Niewidzialny dla kobiet. Jak to zmienic?

czy od zawsze miałeś takie poglądy?

czy Ty byłeś kiedykolwiek zakochany,choćby zauroczony? Chocby,no nie wiem- w koleżance ze szkoły?

"Ale próbuje jakoś bronic swojej płci - damska solidarnośc" To jest przejwa glupoty. Zaprzeczasz rzeczom oczywisty. Ja jestem facetem i nie bede zaprzecxzal oczywistosci ze to wiekszosc wypadkow drogowych powoduja faceci - takie sa fakty. Solidarnosc wewnatrz danej plci nie ma tu nic do rzeczy. Takie sa fakty, a z faktami sie nie dyskutuje. Ciezko tu mowic o pogladach, to jest fakt. Tami sam fakt jak to ze kobiety maja bardziej rozwinieta inteligencja emocjonalna, albo to ze Warszawa jest stolica Polski. To nie poglad tylko fakt. Wiecej jest madrych mezczyzn niz madrych kobiet - to nie poglad, to fakt!

A co ma moje zakochanie czy zauroczenie do tego ze kboiet madrych jest mniej niz facetow madrych?

moje pytanie nie miało nic wspólnego z wcześniejsza dyskusją. Po prostu odpowiedz,czy Ty byłeś kiedykolwiek zakochany?

Autorku Ale się unosisz:) - widze, że nie potrafisz grzecznie swoich poglądów wyrażać. Wiem że masz racje w tym poglądzie. Potrafię ją przyznać. Ale chyba mam prawo podac jakieś argumanty przeciw - sam stwierdziles ze temat jest kontrowersyjny

Gdzie ja sie unosze, gdzie ja niegrzecznie glosze swoie poglady. Nie bylem nigdy zakochany. Co to w ogole za pytanie? Zeby byc zakochanym to trzeba byc z jakas osoba dluzszy czas. Nie mylmy zakochania z zauroczeniem

Oczywisce ze mozesz podawac argumenty przeciw. Problem w tym ze nie ma tych argumentow. Wiecej jest facetow madrych niz madrych kobiet i to nie podlega zadnej dyskusji tak samo jak nie podlegaq dyskusji fakt ze stolica Polski jest Warszawa.

hehe ale jesteś dziwny. ale powinieneś słuchac zdania innych.

Na tematy kontrowersyjne się dyskutuje:)

Ale ja slucham innych i dyskutue. Napisalem ze to dla wiekszosci jest temat kontrowersyjn. Jak wiadomo wiekszosc jest glupia. Tak naprawde te moje kontrowersyjne poglady nie sa kontrowersyjne tylko sa niepopularne. Przyklad mamy z tymi madrymi facetami i kobietami. Wiadomo ze wiele osob, zwlaszcza kobiety temu zaprzecxa, co nie zmienia ze to jest fakt i to nie jest zadna kontrowersja.

pytałam zakochany/zauroczony. Jeśli nawet w podstawówce nie miałeś szkolnej "miłości",koleżanki,którą byś był zauroczony (mam na myśli niewinne,pierwsze,szkolne fascynacje,z których druga strona niekoniecznie zdaje sobie sprawę) to to jest jeszcze smutniejsze niz fakt,że nigdy nie byłeś w zadnym związku...Znałam taką żeńską wersję Ciebie.Była inną,ale interesującą osobą.Poszła na psychologię :D To nie jest chyba do końca normalne,żeby przez 27 lat życia serce nie zabiło Ci mocniej ani razu...Zeby nie spotkać nikogo,kogo moglibyśmy obdarzyc uczuciem i kto by to uczucie odwzajemnił (nie mówie od razu o wielkiej miłości aż po grób,ale chociaż zakochaniu)

Ale sam teraz przyznałeś w swej wypowiedzi że dla Ciebie to jest fakt, z którym ja się zgodze. Ale dla innych faktem to nie jest:) Sama nie wiem czy wogóle jescze mi odpiszesz wszak nazwałeś mnie głupią:)

To ze dla kogos nie ejst faktem to ze stolica Polski jest Warszawa to swiadczy to tylko o glupocie tych osob, o niczym wiecej.

może i jesteś wykształcony,ale emocjonalnie niedorozwinięty :(

Mozesz napisac gdzie nazwalem Cie glupia?

"może i jesteś wykształcony,ale emocjonalnie niedorozwinięty" Dziekuje za kolejna wade. Prosze o wiecej wad. Z gory dziekuje.

Choc kafekab nazwałeś mnie głupią bedę Cię bronic. "może i jesteś wykształcony,ale emocjonalnie niedorozwinięty" mzzzzzz mówisz tak tylko dlatego że nigdy nie był zakochany:) Dla mnie dziwnym jest zakochiwanie co miesiąc w innej osobie

inna1245 nie nazwalem Cie glupia!

Ja też nie byłam zakochana i nie czuje się przez to emocjonalnie niedorozwinięta - każdy czlowiek jest inny:)

ale to wszystko na nic :( te wszystkie wady,o których tu usłyszysz... Przecież gdy podchodzisz obcej dziewczyny ona jeszcze nie zdaje sobie z nich sprawy,a mimo to odmawia.Problem tkwi gdzie indziej

"inna1245 nie nazwalem Cie glupia!" Dobrze o tym wiem ale ja czasami jestem sarkastyczna nie bierz wszystkiego doslownie:)

inna nie wiem ile masz lat :) ja sie zakochałam pierwszy raz w życiu gdy miałam 19 lat.Nie twierdzę,że jesteś emocjonalnie niedorozwinieta,co najwyżej troszke uboższa,ale wszystko przed Tobą ;)

ja mam 23 i nie byłam zakochana:) Nigdy nie byłam zauroczona jakimś facetem.

Ona odmawia z jakiego powodu, z powodu jakiego niewlasciwetgo zachowania, z pwooduje jakis moich wad. Poki co dowiedzialem sie ze jestem nudny, ciotoway, zarozumialy, zgorzknialy i emocjonalnie niedorozwiniety. Czekam na kontynujacje...

Bo pewnie sprawiasz złe pierwsze wrażenie i trzeba cie lepiej poznac

Podpytaj znajomych co o Tobie myśleli zanim Cię lepiej poznali:) ja tak zrobiłam to może byc ciekawe doświadczenie

Nawet bardzo ciekawe:)

My nigdy nie poznaliśmy Cię osobiście i nie możemy stwierdzic dokładnie co tagiego źle robisz

Kim jesteś z zawodu?