Ludzie w Polsce nie potrafią się ubrać, panuje bezguście

Juzek :D Popieram :D

Nie znam sie na szpilkach i nie lubie, ale chcialabym stanac w obronie tej czerwonej podeszwy. Zalozmy, ze nie stac mnie na te cudowne 'oryginaly', ktore pewnie kosztuja fortune, a podobaja mi sie buty z czerwona podeszwa, i kupuje takie, ktore sa w zasiegu mojej kieszeni (chyba, ze sie nie da, bo L-costam czerwona podeszwe opatentowalo). Czy to mnie czyni tandetna wiesniara? Tylko czekac, az ktos sobie zaklepie niebieskie szpilki, wtedy wszystkie inne tego koloru stana sie brakiem klasy? Ze nie wspomne o etyce - chocby mnie stac bylo na te piekne eleganckie skorzane pantofelki, nie nosze skory, wiec mam wybor - czerwona podeszwa albo bycie obrzydliwie tandetna?

te verde - założę się, że gdyby postawić oryginalną i dobrze podrobioną parę tych butów obok siebie, one same by nie wiedziały, które są które :D

to chyba tak do konca prawda nie kjest wiele jest takich modnych http://www.youtube.com/watch?v=ojek1Mhsu7E

te verde - ja widzialam sliczne buciki z czerwona podeszwa w dobrym sklepie,kosztowlay ponad 400 zl - czyli chyba mozna w takich chodzic:) No,chyba,ze to w ogole obciach chodzic w butach z czerwonymi podeszwami od tego jak mu tam Laboutina czy jak to sie tam pisze. Wtedy nawet buty za 400 zl beda wielka katastrofa...

I o to mi chodzi wlasnie. Tandecie tez mowie nie, i wolalabym swiat, gdy nikt nie musialby ani kupowac, ani sprzedawac ciuchow na bazarach, ale wlasnie nie robmy z siebie ofiar mody. Ubrania sa dla nas, nie my dla nich, ze tak dodam patetycznie.

Pewnie widzialaś je w sklepie Kazar - który słynie z tego, ze kopiuje modele wielkich marek. Większość butów i torebek w Kazarze to kopie projektów słynnych domów mody. Chociaż faktem jest, ze Kazar robi dobre jakościowo rzeczy.

nie w Kazar,bo nie ma takiego sklepu w moim miescie,i niestety nie pamietam w jakim...ale fajne byly:)

w deichmannie byly nawet takie buty za ok 100 zl i wiele kobiet takie kupilo. Nie wygladaly one tak tandetnie :o

http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-szablony-zestaw-1-i1672268073.html

Mieszkam w Krakowie. Inne modowe grzechy Polek: 1. Kolor torebki dobrany do koloru butów! To już jest niemodne. Owszem, to było modne, ale kiedyś, dawno temu. Teraz już tak się nie chodzi, torebka i buty to dwa różne dodatki, ich kolory dopasowuje się do ubrań, a nie do siebie nawzajem. 2. Jasne, delikatne sukienki/spódnice a do nich ubrane czarne rajstopy. Zauważyłam ostatnio nawet tendencję na polskich ulicach do ubierania się w ten sposób, np. dziewczyna ubrania w koronkową, delikatną, letnią sukienkę w kolorze ecru, a do tego miała na nogach czarne, kryte (!) rajstopy. Zasada numer 1: nigdy nie wolno zakładać czarnych rajstop to kremowych/ercu/białych/nude/itd. sukienek i spódnic. Do tych kolorów pasują jedynie cieliste rajstopy, albo gołe nogi.

masz problem kobieto... Wyobrażam sobie - ulica na całym świecie dziewczyny i kobiety truchtają na 3 cm obcasie, w klasycznych szarościach i beżach, z torebusią i żabocikiem,,,,, kołnierzykiem, żakiecikiem.... ożesz w mordę...!!!!!!Czy to Chiny za czasów Mao????? Mi - podoba się różnorodność i fantazja. Efekty może różne ale dobrze że ludzie próbują. I przestań damulko ględzić. Z tą twoją klasyką. Tak do pracy muszę się ubierać i rzygać od tego mi się chce.

osa, czyli osobista stylistka a jesli idzie w ten upal na jakies wazne spotkanie? to chyba nie wyskoczy w szortach

osa, czyli osobista stylistka a jesli idzie w ten upal na jakies wazne spotkanie? to chyba nie wyskoczy w szortach

"Inne modowe grzechy Polek: 1. Kolor torebki dobrany do koloru butów! To już jest niemodne. Owszem, to było modne, ale kiedyś, dawno temu. Teraz już tak się nie chodzi, torebka i buty to dwa różne dodatki, ich kolory dopasowuje się do ubrań, a nie do siebie nawzajem. " Kogo to do cholery obchodzi? Naprawdę nie masz innego zajęcia niż ubolewanie nad tym, że ktoś O ZGROZO ma ten sam kolor torebki i butów? :D

