Dobrze mu powiedzialam ? oceńcie proszę sytuacje :

on - uważa że jestesmy razem mówi że mu zalezy na mnie a tymczasem nawet na FB nie ustawił że jestesmy w zwiazku wiec jestesmy dalej wolni , fajnie :) gada sobie z byłą co prawda wkleił mi fragment rozmowy, nie był dla niej zbyt mily a ponadto czepia sie o moje wyjscia ze znajomymi że jemu nie poświecam czasu a sam co? zamiast spotkać sie ze mną idzie z "przyjaciołką' do kina i jeszcze mi mówi że nie jest z nią od 1,5 roku czyli mam to rozumieć że to jego ex?! i mi mówi "to nie jest po prostu kolezanka" :o w końcu pisał mi smsy różne że o mnie myślał , że go olewam itp ale już mu nie pisałam ,mielismy sie dzisiaj spotkać ale teraz to ja jużnie wiem czy to ma sens... a może przesadzam?

zalosny kolo i Ty tez, jak dzieci w piaskownicy

napisałam mu jeszcze że może wyolbrzymiam i że jestem zazdrosna... mój ex któremu NAPRAWDĘ zalezało nie spotykał sie z innymi laskami a już na penwo nie walnął by mi tekstem "to nie jest po prostu koleżanka" :o napisałam mu żeby sie z nią dobrze bawił :]

Uważam, że z tym fb przesadzasz, jeżeli chodzi o jakieś dziewczyny porozmawiaj z nim co Ci w nim przeszkadza. Moim zdaniem rozmowa jest najważniejsza i to szczera rozmowa.

ehhh...dziecko facebooka...powiem wprost, olej tego chłopaka. Widać, że jesteś dla niego jedną z wielu. Jeśli znasz swoją wartość to trafisz na takiego, który będzie wobec Ciebie fair

najlepiej bedzie jak z nim zerwiesz, facet w koncu sie uwolni od Ciebie - jestes dziecinna, zajmujesz sie maloistotnymi rzeczami itp ile masz lat?

trafiłam kiedys na takiego fair ale z kolei on był w drugą stronę , bo był bardzoo zazdrosny nie mogłam nawet gadać z kolegami z grupy na studiach... a co do fb ja wiem że to może być drobiazg , tyle, że on wczesniej miał ustawione że jest w związku jak był a ze mną to co?! :o wymyśliłam że spotkam go dziś ostatni raz potem wyjeżdzam z kolezankami na wakacje i podczas wakacji ustawie że jestem w związku :) to sie zdziwi ..

mam na niego metodę taką z tymi koleżankami- sama mam kolegów :) o jednego chyba jest zazdrosny tzn. stwierdził że jak chce chodzić opalać sie z kumplem to to jest złe .... kurfa jaka jest różnica miedzy pojsciem do kina z "przyjaciolka która nie jest po prostu kolezanka" a miedzy opalaniem sie z kumplem którego on w dodatku poznał?

najlepiej bedzie jak z nim zerwiesz, facet w koncu sie uwolni od Ciebie - jestes dziecinna, zajmujesz sie maloistotnymi rzeczami itp ile masz lat? - nie wiem jak z nim zerwać , w końcu nawet nie wiem czy jesteśmy razem...on napisał swojej mamie w smsie o mnie "uczucie" :o uczucie to może być pożądanie ...on tylko na mnie leci , zresztą ja na niego też ale wolałabym mieć go na wyłącznośc. a mój wiek nie jest istotny oczekuję szacunku i tyle

wiek jest bardzo istotny a Ty i Twój chłopak macie z 14-15 lat

Boże...dziewczyno jesteś na studiach a poziom Twojego myślenia dorównuje podlotkowi z podstawówki. Ile Ty masz lat???

powiedz mu wprost - pogadajcie otwarcie jak to jest i czy wasz zwiazek istnieje czy nie bo wg mnie nie :/ domyslam sie ze jestes mloda wiec moja rada - rozmowa i mowienie sobie wprost co nas boli drugiej osobie to podstawa w zwiazku

olej go, on cie nie kocha jestes z braku laku, pewnie wolalby te kolezanke od kina, ale ona go nie chce i wykorzystuje jako kolege rozrywek

autorka jest na studiach??!!!!! no to szok po prostu bo rozumowanie niczym 15 latka

mysle że on nie traktuje mnie poważnie , na szczęście nie zaangażowałam sie emocjonalnie w ogóle go nie potrzebuję on mnie chyba też nie , myslicie że zasłużył na to żebym go olewała? i w ogole ? w sumie nie traktuje mnie ok wiec nie musze byc uczciwa

wiem że mnie nie kocha, nie oczekuje tego, ja sama też nie czułam porywu serca, w zasadzie myslalam że on chce sie tylko kolegować, ale pozniej zaczął sie zachowywac jakby chodzilo o coś wiecej...aa faktycznie glupia jestem ;)

przecież widać na pierwszy rzut oka, ze on Cię traktuje tylko jak taką dziewczynę "z braku laku"

ale ja o tym dobrze wiem , ponieważ zaczął sie ze mną umawiac jakis tydzien po tym jak rzuciła go dziewczyna, ponadto powiedział ze podobałam mu sie jak jeszcze z nią byl (wtf? on nie ma żadnych zasad :O ) i w sumie jak jeszcze z nią byl to nie traktował mnie stricte koleżeńsko pomimo iż stwarzałam dystans...z tym fb to moze nie jest głowny problem ale żeście sie uczepili :o wiesz bazienka po Tobie spodziewałabym się czegoś weicej ale widocznie pani psycholog nie sprawdza sie w swoim fachu nie dziwota... natomiast w szkole traktuje mnie okej i nie wstydzi sie i przytula mnie przy ludziach

naprawde nie robiłam sobie nadziei , nie jestem laską która jedyne o czym marzy to związek, ja jestem szczęsliwa dobrze sie bawie i na brak zainteresowania facetów nie narzekam, ale jak mowię o wolnosci to on sie czepia...czyli co? ja jestem zajęta a on wolny ? :D z drugiej strony jest miły...moze powinnismy wrocic do kolezenstwa

oj tam, niedojrzały z niego dzieciak i tyle...poszukaj może sobie jakiegoś starszego faceta od Ciebie. Ja nie mówię, że sporo starszego ale tak z 4-6 lat. Najlepiej w miarę poukładanego. Zobaczysz, że jest róznica.

no ale niestety ja wolę młodszych, ten jest o 2 lata młodszy a mój ex byl o rok i diametralna różnica, mój ex nigdy by sobie nie pozwolił na flirt z inną, nawet jak z kolezankami gadał to mnie przepraszał...a ja glupia bylam zazdrosna o kolegów :(

a ile masz lat jeśli mogę zapytać??

21 ale czuje sie jak 16 :P może stąd taki mój sposób myslenia...ale mysle że albo wszystko albo nic...zresztą pomogło mi że tu napisałam...tylko prosze o eszcze jedną poradę - iść do niego dziś? zaprosił mnie powiedzial że bedzie specjalnie sprzątał wymyslił co bedziemy robić...w sumie moge przyjsc okazac mu chlod i wyjsc po godzince ;P

jakaś 15 ma problem z facetem. jeszcze motyw fb hahahha :D