Czy 5-6 letnie dziecko powinno umieć pisać litery?

Moja ma 6 lat i juz powoli uczy sie liczyc, pisac chociaz wolala bym, zeby tego nie umiala ale w zamian za to nie sikala w majtki... :/

dzięki Bogu, że mnie to nie dotyczy, byłem taki głąb w pisaniu, że dopiero w wakacje między 1 a 2 klasą opanowałem to trudną sztukę pisania, wyobrażam sobie ilu dzieciom zostanie trauma na całe,życie......

weronthika przeczytaj przeczytaj ze zrozumieniem wszystkie wpisy dokładnie, to nie ja jestem "nawiedzona" bo ja właśnie NIE ZMUSZAM córki do pisania w liniaturze, bez śladu, a Panie w przedszkolu!!!! Panie, z wykształceniem pedagogicznym , przygotowane do nauki dzieci!!! Ja wręcz w tym przedszkolnym zeszycie sama dziecku WYKROPKOWYWAŁAM litery i cyfry by córce się łatwiej pisało.Zmuszać to radziły też inne mamy, które pisały, że jak to nie chce córka, że musi chcieć, mam zmusić itp. Bym nie tłumaczyła że córka jest leworęczna a miała jedna mama na myśli, że jest tępa a ja nic z nią nie ćwiczę, to taka mamusia pewnie dziecko na siłę sadza i karze pisać, nie ja ! Ja własnie tylko zachęcam poprzez szlaczki, większe formaty liter i to po śladzie, czy po kropkach do pisania. Ha , ha i ja niby jestem ordynarna i oprsykliwa? zastanów się co piszesz, chyba czytać ze zrozumieniem nie umiesz!

Weronika - żal to Ciebie, bo jakieś bzdury napisałaś, w czym autorka, mama dziewczynki jest opryskliwa? Gdzie napisała,że zmusza dziecko do pisania? Właśnie ona nie zmusza, a Panie przedszkolanki w przedszkolu jej córki zmuszają do pisania w normalnym formacie, bez kropek, bez poprawiania po śladzie. Autorka dobrze robi, że zachęca do wzorów literopodobnych, szlaczków, do pisania w większym formacie, by "wyrobić" rękę, nawyk pisania. Nigdzie nie pisała, że zmusza dziecko.

dyskutuj z babami tu na forum jasno napisalas ze corka czyta, liczy, potrafi pisac litery ale ma do tego pisania jakas niechec wcale jej sie nie dziwie, przecieez to cholery mozna dostac machajac cala strone tylko np A. A WY BABSZTYLE CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM, DZIECKO UMIE TO CO INNE W TYM WIEKU, TYLKO PISAC NIE LUBI ALE TO TEZ UMIE wszystkie tak chwalicie dzieci , ciekawe jak naprawde jest, bo juz niejedna taka byla, a sie okazalo ze dzieci glaby porosly jak matka z ojcem

podnoszę, bo jestem ciekawa czy 5 latki (dzieci, które będą teraz w przygotowaniu szkolnym dawnej zerówce) potrafią pisać w liniaturze bez śladu, bez kropek, samodzielnie i kształtnie?

Napisałam Ci, jako nauczycielka. Chcesz sto potwierdzeń? dzieci 5 letnich nie uczy się pisania, a jedynie PRZYGOTOWUJE do nauki pisania, tj. ćwiczy się sprawność ręki, motorykę małą. W mojej grupie pisało dwoje dzieci - miały indywidualnie opracowany program dla dzieci zdolnych.

skoro się nie uczy pisania to dlaczego te panie wprowadzają w dodatku zniechęcając dzieci... fajnie jakby wprowadzały jakieś ćwiczenia grafomotoryczne, szlaczki, czy większe formaty liter lub po sladzie, kropkach, byłoby to super przygotowanie do pisania w szkole, a jak one napiszą w zeszycie linijka pod linijką A, A i dalej dziecko ma samo pisać, w dodatku utrzymywać się w mało widocznej liniaturze to przecież w szkole starsze dzieci tego nie robią, by całe strony żmudnie zapisywać tymi samymi literkami. w tej grupie co moja córka panie miały 8 dzieci z rocznika 2005, pozostałe z 2006 i te z 2006 wcale nic nie pisały, a nasze z 2005 w tych bezsensownych zeszytach bez śladu... dlatego dopytuję bo chciałabym wiedzieć czy dużo dzieci 5,5 letnie potarfi pisać tak w liniaturze? skoro panie nauczycielki tak wymagały, to i od września znowu to samo się zacznie, te same zeszyty tym razem już wszystkim wprowadzą - tym z rocznika 2005 i 2006...