Dla mnie najgorsza rzecza w modzie jest noszenie podrobek torebek, butow, okularow itp. nie cierpie jak ktos udaje kogos kim nie jest i kogo naprawde na to nie stac. Kiedys tez nie mialam pieniedzy i zawsze marzylam o torebce LV,GUCCI itp jednak nie nosilam podrob jak niektore panienki w Polsce i nie tylko. Teraz mam wymarzone torebki, buty okulary i wszystko co moge kupic poniewaz mnie na to stac i strasznie mnie denerwuje jak ide gdziekolwiek i widze podroby noszone poniewaz jak masz oryginalne rzeczy to widzisz ta roznice i latwo rozpoznac czy to podrobka czy nie ale jak wytlumaczyc ludziom ze to zle wyglada i skoro ich nie stac na GUCCI niech kupia sobie GUESS czy cos takiego. Smieszy mnie to ale coz nawet w rodzinie mojej mam osobe ktora chce mi dorownac we wszystkim tyle ze podrobka smieszy mnie to bardzo. I tutaj apel do dziewczyn lubiacych FAKE! DZIEWCZYNY TO WYGLADA SMIESZNIE JAK NOSICIE SZTUCZNE RZECZY TO WIDAC Z DALEKA LEPIEJ KUPIC COS TANSZEGO ALE PRAWDZIWEGO!!!!!!!!! DODAM ZE TO NIE TYLKO WPOLSCE SA SZTUCZNE RZECZY MIESZKAM NA STALE W USA I TAM ROWNIEZ OBNOSZA SIE SZTUCZNYMI TOREBKAMI DUZO MEKSYKANEK LUBI FAKE

to nie chodzi o buty z czerwona podeszwa CHRISTIAN LOUBOUTIN czy torebke GUCCI to wiecej mowi o osobie ktos kto nie ma kasy na te rzeczy udaje inna osobe ktora nie jest to tak jakby milioner z 3000 tys zl na miesiac, to tak jak jezdzisz pasattem a udajesz ze masz ferrari ludzie zejdzcie na ziemie. Moim zdaniem zeby nosic takie modowe ciuszki itp trzeba miec styl zycia to jest ladne auto, mieszkanie, podrozowac, wychodzic do ladnych restauracji miec po prostu kase dlatego smieszy mnie jak ktos szpanuje czyms jednym np autem a mieszkaw jakims zadupiu i zarabia grosze LIFE STYLE mowi sam za siebie

Co się stało z Szopenową?

powiedz to byłej mojej narzeczonej ktora pasuje buty do torebki hahahahha moda z socjalizmu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W Polsce wszyscy ubierają się na jedno kopyto. Ubrania z galerii albo z rynku byle co założone, byle się ubrać.

o matko, ale mi stylistka, Ty chyba obok stylistki nie stałaś skoro krzywią Cię buty pod kolor torebki. Teraz modne jest prawie wszystko, od plastikowych dodatków po klasyczną elegancje, będąc stylistką powinnaś to wiedzieć. Może akurat dla Ciebie ktoś jest wieśniakiem bo nie założył na zakupy żakietu i szpilek, a może Ty dla kogoś jesteś bo idziesz po bułki ubrana jak na rozmowę kwalifikacyjną. Jak komuś się podobają buty z czerwoną podeszwą to niech sobie nosi, co komu do tego, jak widzę gorzej ubraną dziewczynę to się cieszę, że ja wyglądam lepiej a nie zamartwiam sobie głowy tym, że ma do kremowej kiecki czarne rajstopy (swoją drogą to jest noszone przez wielu projektantów, bloggerów na całym świecie więc co to za widzi mi się?) To ze np. ja uważam turkus za kolor tandetny, to nie odznacza, że dla każdego on taki musi być. Ja się w nim źle czuje, a że ktoś go lubi, to niech sobie lubi. Co to za silenie się na jakiś super modny naród. Nie wiem gdzie wy mieszkacie, ale u mnie w mieście od 2 lat nie widziałam młodej dziewczyny w butach z długim czubem.

Jeśli nie sta mnie na LV, Gucci czy Versace w życiu nie założe ordynarnej podróby.Jednak podrobiony ciuch Chanel a koszulka w stylu Chanel to dwie różne sprawy. Tak samo z butami.Njapierw były piękne szpilki nude od Christiana Louboutin a potem niemalże skopiowane weszły do sieci Zary czy Mango. Dlatego nie czepiałabym sie tak tych czerwonych podeszw bo na dobra sprawę wszystko w jakis sposób jest powieleneim najdroższych marek.

autorka ma racje. jej nie chodzi o to, zeby wychodzic na zakupy w stroju biurowym, tylko zeby nie praktykowac tandety! gustowne, stonowane, klasyczne ciuchy sa tak w kategoriach, biurowych, jak balowych i codzienno-wycieczkowych. albo jak dzinsy na upal :o a dlaczego nie spodnie czy spodniczka z cienkiego materialu? o podrobach juz wszystko zostalo napisane .... autorce nie chodzi o to, zeby poswieceac calyc czas na interesowanie sie moda i sledzenie trendow, lecz wrecz odwrotnie: ubierac sie w rzeczy gustowne i z podanczasowym smakiem, w przeciwienstwa do robienia z siebie trendi barbie co kazdego sezonu kupuje nowe tandeciuszki wg. bazarowej mody z danego miesiaca ;)

Teraz w Silesia wymyślili świetny konkurs. Wysyła się im fotografie swojej torebki i można wygrać 4h z profesjonalną stylistką, która nie tylko doradzi, powie co i jak, ale także pójdzie ze zwycięzcą na zakupy. Uważam, że to świetny pomysł, dzięki takiej pomocy, jakaś osoba może coś zmienić jeśli tylko będzie chciała. a tu podaje linka dla zainteresowanych: https://www.facebook.com/SilesiaCityCenterKatowice/app_203779543075907

up