TERMIN MARZEC 2012

no i u mnie test negatywny, więc chyba kolejny miesiąc zakończony niepowodzeniem:( a @ jak nie było tak i nie ma...

a ile ci się spóżnia @?

teoretycznie 2 dni, ale praktycznie to nie wiem... ostatnie 2 cykle brałam clo i duphaston na wyregulowanie cykli, bo wcześniej miałam co ok 50 dni i to jeszcze bez owulacyjne i za każdym razem wywoływana @, a po tym jak zaczęłam brać te leki to poprzedni cykl trwał 26 dni więc myślałam że teraz też tak będzie... tym bardziej że w 13dc miałam owulację, bo zaczęłam obserwować śluz i z niego tak wynikało....

tylko pozostało Ci czekać jak nie dostaniesz przez tyg i testy będą wychodzić negatywne to musisz z powrotem iśc do lekarza ale bądz dobrej myśli:)

a no trzeba czekać... ale ile można... już zaczynam tracić nadzieje:( staramy się już od grudnia, więc prawie 8 miesięcy :(

no ja teraz brałam olejek z wiesiołka i nogi w gorze trzymałam bo mam tyłozgiecie macicy

no właśnie słyszałam już wiele razy o tym olejku... może i ja spróbuje:) z tym że nie wiem czy można go łączyć z clo... a Ty kiedy wybierasz sie do lekarza na potwierdzenie??

Cześć dziewczyny... u mnie potwierdzony pęcherzyk ciążowy - widać już ładnie na usg było , za dwa tygodnie mam się zgłosić na kolejne badanie i posłuchanie serduszka Maluszka... Oby wszystko było dobrze, byle ładnie się wszystko utrzymało, dostałam duphaston 3*dziennie i całą serię witamin. Gabis nie martw się, my się staraliśmy od dnia ślubu a od kilku miesięcy już dość intensywnie włącznie z dokładną obserwacją cyklu itp. I wreszcie jest Mój Mały Prywatny Pęcherzyk :) :) Dziewczyny potrzebuję porady - w niedziele mam podawać do chrztu chłopczyka... cobyście zrobiły na moim miejscu?? Podawały czy grzecznie odmówiły?

myślałam o piątku ale silne bóle mnie łapią przy zdrowym jajniku ze wieczorem jak leżałam w łózku to nie mogłam wytrzymać.troche pochodze i już boli a tą ciąże odrazu będą traktować jako zagrożoną ale znowu nie chce iść tak szybko bo nic nie będzie widać

to bardzo się cieszę:) No do niedzieli to nie dużo czasu więc jak się dobrze czujesz i nie masz jakiś dolegliwości związanych z ciążą to możesz podawac ale to moje zdanie.

Justysia a może warto iść szybciej żeby dostać coś na podtrzymanie plus jakieś witaminy.... ja już jestem na zwolnieniu lekarskim, kazano mi leżeć i się nie stresować...

tylko ja mieszkam na zadupiu do lekarza zapisy na tyg do przodu prywatnie to tylko mnie zbadają i nic więcej nie zrobią i jak bedę się u niego leczyć to mi cos przepisze ale musze przyjść drugi raz i tyle:( Poczekam do piątku wtedy pójdę do lekarza do lekarki której znam.

A coś cie boli?że masz L4 czy tak na wszelki wypadek ci dała? Bo duphaston jest na potrzymywanie

chociaż w sumie, jak się źle nie czujesz to nie ma konieczności... ja mam PCO plus stałe zapalenia pęcherza, bakteryjne itp, to jak tylko testy zobaczyłam do niemal skakałam z radości... mam nadzieję, że jak pójdziesz to już serduszka Fasolki posłuchać będziesz mogła... a co do tych chrzcin to jakieś zabobony są podobno, że kobieta w ciąży nie może podawać - ma to ponoć przynieść pecha i dziecku chrzczonemu i nienarodzonemu ;(

Ja słyszałam że dziecku się nie odmawia bo to pecha przynosi

Mam L4 ze względu na stresującą, decyzyjną pracę w której nieraz trzeba w ciągu kilku sekund pokonać schody itp., a jak jest spokojnie to przy komputerze się non stop siedzi a to według doktora też nie zdrowe. Ja się cieszę, że dostałam teraz L4 -- tyle czasu walczyliśmy a jakbym krwawienia w biurze dostała albo po stresowej sytuacji albo po przebiegnięciu to bym się chyba zapłakała. Poza tym kazał mi przede wszystkim leżeć i spacerować nigdzie szybko i bez stresu. Od początku też jestem traktowana jako ciąża zagrożona.

A ja słyszałam,że będąc w ciąży nie powinno się podawać do chrztu,ale dlaczego to nie wiem.

To tez słyszałam i bądź człowieku mądry :)

_Paulina to w którym tygodniu ciąży jesteś???

5 bardzo wczesna ciąża

No niestety musisz sama zdecydować co zrobisz

i już widać u Ciebie pęcherzyk?? to dziwne,ja chodziłam na usg przez 2 tyg. i dopiero w 6 było widać i dlatego teraz czekam.

W pierwszej ciązy w 6tyg juz było widac jak serduszko bije dziecka wiec w 5tyg może być pecherzyk widoczny

Widać - sama widziałam na monitorku :) za dwa tygodnie ma już być słychać bicie serduszka ;) wiesz, te suwaczki w necie pokazywały mi już 6 tydzień, niektóre 6 tydzień i 4 dni,5 także nie ma co się nimi sugerować - jestem dopiero na początku piątego tygodnia także wedle tych wszystkich "tajemniczych" wyliczeń w 5 tygodniu zapewne i u mnie nie było by nic widać ;/

Macie racje,sprawdziłam stare usg i zgadza się to co mówicie.Ja poczekam do 6 tyg. i wtedy pójdę na usg.

Uciekam się przespać pół nocy się stresowałam wizytą ;) A teraz już mogę spokojnie odespać :) o rany Dziewczyny prawdopodobnie(żeby nie zapeszyć) niedługo będziemy Mamusiami :) wspaniale :)

No ja trzymam za nas wszystkie kciuki zeby było wszystko dobrze:)

Justysia a ile ma Twoje pierwsze dziecko?? pracujesz czy jesteś na wychowawczym??

Oby do marca:)

a jeśli chodzi o podawanie do chrztu, to powiedz im że jesteś w ciąży i niech sami podejmą decyzję, bo albo są przesądni, albo nie :)