Dzisiaj dałam klapsa ,jest mi z tym źle,no ale inaczej nie dało rady

dokładnie. nie przeżyłaś to nie wiesz, więc się nie zarzekaj, tym bardziej że jako ofiara przemocy fizycznej masz predyspozycje do lania swoich dzieci w przyszłości. z podświadomością nie wygrasz, nawet jako psycholog :D

bazienka - daj spokój. rozumiem pochodzisz z patologicznej rodziny i to cie usprawiedliwia, nie będę krytykować, ale... Ja dostałam parę klapsów i nie mam pretensji. Wszystkie pamiętam :P i były zasłużone że heeej. Są dzieci którym przemówi się do rozsądku rozmową i karami, ale nie wszystkim. Bo dla mnie kary przeważnie nie ruszały. Niektóre mają tak silną osobowość, że tylko (ten jeden symboliczny, żadne okładanie) klaps może przynieść pokorę.

wszystkie rozumy pozjadała, też kiedyś byłam taka głupio - mądra i ktoś mi dobrze powiedział: pogadamy jak będziesz mieć własne dzieci.

bazienka otrzasnij sie mimo ze masz dobre intencje nie zmienisz tego swiata ktory od podstaw zbudowany jest na cierpieniu, tu wszystko zjada sie nawzajem a nie danie klapsa moze spowodowac ze to dziecko moze stac sie pozywieniem dla silniejszego niestety tylko cierpienie wzmacnia nas od wewnatrz tak ten swiat dziala i nie zmienisz tego to smutne ale im bardziej wpierdolisz dziecku tym silniejsze bedzie w przyszlosci to jak uklad odpornosciowy dlatego w wojsku sa tak rygorystyczne cwiczenia slabi odpadaja na starcie tam nie cwicza na zasadzie rozmowy a raczej spuszczaja wpierdol, sama natura zabija wszystko co slabe psychicznie i fizycznie wiec zastanow sie czy ta twoja wrazliwosc nie jest czasem czyms co okalecza te dzieci oczywiscie nie jestem zwolennikiem bicia ale cala ta sprawa z klapsami troche mnie smieszy to jakis absurd

bazienka - no no no 3 strony wypocin i okazuje się że nie masz dzieci. Nie ładnie, nie ładnie. Jak mówiłam nie będę krytykować bo czytałam twoją przykrą historię, ale najpierw wychowaj jak autorka z sukcesem dwójkę i po 17latach (jak dla mnie niezwykłego sukcesu bo tak dzieci wychowała że nie doprowadziły ją do kresuu) i wtedy się wypowiadaj... Nie twierdze że zmienisz opinie, ale jestem przekonana że zmienić ton wypowiedzi...

mamy cię głęboko w dupie i nie będzie nam niedouczona gówniara mówiła jak mamy dzieci chować :)

bazienka czyli jesteś skrzywiona bo dać w tyłek dziecku gdy jest za co to boże błogosławieństwo wbrew tej głupiej ideologii non violence ty widocznie byłaś tylko bita więc masz traumę nikt poważny nie mówi o załatwianiu wszystkiego klapsami to jest jeden ze środków możliwych do użycia

ten klaps to nic, zasłuzyła to dostała i jest ok, mnie przeraza fakt ze 5 latka była sama na podwórku :o to jest dopiero nieodpowiedzialnosc :(

bla bla bla bazienka znamy ten psychologiczny słowotok wszystko to jest prawda ale w ustach takich ideologów jak Ty brzmi to głupio są dzieci, do których czasem dobrze dotrzeć odrobiną przemocy a czy Twoja rodzina była patologiczna czy nie..? sama to stwierdziłaś, bo taką traumę nosisz w sobie, więc w zdrowej rodzinie jej nie nabyłaś Twoja rodzina była dysfunkcyjna i to w istotnym zakresie skoro tak się teraz zafiksowałaś na tych kwestiach

sama o tym mówisz współczuję, że się wychowałaś w takiej właśnie rodzinie i teraz te traumatyczne wspomnienia tak tobą targają tak się akurat składa, że mnie ojciec chyba nigdy nie uderzył, mama czasem jak "wyszła z nerw" :D ale to bardzo rzadko, ledwo to pamiętam i wcale się jej nie dziwię natomiast w Twoim wypadku, Twoi rodzice w ten sposób uczynili waszą rodzinę dysfunkcjonalną bo Ciebie skrzywdzili w nieumiejętny, niewłaściwy sposób dozując kary fizyczne być może Twój proces wychowawczy mógł się obejść bez takich kar??? to bardzo możliwe ale Twoje doświadczenia nie są podstawą do tak szerokich wniosków jakie stosujesz patelnią nie byłem bity ale kilka razy uderzyłem się w głowę, sam :p

i ja ciebie też low ju

dobra, dobra

no serio low ju aż po grejw

http://blog.al.com/goforth/Freds-Grave-Rockford-Alabama.jpg

to dobrze bo ja w grejwie jedną nogą już jestem

coś ci topik podupadł, a szkoda

to go podnieś moja Ty miłości a cóż to tak goni Cię do grobu odpowiedz na podupadłym topicu ;)

