Jak powinna sie ubierac i malowac elegancka 33latka?

Jak powinna sie ubierac i malowac elegancka 33latka? I jakich kosmetykow uzywac? Pomozcie prosze. Do tej pory chodzilam w jeansach i balerinkach, nie malowalam sie w ogole. Wygladam tak: wlosy i oczy brazowe wlosy dosc cienkie, srednio geste, dlugie maly biust dosc szczupla dosc niska cienka talia dosc dlugie nogi krotkie i dosc grube palce u rak nr stopy 38 165cm Biust 90 talia 62 biodra 94

zapytaj o to swojego wlocha stara panno

Zalosne sa te drobne zlosliwosci. Nie jestem stara panna. Jestem rozwodka; to ja nie chce brac slubu.

Czy ktos sensowny jest w stanie odpowiedziec? Moze jakies babeczki ktore maja podobne wymiary, podobna urode moga mi podrzucic namiar na kilka firm, jakies ciuchy?

Jeżeli masz cienkie włosy skróć je - będą wygląały na bardziej puszyste i gęste (konieczne dobre cieniowanie). Strój zależy od okazji i zawodu.Nie widzę przeszkód, byś dalej chodziła w jeansach/legginsach i balerinach.Skoro masz fajną figurę to ją podkreślaj dopasowanymi ciuchami. Częściej korzystaj z sukienek (zarówno letnich,jak i bardziej eleganckich).Latem częściej wybieraj sandałki (podstawą są jednak zadbane stopy). Idąc na zakupy wybierz kilka ciuchów,które potem swobodnie połączysz w różne zestawy (np.marynarka/żakiet,ołówkowa spódnica,kardigan,jeansowa spódnica itp).

no to zapytaj tego z ktorym teraz sie pieprzysz bez slubu

Makijaż nie jest konieczny.Jestem przed 30stką, a w zasadzie używam zazwyczaj tylko tuszu (czasem podkreślę oko kreską lub cieniem) i do tego ochronna pomadka. Kolor makijażu (cienia) musisz wybrać sama - podobno cień powinien kontrastować z tęczówką,ale to teoria (ja mam prawie czarne oczy i wolę makijaż w brązach).

Dziekuje Ci. Jak sie je skroci, trzeba je jakos ukladac? Chcialabym sie inaczej ubierac, np. do pracy, bo biora mnie za niepowazna malolate. Sukienki - trafilas, nie znosze ich. Pewnie powinnam czesciej zakladac :( Czy moglabyc polecic mi jakies firmy odziezowe? Jakies kosmetyki?

czy myslisz, ze np. moge ubierac sie na szaro i malowac oczy na zielen?

Jeśli chcesz postawić na elegancję nie kupuj tony byle jakich ciuchów - zdecydowanie postaw na jakość (dobry materiał sprawi,że dłużej ci posłużą i nie będą wygląały na zniszczone). Rozejrzałabym się na twoim miejscu za: sukienkami, żakietami (zwróć uwagę,by były dobrze dopasowane w talii), ołówkową spódnicą, spodniami garniturowymi (jest mnogość materiałów i wzorów - dobierzesz dla siebie coś odpowiedniego). Odpuść t-shirty na rzecz bluzeczek i koszul. Buty możesz mieć płaskie skoro masz długie nogi. Rozejrzyj się za biżuterią - zawsze możesz nią podkreśłić strój lub zmienić jego charakter.

Co złego jest w dżinsach i balerinach? cały świat tak chodzi

Ja nawet nie umiem chodzic w butach na obcasie. Bizuterii mam mnostwo , tyle, ze jej nie nosze w ogole. Jeszcze raz spytam, skoro jestes tak mila, ze ze mna rozmawiasz, czy mozesz mi polecic jakies firmy? Chodzi wlasnie o spodnie i koszule.

Tap Madl - no, tyle ze ja tak chodze od zawsze i strasznie chcialabym cos zmienic

Kobieto w dżungli mieszkałaś przez 33 lata?:> Jak masz cienkie włosy to ich nie cieniuj bo będzie jeszcze gorzej. Będą się puszyć i wyglądać tragicznie, wiem co mówię bo sama takie mam.

Kosmetyki to sprawa indywidualna - ja akurat używam kremów z Ziaja. Jeśli chodzi o tusze - polecam z Avonu SuperShock (czarny i brązowy) - za ok.20zł efekt jest fajny - w sam raz na podkreślenie oka do pracy. Kolor stroju zależy od twoich upodobań.Jeżeli wolisz stonowane barwy staraj się je przełamać jakimś barwnym drobiazgiem (biżuterią,apaszką...). Włosy - zależy czy masz podatne na układanie.Ja ostatnio ściełam asymetrycznie - tył mam krótszy (jak do grzybka),włosy wydłużają się ku przodowi (do linii brody).Układają się same-nie trzeba o nie specjalnie dbać.

Invicta - no, prawie ;-)

W szpilakch nie umiesz,więc nie masz z bardzo wyboru,masz czarną marynarkę?

Ja zawsze wiem jak się ubrać,jakoś mam to we krwi,ale trudno radzić komuś,każdy ma inny gust.

Nie korzystam z konkretnych firm/marek, często kupuję coś po prostu na targu (jeśli uznam,że jakość mi odpowiada).

Nie mam :) Mam szafe pelna swetrow przez glowe, ciuchow z demobilu i innych cudow, wiankow

W sumie uznajcie, ze nic nie mam ;-) Nawet gacie mam czarne, bawelniane, a cyckonosz z targu Chce wszystko sukcesywnie powymieniac.

Po pierwsze czarna marynarka-żakiet z wywiniętymi rękawami(sama wywiniesz jak chcesz) mała czarna,szpilki czarne klasyczne lub open toe.jakieś topy pod spód mogą być w paski ładne i zawsze modne,lakier do paznokci czerwony.To powinna mieć każda kobieta .

Oczywiście koronkowa bielizna

Poszukaj fajnych blogów,podpatrz jak się ubierają celebrytki i tyle.Coś dla siebie znajdziesz :)

Moge podpatrzec ale nie wiem co jest np. dobre gatunkowo :D

W pracy staraj się unikać czarnego - w dress codzie jest zarezerwowany na oficjalne okazje.Ale wybieraj stonowane kolory. Przykładowy zestaw do pracy to może być: koszula, spodnie np.z wysokim stanem (trafiłam na fajne z C&A),baleriny (lub buty na lekkim obcasie-nikt do szpilek cię nie zmusza),do tego jakiś fajny wisior lub bluzeczka (nawet na ramiączkach jeśli nie zdejmujesz w pracy "góry"),żakiet np.szary/beżowy,ołówkowa spódnica (powinna mieć długość ok.3palców od kolana w dół lub w górę).

Nie wiesz co jest dobre gatunkowo? :O toć widzisz przecież jak weźmiesz do ręki.

Salianko, a zamiast tej spodnicy mozna jakies spodnie krotsze eleganckie, np 3/4?

ZAleży też gdzie kto pracuje.

Zwróć uwagę na materiał - powinien być miły w dotyku,elastyczny,by ładnie się układał,ale nie rozciagnął w praniu (sama bawełna po paru praniach wygląda jak szmatka).Unikaj syntetyków,bo się w nich spocisz.