Podaj to do wiadomości kuratorium. Oni "pokażą" tym Paniom nauczycielkom co znaczy realizacja nowej podstawy programowej. Przedszkole, to nie szkoła. Liter dzieci zaczną uczyć się w zerówce. Ja osobiście uczę te dzieci, które są do tego gotowe, ale nie pod przymusem i presją. I nie we wspomniany w 1 poście sposób.

5 letnie dziecko powinno umiec napisac chociaz swoje imie!!

Owszem, drukowanymi, i gdy nie nazywa się Andżelika itp.

No teraz to będzie od września dawna zerówka (dla rocznika 2005 czyli 6 latków i 2006 - 5 latków, które obowiązkowo idą do szkoły już jako 6 latki) i w tym roku minionym szkolnym dla tych dzieci z rocznika 2005 też była to stara zerówka,roczne przygotowanie - jak to się teraz jakoś tak nazywa... Skoro teraz tak wprowadzały i uczyły to pewnie od września znowu będzie podobnie... Jak ja pójdę do kuratorium, czy nawet zadzwonię anonimowo to się domyślą, że ja, bo już "krzywo" patrzyły, że ja wykropkowywałam te literki cyferki córce czy mówiłam, by jej nie zmuszały (córka nie chciała iść do przedszkola bo nie chciała pisać w tych zeszytach).

Usialala -przeczytaj cały temat, nie chodzi o drukowane litery, nie chodzi nawet o pisane kaligraficznie na czystej kartce, a konkretnie o pisane kształtnie w zeszycie w 3 linie, w kratkę, tak jak starsze dzieci piszą

No to co, że będą?

no bo jak znowu tak będzie to znowu moja córka nie bedzie chciała tego pisać, co ja mam wtedy zrobić? kolejny raz brać te zeszyty do domu i kropkowac jej linijka po linijce te litery i cyfry? córka pisze chętnie ale jak ma po sladzie, kropkach. cięzko jej pisać bez wyznaczonych nawet linii (panie same zakupiły zeszyty w 3 linie wszystkie linie koloru niebieskiego, dzieci słabo odrózniają linię grubą od cienkiej nawet w wieku 7 lat a co dopiero 5 latki... (bo te z rocznika 2006 objete obowiązkiem przygotowania to 5 latki, które też tak samo będą pewnie musiały pisać, jak moja córka teraz w wieku 5 lat musiała)

może jak teraz więcej dzieci w grupie - bo wszystkie z tego co wywnioskowałam będą miały takie zeszyty to któryś rodzic zwróci uwagę paniom na te niewłaściwe nauki...

ladnego pisania jest umiejetnosc czytania ze zrozumieniem, ladnego wyslawiania sie. znam takich co w szkole pisalijak kura pazura byli za to gnebieni i mimo brzydkiego pisania wiele w zyciu osiagneli

dzieci idące do szkoły powinny rozpoznawać litery, nie muszą umieć ich pisać, jeśli chodzi o kaligrafię. pisać od tak sobie drukowane dla zabwy na piasku, ziemi, tablicy, a nie by przymuszać do pisania w zeszytach bez sladu.te panie nauczycielki to jakiej daty sa? znają podstawę programową?