ale nie linczujcie mnie tak :(Jak pisalam swoje dzieci nigdy nie musialam siłą do porządku przywołac i nie robiłam tego, a pare dni temu zdarzył sie taki niefortunny "wypadek" Nie chwale się tym, nie ejstem dumna z siebie, pisałam że źle się z tym czuje, bo zawsez sobie obiecalam i mowilam ze z dziecmi sie rozmawia, no mimo ze swoich nigdy nie uderzyłam, ja tez traktuje i kocham jak swoje dziecko to neistty ona wygrała,doprowadziła mnie do takiego czynu gdzie przez 20 lat nie byłam tak zdenerwowana, ale ten klaps był na spokojnie, nbez złych emochji, wymierzony odpowiednią siła aby krzywdy nie zrobic, Dziecko po tym jeden dzien nie wychodziło na podworku, teraz juz smiga i wraca na kazde zawołanie Jje rodzice opieprzyli ją przez tel dlaczego tak sie zachopwała, poowiedzieli ze na pasek nawet zasluzyla i dluzszą kare. Nie jestem z tego dumna, ale nie ejstem sadystka i psychopatka bo nigdy dziecku kjrzywdy psychicznej czy fizyczniej nie zrobiłam

a nawiązując wasze przezywania ze 6 letnie dziecko "samo" bawilo się na podwórku to wyczerpująco napisalam jak ten podwórko wygląda na piewrszej stronie o godz 22:41 i o 23:02 sa moje wpisy

stało się jesteś w porządku :) nie martw się

grunt to odchowane bydło

mnie matka lała skórzanym pasem, ejstem normalna osobą, nie mam żadncuych odchylen ale nienawidze ją za te czyny, ogolnie wlasnie tylko za to mam głeboki uraz i żal do niej i ja nie popoeram tej metody tresowania dzieci

Obserwuję waszą dyskusję od pewnego czasu i postanowiłam wtrącić swoje "trzy grosze" Nie mam zamiaru usprawiedliwiać takich czynów jak bicie dziecka, ale autorka poczuła się z tym źle. Na tyle źle że postanowiła tutaj o tym napisać. Ty Bazienka na "dzień dobry" przywitałaś ją stekiem wyzwisk, czym sama wystawiłaś sobie nie lepsze świadectwo. Bita też byłam nie miłosiernie, ręką kablem paskiem czy co tam ojciec miał pod ręką. Jednak zamknęłam drzwi do swojej przeszłości, nie naskakuję na innych bo też byłam bita. Nie przenoszę na innych swoich emocji.A słownictwo moja droga też masz haniebne. Ale widać tacy jak Ty muszą sobie odbić na innych swoje zmarnowane dzieciństwo . Idź do ojca i powiedz mu jak się z tym czujesz, i jaką krzywdę Ci wyrządził a lepiej się poczujesz. To on powinien to usłyszeć a nie autorka

nie czytałam całości, ale powiem tyle, bazience chyba niezły wpierdol rodzice spuszczali skoro tak histerycznie reaguje na tekst o jednorazowym klapsie

jak ktos napisał, jednorazowy klaps w wykonaniu kobiety ktora ma juz odchowane dzieci bez zadnych rekoczyn to NIE jest sadyzm, na boga..ludzie... jak mozecie ja od psycholi czy sadysty nazywac jak wyraźnie jest napisane ze swoje juz nastoletnie dzieci nigdy nie biła, a mała popprstu osiągneła cos co dla autorki samej było szokiem wiec nie jeźzijcie tak po kobiecie bo nie nalezą jej sie te wuzwiska Sama jestem przeciw przemocy, widac ewiderntnie ze da sie wychowac bez bicia bo ludzie potrafia miec siwetnie dzieciakki bez nawet ani jednego klapsa, autorka wcale sie tym nie chwaliła tylko raczej żalila że do takich czynów musiało dojść Bazienko opanuj emocje, ja cie doskonale rozumiem bo mialam chyba identycznie w domu jak ty, no ale powinnas przeczytac całośc głównego tekstu i dopiero sie wypowiadac, Czy sadysta nigdy nie uderzyl przez 17 lat dzieci ,??

Bazienka strasznie wyolbrzymiasz sprawe, rozumialabym twoja opinie jakby autorka naprawda wlała temu dziecku, a takto to był jeden jedyny dany klapsa w autorki zyciorysie jak sama pisala, wiec be z paniki

uuuuuuuuuuuuup

a jeszcze pare dni temu Bazia mowila ze jakby sie wkurwila na dziecko to by wykrecila rece i przyjebala :D

19:16 [zgłoś do usunięcia] bazienka zalezy ak bym byla wk**wiona jesli malo to wykrecilabym rece i zaprowadzila do rodzica mowiac o co chodzi i zeby sie bachorem zajelo jesli bylabym wk**wiona to bym oddala- niech wie ze to boli ----------------------------------------------- ----------------------- ALBO COŚ Z TYM ZRÓB, ALBO PRZESTAŃ JĘCZEĆ "Suma inteligencji na Ziemi jest stała. Liczba ludności rośnie"- aksjomat Cole'a -------------------------------------------------------- ------------------ jeśli chcesz porozmawiać na poziomie to dontiwen.trajtuf ink@gmail.com -------------------------------------------------------- ------------------- macie, wyżyjcie się http://bazienka.powiedz.to Przeczytajcie jej ten wpis a diazgot tutaj co ona odstawila na tym topiku :D