Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HYDROXYZYNA 1986

ZDRADA Z 16LATKA?CO MYSLICIE O TEJ SPRAWIE POMOZCIE!!

Polecane posty

Gość HYDROXYZYNA 1986

jestesmy /bylismy ze soba ponad 4 lata, mamy coreczke 3letnia. bylam pewna ze wszystko jest ok, zapamietalam sie w szczesciu i harmonii. Bylo tak spokojnie! wreszcie stanelismy w miare na nogi finansowo, on zalozyl wlasna firme budowlana.staral sie, czesto sex, prezenty, rozpieszczal nas. i ni z gruszki ni z pietruszki podkusilo mnie zeby zerknac na jegotel, lezal kolo mojego kompa.on spal. i co....zatkalo mnie.znalazlam w wyslanych sms takie kwiati: j.c.t.k.,--ja ciebie tez kocham, nie trudno zlaamac taki szyfr, nie moge przestac o tobie myslec, wyjdz jak rodzinka wyjedzie moze zdecydujesz sie na cos wiecej mysle ze warto ----wiec chyba jeszcze nie bylo nic wiecej, haha, marna pociecha. jej nr zapisal jako szefa. zadzwonilam, oczywiscie kobiecy glos. obudzilam go, pokazalam tel, poprosilam o wyjasnienie. i oto co mi powiedzial: ze to dlaniego zabawa, sposob na dowartosciowanie sie, ze nikogo ni eszuka i nic nie chce zmieniac, ze to 16latka naiwna ktorej on imponuje i to dlaniego powiew swiezosci. ze w naszym zwiazku jest za dobrze, jest rutyna, czuje sie osaczany przeze mnie,ze jestem automatyczna z miloscia i za bardzo sie staram, nawet w seksie, ze on wcale nie lubi ja kobieta staje sie bardziej aktywna:/ ze czuje sie zaglaskany, znudzony... racja, ja mu nadskakiwalam jak glupia, okazujac wten spoosb moja ogromna milosc. wykasowal jej nr, zabral nas na wycieczke, zorganizowal dla nas grilla we dwoje, zrobil zakupy. ale nastepnego dnia, a w zasadzie noca....sex byl strasznie dziwny.on nie skonczyl wcale....i rano milczacy....wycofany....wiec ja tez....powiedzial ze musi z nia pogadac i to zakonczyc.nie wiem, czy juz to zrobil, nie pytam, bo nie chce go osaczac io kontrolowac. jest cisza miedzy nami, ja u rodzicow, on teraz w pracy.kompletnie nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdffgfg
do ksiazek gimgowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYDROXYZYNA 1986
taaak,gimgowno z 1986 roku....to ona jest gimgownem ma wakacje i zadaje sie z trzydziestoparolatkami:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co masz jeszcze przepraszac,ze go kochasz i to okazujesz? jak nie potrafii docenic co ma w domu,to niech spierdala,ale niech wie,ze w momencie jak posunie ta mala juz drogi powrotnej nie ma.badz stanowcza,bo na razie sie tak zachowujesz jakbys podzielala jego zdanie i byla winna temu wszystkiemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty czekasz na jego ruch, ty czekasz co on zadecyduje. kurwa ma koles wszystko, fajna kobiete, w seksie jestes aktywna, okazujesz mu swoja milosc a jemu z tym zle. za dobrze ma. spierdolil na calej linii a ty nadal go glaszczesz. powinnas zjebac go jak psa - moze wtedy mu sie spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYDROXYZYNA 1986
sluchajcie, bo troche racji w tym jest, zaczelam podczytywac "dlaczego faceci kochaja zolzy'... i rzeczywisciie cholera popelnialam szkolne bledy, chyba kazdy by sie znudzil, poza tym czuje, ze rzeczywiscie ogien wygasl, zed bardziej rodzicami jestesmy niz kochankami....chcialabym to naprawic, ale nie chce sie narzucac, nie wiem, jak postapic. czekac na jego ruch wydaje mi sie rozsadne... to co, nie wracac do nas do domu dziisaj?czekac az np zadzwoni albo przyjedzie po mnie>?wczoraj mielismy akcje, jechalismy na 2 samochodu do rodzicow....io starsznie poszarzowalam, malo co nie wopadlam na czolowke....a jechalam z corcia:/ strasznie sie wkurzyl, walnal mnie plastikowa butelka, zwyzywal, ale caly sie trzasl, broda mu normlanie chodzila....a potem rozmawial ze mna spokojnie, pielilismy arzem ogrod.ale na wieczor pojechal do nas do somu, sam, mowil ze ma mnostwo klopotow w pracy, kasa sie opooznia, rachunki, samochod nawala:/ze jest podlamany ttym wszystkim bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pearl garden 20
za dobrze mu było z tobą -nie rozumiem dlaczego facet mając wszystko -oddaną sobie kobietę/dobry seks/ułożone życie musi wciąz szukac potwierdzenia swojej atrakcyjności i 'powiewów świeżośc' :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innnnaaa
Zostaw go zdradza cie i glupiego zgrywa zapisal ja jako szef zebys sie nie kapla Dziewczyno uciekaj od niego zniszczy ci zycie wiem ze latwo sie mowi ale sama to przezylam z osoba ktora zdradzi neida sie zyc dziecko ci wybaczy bo to jego wina nei twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno co ty wypisujesz? mowisz ze faceci kochaja zolzy? ty jestes calkowitym przeciwienstwem takiej zolzy, jestes tak uglaskana ze az mi ciebie szkoda. a on jeszcze humory ma, on jeszcze ciebie wyzywa. kobieto ja bym mu jaja ujebala za to a ty sie jeszcze zadreczasz ze to z twojej winy. prosze cie, mniej dla siebie odrobine szacunku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYDROXYZYNA 1986
