Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

agnieszka, ja czuje bardzo czesto kopniaki na pecherzu czyli nisko, dodatkowo dochodzi mi , chyba przez to lekkie nietrzymanie moczu. Ale w sobote bylam u gina i wszystko jest okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radiola
Ja kopniaki czuję zazwyczaj po prawej stronie lub na środku brzucha, ale to zalezy jak jest do dziecko ułożone, a z tym moczek to od kilku dni to jakaś masakra, lekarz kazał mi pić więcej wody, bo z wyników wyszło że mało piję i miał rację, ponieważ za woda nie przepadam, a jak piję więcej to skorzystam z wc, wrócę i za chwilę muszę iść, jakbym miała pęcherz przeziębiony:(, też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radiola
dziewczyny, czy któraś z Was jest z Wrocławia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja czuje też dośc nisko ale zazwyczaj po lewej stronie. Co do picia wody to ja pije sporo ok 1,5 l butelkę dziennie czestej niegazowanej, rowniez często chodze do toalety ale lekarz mi kazal wiec tak robie:) Ale ostatnio nie budze sie w nocy do toalety, a na poczatku ciązy nawet 2 razy w nocy wstawalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też często nisko czuję kopniaczki bardzo nisko, czasami mam wrażenie że na wzgórku łonowym. co do sikania to ja i bez ciąży wykonywałam tą czynność bardzo często. Piję bardzo dużo wody, ale teraz to już przesada czasami mi się zdarza parę razy w nocy odwiedzać toaletę, ale wiem że to normalne więc się nie martwię :) dzisiaj w Warszawie cudne słonko, od razu świat wygląda inaczej. Pozdrawiam radośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuję kopniaki przeważnie po prawej stronie (mam przesuniętą macicę na prawą stronę i to pewnie dlatego) Kasiulka! masz w Warszawie jakieś sklepy z ciuchami ciążowymi? Ja na razie allegro albo H&M. Mam zamiar się wybrać na ciuszki ale jakoś nie mogę się zebrać. Muszę jakąś kurtkę zakupić.... Od jutra idę na zwolnienie więc może będę miała czas na buszowanie ;) A słoneczko w stolicy rzeczywiście dziś piękne ;) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka w sumie ja mało co kupowałam, więc nie bardzo się orientuje. Wiem, że jest sklep ciążowy na Pradze, na przeciwko teatru powszechnego na ul. Targowej. Ja kurtkę kupiłam używaną na allegro, jedne spodnie w ciuchach, a drugie w swoim rodzinnym mieście (Puławy). Generalnie mam sporo luźnych bluzek i sukienek i nadal się nadają. W zasadzie od początku ciąży jestem na L4 , więc nie potrzebowałam dużo ciuchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak obrzydzić sobie
moja znajoma ma urodzić 22 marca, fajnie ma, troche jej zazdroszczę, ja starm się ponad 2 lata, prawdopodobnie nigdy już nie zajdę :( szczęścia wam życzę i udanych porodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny trzymajcie dziś za mnie kciuki, o 21:30 wylatuje do Nowej Zelandii, przede mną prawie 30 godz w podróży, cholernie sie denerwuje bo lecę sama a na dodatek muszę zrobić zastrzyk w brzuch.... Jak ja sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha g
aga ja też tak mam wczoraj już ubrana byłam i mailiśmy jechać na pogotowie tak mnie plecy i brzuch bolał (jak przy okresie) że płakałam z bólu 3 nospa forte dopiero pomogła i masaż pleców . Córcia cały czas mnie kopie w nocy mam co 3 godziny pobudkę a z wizytami w wc nie wspomnę mój rekord 16 razy . Co do twardego brzucha to też jak leżę to mięciutki a jak pogonie to twardy i boli Czytałam w jakimś poradniku że z reguły dziewczynki rodzą się mniejsze niż chłopcy no ale ile w tym prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaludyna 3mamy kciuki, na pewno będzie ok, jak dotrzesz na miejsce