Czy taka sukienka to wiocha i tandeta?

Mama ogromny problem z kupieniem fajnej sukienki. Mam figure klepsydry z tym,ze góra to rozm.36 a dół 38 . W sobote idziemy na wesele i musiałam cos w końcu kupić. Po długich poszukiwaniach-zaznaczam,że nie chciałam sukeienki z satyne itp., kupiłam Sukienka o kroju tuby z możliwoscia dopięcia ramiączek. Jest przed kolano , bardzo obcisła , niestety na biuście odstaje nieco bo ma wszyte fiszbiny.Kolor ma czarny w malutkie białe groszki, dodatkowo ma czerwone dodatki w postaci lamówek, kilku małych guziczków i czerwonego paska z kokardką. W akcie desperacji kupiłam, ale teraz stwierdzam, ze wyglądam głupio - a boję się powiedzieć mężowi bo bedzie zły,ze wydałam tyle kasy i mi się nie podoba.Może to głupi problem,ąle mnie to gryzie-doradżcie coś.

up

dopnij ramiączka, załóż szpilki i będzie ok

dla mnie to cos nowego, bo w mojej szafie tylko ciuchy sportowe i głupio sie czuję w takiej kiecce

up

Opięta, czarna w groszki, czerwone lamówki, guziczki, pasek z kokardką.... :) Bez fotki trudno ocenić, ale dla mnie... ble...

taka w stylu pin-up

http://przeczytamwszystkich.pl/przyjmij-zaproszenie?it=8f0780cf3c1e481dba09fa2c985f88a3 zbieraj punkty- wymieniaj na nagrody. Wszystko za darmo ! wpisz kod promocyjny nelka-1990 a dostaniesz 100 punktów za przyjecie zaproszenia

moze jakies foto, to doradzimy ?:) moze cos da sie w tej sukience zmienic ?

ok zaraz wrzucę

http://zapodaj.net/ad747b3ed4c9.jpg.html albo to jak nie wejdzie Obraz.jpg

poradzcie coś ;(

up

jak dla mnie brzydka, jeszcze na wesele...nie było czegoś mniej krzykliwego? zresztą nie lubie groszków, nie, przepraszam bardzo mi sie nie podoba

tak właśnie myslałam-coraz mniej mam ochote iść-nie umiem się ubrać nie mam gustu-zawsze wygladam głupio przy innych

i to bardzo - jesteś brunetką , szatynką ?

wyboru za bardzo nie było-bo satyny nie lubię-a wkoło króluje ten właśnie materiał-poza tym kolorki-różowe, turkusowe, biel-krem-których na wesele nie wypada zakładać

na slubach zawsze widze takie tandety....czy wy nie umiecie sie ladnie ubrac....wydajecie kase na takie szmaty....no sukienka w groszki....fuj

pasek kiczowaty, zbyt kiczowaty.

Załóż czerwone szpilki i może uratujesz sytuacje...a powiedz mi jestes blondynka czy brunetka?

bo faktycznie taka niebardzo...

sukienka od razu skojarzyla mi sie z fartuszkiem, takim w stylu lat 70tych. Niestety nie podoba mi sie nic a nic. Moze idz ja oddaj do sklepu i kup inna?

jestem blondynką ale mam włosy takie naturalne-nie wściekle białe ylko w róznych odcieniach blondu, mam jasna karnacje

spróbuj ją zwrócić a jak nie, to NIE ZAKŁADAJ TEGO PASKA!!!

kupiłam ja na bazarze-bo nie jestem rozrzutna-i na jeden raz nie chciałam wydawac tyle kasy-ale dla mnie i tak była za droga

no właśnie myslałam o dpruciu szlufek i nie zakładaniu paska

ALE SIĘ WKOPAŁAŚ..JEŻELI MUSISZ JĄ ZAŁOŻYĆ NA BOGA NIE ZAKŁADAJ PASKA!! A ILE MASZ LAT??

paska załóż, spróbuj może będzie lepiej.

mi również się nie podoba,jeżeli już to bez paska wyglądałaby o wiele lepiej,

juz mi się nie chce coraz bardziej tam iść- znowu bedę się czuła jak głupia kretnka ze wsi-jak zawsze przy moich szwagierkach