jest jakas znudzona, chetna porozmawiac?

:p

Jestem tak nudna, że nie ma o czym ze mną rozmawiać.

Ja też jestem nudny i chętnie o tym porozmawiam. Co robisz, żeby być nudną? Czytasz jakieś książki w tym temacie czy u Ciebie to talent wrodzony?

Oczywiście taka się urodziłam. Wieje ode mnie nudą z daleka, nikt nie chce ze mną rozmawiać bo nie ma o czym, aż żal...

przynajmniej jak zapadnie cisza nikt nie bedzie skrepowany, tylko uznamy to za naturalny stan

No i zapadła cisza. Zawsze tak mam. :(

to popatrzec mozna chociaz

A nie. Ciszę rozwieję świeżym powiewem nudy. U nie to nie jest talent wrodzony - ciężko nad tym pracowałem. W dzieciństwie czytałem książki zamiast grać w piłkę, potem się uczyłem zamiast umawiać się z dziewczynami, unikałem dyskotek alkoholu i używek. Jestem ponadprzeciętnie inteligentny co jest doskonałym wzmacniaczem nudności moich wypowiedzi. Jak włączam się do jakiegoś tematu na kafeterii to zaraz wszystkich wymiata. Jestem nudnym mistrzem świata.

ponudze z wami byle nie za duzo..... bo mnie to znudzi :P

A mi śmierdziało z buzi, to taka choroba, która wewnętrznie człowieka zamyka na kontakty z otoczeniem. Przez to jestem małomówna i nudna.

Po co ja to piszę..

:D

I wyleczyłeś się kolego???

Nudni jesteście. Ale i tak daleko Wam do mnie.

Stary Satyr, ty nie jesteś nudny tylko brzydki? Zgadłam?

tak, wyleczylem :p ale moje nastawienie i dystans do ludzi zostal do tego jestem dosc przystojny i jak ktos sie dowiaduje, ze nie mam dziewczyny zaczyna mi sugerowac ze jestem gejem :o :D

O nie, nie zgadłaś. Ja jestem nudny ORAZ brzydki. Moja brzydota jest wręcz legendarna, ale to są tak nudne legendy, że nikt ich nie chce sobie opowiadać.

wieje nudą

ahh seks mi się marzy....

a ja jestem nudnie przecięta.... i nie wiem po cholere tak duzo tu piszecie :-o miało być nudnie...

Teraz już możesz mieć dziewczynę a nawet ją pocałować. :)

o tak. cudnie nudnie. jestem za :-D

Oj tak. Wieje nudą. Staram się przecież jak mogę :-) Wyobraźcie sobie, że niedawno (po kilkunastu latach małżeństwa i wspólnego pożycia) żona zaczęła w końcu jęczeć w czasie stosunku. Byłem dumy jak paw! Dopóki nie wyjaśniło się, że tylko ziewała...

seks..hmm lubie jak podczas seksu facet patrzy mi prosto w oczy.. jak rzuca mnie na łóżko i całuje szyję, ssie sutki i schodzi na dół..;( pomyśleć że jestem sama

tez tak mialam gdy spalam z mężem.

stary satyr - jest się czym chwalić...uhmm

juz mialem :p tyle, ze ciezko ze mna wytrzymac chyba i tak samo mi ciezko wytrzymac z kims az dziwne jak taka prozaiczna rzecz moze skrzywic relacje w pozniejszym zyciu chyba, ze to cos jeszcze, nie wiem :p

Ja lubię legendy o smokach. I ty masz żonę Stary nudziarzu??

Nieświeży oddech mnie o mało nie doprowadził do samobójstwa, więc niech cię nie dziwi, że może mocno zmienić psychikę młodego człowieka. Ja już nie potrafię normalnie funkcjonować.