Jestem w szoku po dzisiejszym zachowaniu mojej już byłej :(

Wczoraj mieliśmy sie spotkać na jednej plenerowej imprezie. Wcześniej ja założyłem sobie konto na fotce. Ona też ma tam konto. Poszło o to, że ja zakładając sobie konto na fotce jestem kobieciarzem. Poza tym odkryłem przypadkiem że ma jeszcze aktywne konto na typowym portalu randkowym Sympatia.pl a mówiła mi że od czasu od kiedy jesteśmy razem odrazu zlikwidowała :(. Zablokowała mnie na GG i powiedziała że mam przyjść po rzeczy za jakiś czas. Oczywiście postawiłem się i wpadłem dzisiaj do niej niespodziewanie. Akurat była jej matka i w ogóle zdziwiła się, że jeszcze jesteśmy razem bo z jej perspektywy ona już dawno zerwała ze mną kontakt. Potem ona wpadła i wydarła się nie na mnie tylko na swoją matkę... Ale w taki sposób, że włos mi się zjeżył na głowie, a mnie mało nie pobiła. Pomagałem mojej byłej przy magisterce zrobiłem dla mnie mnóstwo rysunków poprawiałem to wszystko technicznie w wordzie. Ona wciąż nie miała dla mnie czasu. Ciągle wykręcała się pisaniem magisterki. Widywaliśmy się raz w tygodniu. Okazało się że wcale ostatnio nie pisała magisterki, tylko siedziała ciągle na fotce. Czy są jeszcze gdzieś normalne kobiety ? Byliśmy razem pół roku ze sobą...

up

jezu, co wy za babiszony spotykacie...

:(

Jak tutaj znowu komuś zaufać ?

Co za patologia

I jeszcze psychiczna patologia

Jak w ogóle można tak się zachowywać wobec osoby którą się kocha ? Mam tutaj na mysli zarówno jej matkę jak i Ciebie. Współczuję...

Wcale się nie dziwie. NIKT normalny nie ma konta na fotce :D

Kopnij ją w dupę ale tak boleśnie żeby to odczuła

Trza było laskę kontrolować. Ja tam wszystkie hasła do poczty czy do portali jej dawno mam. Oj bardzo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. A jak kłamie na tych portalach to bania mała. Zaufanie? Nie bądźmy frajerami;)

Przecież to nie polega na tym, żeby kontrolować kogoś. Ale całe szczęście, że ja długo trzymam historię przeglądania stron. Wczoraj akurat robiłem czyszczenie i przypadkiem wszedłem na stronę Sympatii (już po tym jak ona się obraziła za fotkę). Poza tym ma w tym tygodniu obronę więc widocznie czekała aż jej we wszystkim pomogę i wtedy tak czy owak dałaby mi kopa w tyłek. Szukała tylko pretekstu

:(

Ktoś kiedyś dał mi radę, chyba moja ciocia: najpierw zobacz , jaki on ma stosunek do swoich rodziców, po tym dużo wywnioskujesz, zawsze zwracaj na to uwagę. Coś w tym jest. A Twoja była to niewdzięczna baba.

Ldz poki co to ty jestes frajerem jesli jestes nadal z laska ktora cie w konia robi..co to kurwa za zwiazek jak sie mozna sobie ufac, gowno nie wiazek a tacy ktorzy w nim tkwa to desperaci lukaszku

Dlatego ja to uciąłem, chodź było ciężko pomimo jej zachowania :(

I bardzo dobrze, moze to ją nauczy czegoś

do cxczcz od miesiąca nie jestem na szczęście. nie mów czegoś, czego nie jesteś w stanie powtórzyć w realu.

hah tak to jest stary ja ksie szuka niuni na fotce, sympatii itp a potem mozesz miec zal tylko do siebie

taaa , znam takie co siedzą na fotce 24/7 :D

lodz to ze ty nie jestes w stanie powiedziec szczerej prawdy komus prosto w oczy nie znaczy ze ja tego nie potrafie. nie kazdy jest takim tchorzem jak ty. a to ze z ta frajerka nie ejstes juz to akurat plus, myslalam ze nadal jestescie razem

Zadzwoniła do mnie specialnie żeby mi powiedzieć że nieładnie się zachowałem przychodząc dzisiaj bez zapowiedzi po swoje rzeczy

ehhh...

Po czym wnosisz, że jestem tchórz???

Ldz Moim zdaniem tchórzem chyba nie jesteś, tylko chciałbyś kontrolować drugą stronę a to nie na tym polega

Wiem, że nie powinno to na tym polegać ale... życie weryfikuje wiedzę moją.

...

...

...

up