to pisz do nas. Czy to przeprowadzka na całe życie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie na 3 tyg wlasnie żeby podjąć decyzje czy chcemy tam żyć czy nie.... Na pewno bede na forum, mój narzyczony jest tam w delegacji wiec ja bądź co bądź trochę nudzić sie bede :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to życzę powodzenia w podejmowaniu tak ważnych i trudnych decyzji. Lecisz do lata, więc super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcinam mentosy owocowe jak cukierki normalnie, zeby to hoho pojda wszystkie do naprawy po ciazy ehhe a wy jecie cos tak na okraglo, ze tylko na to macie smak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff już po zastrzyku nie było tak zle :):):) a teraz do Londynu na samolot trzymajcie sie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszk@ ...Ja na okrągło mogłabym kanapki z almette, polędwicą i papryką. Od rana do nocy od dwóch miesięcy ;) hihi No i mam za karę w połowie 25tc plus 8 kilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna to powodzenia. Nie znam Nowej Zelandii ale za to bywam w Australii (rodzina), podobno podobne kraje. Lecielismy nawet juz raz z corka 22 h niecale 2-latka, lekki hardcore ale dało radę. Mnie też kopie bardzo na dole, mam wrażenie że w poprzedniej ciąży te kopniaki były wyżej ale moze źle pamiętam. Zrobiłam już tochę zakupów, kilka ciuszków, i trochę rzeczy Aventa tj butle i wyparzacz do mikrofali. Rozgladam się za kombinezonem na dwór. Waham się czy polarkowy wystarczy czy w marcu lepiej mieć taki zimowy z ortalionem i kilkoma warstwami??? Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kombinezon taki gruby i taki polarowy, ale dostałam za darmo więc nie musiałam wydawać ale chyba kupiłabym taki polarowy i kocyk ciepły bo jak dasz dzidziusia do nosidełka to i tak go przykryjesz, przynajmniej tak myśle a ciepły kocyk przyda się na dłużej niz kombinezon a co do kopania to moja mała kopie mnie poniżej pępka i czasem mam wrażenie że się tam przewraca, ale zazwyczaj wieczorem po kolacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze własnie pisalam z moja kolezanka z liceum na gg. urodziła córcie (1-sze dziecko|)ponad tydzien temu. ale sie biedna nameczyla...cały poród trwał ok 20godzin:/ poza tym na samym końcy praktycznie zaczelo dziecku tetno spadać nacieli ja i nadal nic musieli kleszczami ja wyciągać...jakos dala rade musiala ale mowi ze brala pod uwage rozne rzeczy ale tego co sie dzialo nie miala nawet przez chwili na mysli.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loara niegdyś pisałam o swoim porodzie ... i jak usłyszałam słowa ratujemy matkę odechciało mi się wszystkiego... nawet 2 raz zachodzić w ciąże... teraz już za późno pogodziłam sie z faktem że jestem w ciąży przez wpadke ... i jakoś z tym żyje cieszy mnie fakt że będę miała CC . Nie widzę jak to mówią 'postępu' przy porodach ... oni stoją z ''porodami'' jakby wszystko się kręciło a poród .. no rodź i ch.. ! Mąż co ze mną był usłyszał od położnej ... pana żona jak sie zmęczy niech idzie pod prysznic i przebierze się a potem damy jakiś zastrzyk ! ( O TY PINDO ) ... po 9 godzinach ... a jak zapytał po 12 godzinach doktora czemu żona jeszcze nie urodziła ... stwierdził .. ma czas rodzą po 72 godziny ! :o nie lepiej nic nie pisze :o godze sie już z tym wszystkim co spotyka kobiety ... ale te porody masakra ! Potem Cie ponacinają ... kleszczowe porody ... dzieci na ''chama'' wyrywane zamiast po ludzku zrobić zabieg cc ... skoro dziecko nie umie ... nie rodzi się widać .. albo sie przykleiło łożysko ... to po cholere męczyć te matki po 20 godzin porodami ... ile do tego trzeba sił ? Ja podczas swojego