Obszar 14 nowej podstawy programowej: 14. Kształtowanie gotowości do nauki czytania i pisania. Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej: 1) potrafi określić kierunki oraz miejsca na kartce papieru, rozumie polecenia typu: narysuj kółko w lewym górnym rogu kartki, narysuj szlaczek, zaczynając od lewej strony kartki; 2) potrafi uważnie patrzeć (organizuje pole spostrzeżeniowe), aby rozpoznać i zapamiętać to, co jest przedstawione na obrazkach; 3) dysponuje sprawnością rąk oraz koordynacją wzrokowo-ruchową potrzebną do rysowania, wycinania i nauki pisania; 4) interesuje się czytaniem i pisaniem; jest gotowe do nauki czytania i pisania; 5) słucha np. opowiadań, baśni i rozmawia o nich; interesuje się książkami; 6) układa krótkie zdania, dzieli zdania na wyrazy, dzieli wyrazy na sylaby; wyodrębnia głoski w słowach o prostej budowie fonetycznej; 7) rozumie sens informacji podanych w formie uproszczonych rysunków oraz często stosowanych oznaczeń i symboli, np. w przedszkolu, na ulicy, na dworcu. I jeszcze jeden cytat, zwróć uwagę na ostatnie zdanie: Podstawa programowa wychowania przedszkolnego opisuje proces wspomagania rozwoju i edukacji dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym. Przedszkola, oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych oraz inne formy wychowania przedszkolnego w równej mierze pełnią funkcje opiekuńcze, wychowawcze i kształcące. Zapewniają dzieciom możliwość wspólnej zabawy i nauki w warunkach bezpiecznych, przyjaznych i dostosowanych do ich potrzeb rozwojowych.

powinno umiec pisac...to nic niezwyklego umiec pisac...nie takie trudne ...tylko wymaga troche pracy ze strony rodzica i dziecka ....lepiej zeby uczylo siepisac niz caly dzien spedzalo przed tv.

gdy poszłam do zerówki nie potrafiłam pisać :) nie chodziłam do przedszkola a potem miałam całkiem dobre oceny. Ba! skończyłam nawet studia i aplikację adwokacką. Moja siostra rocznik 93' podobnie. Mama nic nie przyśpieszała , miałyśmy cudowne lata nic nie robienia :P

pisać ale ciekawe czy nauczysz 5 latka pisać litery samodzielnie bez sladu, bez kropek, kształtnie w liniaturze w zeszycie? już to widzę! co innego pisać koślawo czy po wzorze, a mało które dziecko 5 letnie da radę pisać całe linijki samodzielnie i ładnie, prosto.

Tak potrafią :) moja córcia pisze w zeszycie literki bez pomocy typu kropkowanie itp Literki tak jak i cyfry nie raz jej się zdarzy ,że nie dociągnie do konca linijki ale daje radę :) Z tym ,że córcia już od 5 roku życia do szkoły chodzi gdyż mieszkamy za granicą :) na samym początku też miała opory :( często jej się nie chciało (zawsze miała coś ważniejszego do roboty :P) ale cwiczyłyśmy bawiąc się jednocześnie i przyniosło bardzo szybko efekty :) teraz godzinkę dziennie sobie cwiczymy z uśmiechem na ustach :) Pozdrawiam i powodzenia :)

mój bratanek w wieku 4 lat umiał pisać literki i cyfry a to dlatego ze jego mama kiedy zaczął 4 latka kupiła mu zeszyt i zaczęła uczyć go pisać .Teraz ma 5 lat i umie pisać słowa nie wszystkie oczywiście ale z tymi łatwiejszymi daje sobie radę .

Widocznie kiepsko się zajmujesz. Ja poszłam o rok wcześniej do 1 klasy (nie chodziłam w ogóle do zerówki) bo w wieku 5 lat umiałam już płynnie czytać i pisać. Dodam, że nauczyła mnie tego mama, która wcale nie ma żadnego przygotowania pedagogicznego.

Dodam, że mi nikt niczego nie kropkował :O

moje dziecko też nie chce pisać bez wykropkowania, ma 5 lat. ćwiczymy rączkę rysuje szlaczki, literki ale właśnie głównie po śladzie, kropkach, a mam nadzieję, że z czasem nastąpi pisanie bez śladu. jak rozmawiam z koleżankami to niektóre wcale z dzieckiem nie ćwiczą, nic nie robią, dziwią się, że ja liter uczę... fajnie jak dziecko chce pisać litery w zeszycie w prawidłowych linijkach bez śladu, kropek, pisze kształtnie, ale to chyba rzadkość, by tak od razu bez przygotowania reki, bez poprawiania po śladzie pisał 5 latek, no cóż gratuluję takich zdolnych dzieci. ja z córką ćwiczę, zachęcam a mimo to bez śladu w liniaturze zapisze np O ale takie niebardzo kształtne wyjdzie :-)