ja tez tego nie rozumiem....i strasznie rozgoryczona jestem, bo bylam pewna ze jestesmy szczesliwi oboje!!!dalabym reke! i bym kurwa juz reki nie miala:/ szkoda ze wczesniej nie poweidzial ze mu czegos brakuje. uznal, ze dobrze sie na swoj sposob stalo, ze to znalazlam tak wczesnie, poki nic "strasznego sie jeszcze nie stalo". dla niego to zabawa, nic nie znaczaca....ale to odkrywa powazne braki w naszym zwiazku...nie wiem, czy ehste szansasa ratowqaqc....ojcem jest wspanialym, i ja go caly czas kocham! tylko nie wiem,czy on jeszcze kocha mnie....powinnam stac sie zolza>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, pownnas byc soba a nie zolza, masz byc mila i kochana i robic sper obiadki a w seksie byc boginia. a jak takie rzeczy sie dzieja to bierzesz ostry noz i wpierdalasz go w samo serce. nie potrafisz sie dostosowac do sytuacji. nie dosc ze musialas przezyc fakt ze facet cie zdrada to jeszcze teraz masz tego konsekwencje w zrzucaniu winy na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pearl garden 20
moim zdaniem powinnaś to gruntownie przemyśleć obiektywnie i na spokojnie- czy na prawdę chcesz być z kimś kto cię okłamuje zdradza i nie docenia twoich uczuć ? Ten facet na spokojnie bzykał sobie 16latkę bo potrzebował nowych bodzców i jeszcze twierdzi ,że to Twoja wina bo byłaś zbyt oddana i dobra :O no bez przesady -dziewczyno wez się opamiętaj szkoda czasu na niego a jak już to ON powinien się zmienić nie TY !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYDROXYZYNA 1986
kurwa, nie moge sie ogarnac wcale:/ zaraz moi starzy wroca, byli miesiac za granica, maja byc kolo poludnia:/ jezu musze sie uspokoic zgrywam twarda a w srodku wszystko mi sie telepie. jak z nim postepowac????? wycofac sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innnnaaa
powiedz mu ze odchodzisz wyprowadz sie do matki i zobaczysz czy bedzie sie staral jesli bedzie ratowac was to mu zalezy jesli nei to masz pewnosc ze cie nei kocha badz stanowcza nie ulegaj szybko on musi poczuc ze mi ciebie brakuje a jesli nidchcesz sie wyprowadzac to poprostu meiszkajcie razem ale olewaj go jakby go nei bylo uwierz mi to dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HYDROXYZYNA 1986
no z sms wynika ze jeszcze nic nie bylo...on sie przyznal do wszytskiego to i do tego by sie przyznal, tyo taki typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakim prawem on cie bil butelka? bym mu kurwa ta butelke potem w dupe wsadzila!!! zacznij myslec o sobie,nie o was, nie o nim,a o sobie i zobaczysz,ze reszta sie sama ulozy.a swoja droga jaki niby dobry ojciec,skoro bije matke swojego dziecka butelka po glowie?daj spokoj,on cie nie szanuje.skoro dla niego jakas gowniara na boku to zabawa,to niech zobaczy jak ty sie potrafisz "dobrze bawic".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja tak myślę, że jeden dał by się pokroić żeby mieć taką żonę w domu a drugi to zwykły dupek... niech wypeirdala w podskokach do gówniary to ona mu pokarze, w momencie skruszeje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innnnaaa
jaka masz pewnosc ze nie bylo on klamie bo wie ze jakbys wiedziala ze cos bylo to bys go zostawila moj tez tak klamal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo wywiez dziecko do mamy, w domu zrob awanture jak cholera z latajacymi talerzami (skoro chce podmuchu,to go dostanie),po czym wyjedz do mamy i ignoruj.nauczka musi byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez sensu, to się będzie powtarzać zobaczysz. Nie bądz głupia. Zdrada to zdrada. Co za różnica, że ona ma 16 lat? Ty się starasz, okazujesz miłość, dajesz z siebie naprawde dużo. Przestań, nie warto-jesteś młoda (jestem w Twoim wieku, byłam w podobnej sytuacji), poukładaj sobie życie z kimś normalnym. Daj spokój, zobaczysz wspomnisz moje słowo za jakiś czas. Będziesz sobie w brode pluła, że zmarnowałaś z nim tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamasssss
powiem tak , sama mam 30 letniego faceta a ja jestem 18latką i rozumiem tą gówniarkę;D z tym , że mój jest całkowicie wolny, a ja nie byłabym w stanie rozbijać czyjejś rodziny jak ta z którą przyszło ci się 'zmierzyć'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamasssss
no sam tej rodziny nie rozbija, do tanga trzeba jednak dwojga. a uwierzcie mi , że dla tak młodych osób jak my starszy partner to naprawdę coś wspaniałego , satysfakcjonującego. żadna perwersja, zboczenie czy dewiacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×