zemdlałam... we 3 pielęgniareczki nie umiały się wbić z zastrzykiem pobudzającym ... mąż mówi że był bezradny prosił żeby mi pomóż... widział jak leże nieprzytomna a one i lekarz stoją bezradnie ! ... na wypisie ? ani wzmianeczki że byłam nieprzytomna ! ani jednego słowa że przez prawie godzine nie byłam przytomna ... że głupiej glukozy ani innych dopalaczy nie potrafiły podać żeby mnie dobudzić ! Gdyby w PL były inne zarobki poszłabym do prywatnej kliniki rodzić ! Wybuliłabym te 4000 - 9000 zł ale skakali by przy mnie i latali żeby mi było lżej i w miare szybko urodzić ! U was nisko brzuchy ja mam pod samymi cyckami . NIe umie spać ... ucisk na żółądku to samo co przy 1 ciąży . Dziecko kopie i wije sie cały czas . W dzień troche śpi . A tak impreza ... kopy z lewej strony ma nogi a na dole rączki i głowa ( jak do porodu już ustawione ) ... ... Rozstępy na udach świetnie ... przy 1 ciąży nie zrobiły sie a teraz masa . Już zamówiłam mustele gel za 75 zł na rozstępy do ich eliminacji bo już za późno na kremiki przeciw rozstępom wiec znalazłam specyfik na już rozstępy .... no nic uciekam poszwendać sie po domu ... zjeść pare rennie i poleżeć do rana ... co my kobiety musimy przechodzić ;( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nareszcie na L4 :) Od dzisiaj delektuje sie słodkim odpoczynkiem, bez pośpiechu. Wczoraj połówkowe, maluszek 550 gr, śliczne serduszko. I ciągle nie wiadomo napewno- chłopczyk czy dziewczynka?? Poczekam ale czuje ze druga córa :) U mnie tez ucisk nisko i okazało sie że leży główką w dół i ta główka mnie nisko uciska a nóżki kopią w okolicy pepka :) Termin sie przesunął o kilka dni, zaraz sie uaktualnie w tabelce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loarra...........24......Inowrocław..22.05.11....01.03.2 012 dziewczynka nieszka2000.....35......Szczecin.....30.05.11....02.03. 2012..chłopiec Loma..............30.....Warszawa.....25.05.11...02.03.20 12 dziewczynka szatynka84......27.....Białystok......24.05.11....03.03. 201 2 Nesia........35......Warszawa....26.05.11....04 .03.2012Dziewczynka zielonytulipan...27.....Warszawa.....25.05.11... 04.03.2012. chłopiec Madzia0808...22...Ruda Śląska...31.05.2011...7.03.201 dziewczynka? gosiaczek29....29......Lublin.......01.06.11....08.03 .12... blizniaki ? inez2108........31......Bydgoszcz....01.06.11....08. 03.2012 gocha g ........... ..28.............03.06.11....09.03.2012 dziewczynka scooby84........27.....Poznań ..... 02.06.11.....09.0 3.2012- chłopiec agnieszk@@....25l.....anglia.......02.06.11 ....09.03.2012- dziewczy myszka151984..27....anglia...........27.05.11.....09.03.2 012 carmen37.....27.....Dublin.........04.06.11.......09.0 4.2012-chłopiec Kasiulka!........28 l.....Wawa.........29.05.11 .....10.03.2012 chłopiec Julka.................................................... ... 11 .03.2012 Agniesia1979...................01.06.2011......11.03.2012 chłopiec(80%) monika2712....27.....Szczecin.......08.06.11.....12.03.20 12 chłopiec Malamianu......24 ....Warszawa.....14.06.11......13.03.2012 eudaiomonia...25....Górny Śląsk.....17.06.11......13.03.2012 rogal86......25.....Niemcy.........22.05.11...14.0 3.2012dziewczynka kajaka31......31.....Gdynia...........27.05.11......15.03 . 2012 dziewcz Klinka31................................................. ..17 .03.2012 Agula0501.....25.... Warszawa...... 18.06.11......18.03.2012 amr2...........28.....Kraków/Gdańsk..12.06.11....19.03. 2012 Marzec19......26.....Kraków.........13.06.11......19.03. 2012 Lilka79.........31.... Warszawa......13.06.11..... 20. 03.2012 dziewcz Jagoda 20marzec.........26.... Zielona Góra......13.06.11..... 20. 