Taaaaaaaaa, a Mozart komponował w wieku 7 lat, to znaczy, że wszystkie siedmiolatki powinny??? Każde dziecko jest inne i rozwija się w swoim tempie, i pozwólmy mu na to. Jak dziecko chce i ma takie możliwości to czemu nie, proszę bardzo, ale nie każde chce i może. Dajcie się dzieciom rozwijać w ich indywidualnym tempie. To że dziecko coś robi później nie znaczy że jest głupie czy tępe, po prostu ma inne tempo rozwoju. Są dzieci które uczą się od kilku miesięcy mówić, stopniowo opanowują nowe wyrazy, są też dzieci które nie mówią do 3, czasem 4 lat, a potem nagle zaczynają mówić pełnymi zdaniami. Najgorsze co można zrobić dziecku, jeśli chodzi o poczucie własnej wartości (a złe jest zarówno zaniżone, jak i zawyżone) to porównywanie go do innych.

no właśnie, moja 5 letnia córka woli po kropkach, jedynie O "koslawe" napisze sama w linijkach zeszytu...(1 linijke i już dalej nie chce). DO mn88 czy więc mam dalej jej dawać karty z wzorami, szlaczkami czy literami wykropkowanymi, do poprawiania po sladzie , czy też zmuszać (ale jak jak nie chce) by pisała bez kropek, bez śladu, skoro może też trafić na panie w przedszkolu co będą wymagały takich zeszytów jak panie u dziecka autorki i potem się wyuczy że ona ma zawsze wykropkowane by jej dalej kropkować i stanie w miejscu, co radzisz jako nauczycielka? czy są 5-6 latki, które piszą litery po kilka linijek bez śladu, bez kropek?

Ja radzę żeby robić różne rzeczy rozwijające sprawność manualną i koordynację wzrokowo ruchową - malowanie, rysowanie, kolorowanie, nawlekanie koralików, lepienie z plasteliny, ciastoliny itp, lepienie z dzieckiem pierogów i ciastek (wspaniała zabawa), rysowanie palcem po piasku, rozsypanej soli czy mące,i wszystkie inne działania które angażują rękę i wzrok. Pisanie zawsze zaczyna się od dużych formatów, nawet w szkole, kiedy dzieci uczą się pisać litery zaczynają (przynajmniej powinny) od kreślenia ręką litery w powietrzu, z rozmachem. Jest teraz masa kolorowych książeczek (w każdym kiosku) z zadaniami, dla dzieci w różnym wieku, dzieci bardzo lubią je wykonywać. Zadbaj o to, żeby to była zabawa a nie obowiązek do wykonania. Zwróć uwagę na napięcie mięśni dłoni podczas rysowania oraz na prawidłowy chwyt, być może dziecko zbyt mocno naciska na kartkę, czy zbyt mocno ściska kredkę, i ręka szybko się męczy, dziecko się wtedy zniechęca. Są fajne nakładki na kredkę czy ołówek, które wymuszają prawidłowy chwyt, można też kupić kredki o przekroju trójkątnym, one też ułatwiają prawidłowe uchwycenie przyboru. Jest wiele czynników, które sprawiają że dziecko nie dojrzało jeszcze do nauki pisania - być może jego układ nerwowy nie dojrzał, może jest zbyt ruchliwe, by usiedzieć dłużej niż kilka minut w jednej pozycji, może ma trudności z koncentracją uwagi. To wszystko musi zagrać, żeby dziecko osiągnęło dojrzałość do nauki pisania, a każde dziecko osiąga ją we właściwym dla siebie czasie. Chyba że ma jakieś poważne deficyty. Ja rodzicom jeśli mają jakiekolwiek wątpliwości zawsze sugeruję wizytę w poradni, tam pracują specjaliści, którzy wyłapią jeśli dzieje się coś niepokojącego, i podpowiedzą jak z dzieckiem pracować.