telewizor, ściemnić światło w pokoju i ograniczyć wszystkie możliwe hałasy. Można zrobić masaż brzuszka. Delikatnymi okrężnymi ******* starać się wczuć w oddech niemowlęcia. Nacisk na brzuch złagodzi napięcie mięśni i wspomoże jego pracę. Podobne działanie mają ciepłe okłady. Wystarczy wykorzystać do tego ciepłą pieluszkę (można ją podgrzać żelazkiem) lub kupiony w aptece gotowy kompres żelowy. Ulgę przynosi również ciepła kąpiel. Dobrym rozwiązaniem jest położenie dziecka sobie na brzuchu., a spokojny rytm pracy brzucha rodzica i rytmiczne poklepywanie po plecach pomoże w pracy małego organizmu i ułatwi odprowadzenie gazów. Zbliżony mechanizm zadziała, gdy położymy niemowlę na swoim ramieniu. Warto doraźnie podać środek, który ułatwi szybką przemianę materii i usunie zalegające gazy. Mamy od lat stosują preparaty w formie herbatek na bazie kopru włoskiego lub rumianku. Działają one wiatropędnie i rozkurczowo, a także wspomagają proces trawienia. Wymienione wyżej sposoby na kolkę niemowlęcą są jednak często bardzo czasochłonne i niestety, mogą nie do końca być pomocne. Warto być może wtedy sięgnąć po od lat znane i sprawdzone metody – leki zawierające symetykon, jak np. espumisan krople. Ich działanie polega na rozbijaniu pęcherzy gazu zalegających wewnątrz jelit i ułatwienie ich wchłonięcia przez organizm oraz wydalenie na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z nieco innej beczki... polecam do noszenia dziecka chustę - taką porządną, bawełnianą (ew elastyczną). Zaczęłam nosić córkę w momencie, gdy pojawiać się zaczęły kolki (wcześniej cały czas na rękach i wiadomo....). Jak zawiązałam dziecko w chuście (kangurek) problem się w większości rozwiązał, a ja miałam wolne ręce:) i nie musiałam małej taszczyć. Chodzi pewnie o to, że dziecko jest w pozycji embrionalnej (więc lepiej przebiega praca jelit) no i ma cieplutko od mamy. I rzeczywiście - spokój pomaga. Starsza córka (u której na pomysł chusty nie wpadłam) największe kolki miała wtedy, gdy byliśmy gdzieś z wizytą albo coś się działo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddam za darmo sab simplex, delicol i infacol. Rozpoczęte opakowania ale nie skończone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla zainteresowanych nr telefonu 501546643

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×