03.2012 dziewucha Eulalia..........31.....Białystok........20.06.11.. ...19.03.2012 ada111..........23.....zachodz.......14.06.11.. ....21.03.2012 lasica29.........29.....Londyn.........14.06.11......21.0 3 .2012 dziewcz Basiolek........28.....Górny Śląsk.....19.06.11..... .25.03.2012 Ania_33.........33.....Górny Śląsk....08.06.11......25.03.2012 dziewczyna Angelowa......25.....Londyn...........20.06.11..... .26.03.2012 majakilato....29.....Września........26.06.11.......29.0 3 .2012 Marghi........36......N.Sącz..........29.06.11........29 . 03.2012 Monikaa87...24.....Sucha B..........30.05.11........7.03.2012 my_kalimba...29...Gdańsk...........16.06.11..........23. 03.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudamoida nie strasz dziewczyn, ja dla odmiany miałam super poród. Trzeba być przygotowanym na wszystko ale pozytywnie się nastawiać. I uważam, że warto zaoszczędzić na wyprawce i uzbierac na swoja położną i na znieczulenie. I wybrać dobry szpital z pozytywnymi opiniami. Dziewczyny idą do rzeźni a potem mają pretensje. Olac takie szpitale, nie można dac się zostac ofiarą, niektórzy chyba mają takie tendencje. Bo co mam powiedzieć koleżance, która uparła się na szpital o najgorszych recenzjach a potem przez rok opowiadała wszystkim jakie traumy przeszła. W ogóle zauważyłam, że wspomnienia z porodu bardzo zależą od wcześniejszego nastawienia i w ogóle charakteru. Te co pozytywnie podchodziły są potem zadowolone i odwrotnie. Psychika, przypadek, patrzenie na rzeczywistośc, nie wiem... ale coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eudaimonia dokładnie wez nie strasz innych, bo porod porodowi nie równy. Przykro mi ze mialas taki koszmar ale to NIE JEST NORMA!!! Poszukalam na forum z 2010 r co pisalam 3 dni po swoim porodzie, żeby nie było ze po 2 latach mam inne spojrzenie i zapomnialam co to ból. To była relacja "na świeżo": Też się chciałam z wami podzielic moim szczesciem - 12 marca o 14:15 urodził się Tomeczek, poród siłami natury, 3190g i 54 cm. Jestesmy strasznie szczesliwi z meżem.Poród wspominam bardzo pozytywnie o 7:30 odeszły mi wody, zadzwoniłam do męża ze ide sie kapac a on niech sobie spokojnie pracuje bo to jeszcze potrwa Ale w pracy wysłali go do domu hehhe. Mniej wiecej kolo 9 pojechalismy do szpitala, wszystkie formalnosci troche trwały tak do 10:30 i do tego czasu skurcze byly co 4 minuty ale naprawde lajtowe Okazało sie ze nie ma wolnych sal do porodu - 6 porodow w tym samym czasie! No to chodzilam po korytarzu, podlaczyli mnie na 30min do ktg to bylo straszne bo musialam lezec. Ale nadal było w miare ok. Dopiero tak po 12 zaczelo sie na dobre, pytali czy chce znieczulenie ale nie wzielam i teraz sie bardzo ciesze. O partych nie bede pisac trzeba to przejsc i tyle. Ale jestem zadowolona bo obyło sie bez oksytocyny, bez znieczulenia, małe naciecie tylko jest. No i przede wszystkim jest z nami Tomek i tylko to sie liczy. Powodzenia wszystkim przyszłym mamusiom i gratulacje juz obecnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny proszę napiszcie mi czy Wam wyszło OB podwyższone?ja odchodze od zmysłów,bo przy normie od1 do15 mam OB aż 20 !!! ja nigdy takiego OB nie mialam,w minionej ciazy także,a teraz 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi w ciaży zawsze jest wyzsze OB- nie przejmuj się. Obecnie OB nie jest wyznacznikiem niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia,dziękuję Ci za dobre słowo👄 Ja nigdy nie miałam tak wysokiego OB,może masz rację,że to jest od ciazy. Zaczełam troche czytać na necie i jak zobaczyłam,ze piszą o rakach to zamkłam strone. Dzisiaj wieczór mam wizyte u gin.napisze co mi powie.... Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×