Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izusiowa Mama

TO NIE PRAWDA, ŻE SIĘ ZAPOMINA !!!!!

Polecane posty

Gość Izusiowa Mama

Ten każdej z nas znany tekst "potem zapominasz trudy porodu". Otóż guzik prawda. Minął rok, a ja nadal pamiętam: - żyganie do 5 miesiąca, - przeziębienie przez 8 miesięcy, - bezsenność przez 5 miesięcy, - migreny przez 4 miesiące, - ucisk wątroby i drapanie się non stop przez 2 miesiące, - leżenie plackiem przez 9 miesiecy, - opuchniete nogi jeszcze miesiąc po cesarce, - wiercenie się i objanie żeber przez Izę, - zapalenie zatok od napuchnięcia tkanki miękkniej od hormontów, - krwawienie do 5 miesiaca, - zagrożenie przedwczesnym porodem od 6 miesiąca O nie JA PAMIĘTAM, strach o dziecko i maskaryczną ciąże.Pamiętam każdy KAŻDY dzień. I NEVER AGAIN!!!! Za rok dostanę synka z adopcji, ech będzie cudnie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa Mama
Dodam, ze córka ma 12 miesięcy. Dzięki Bogu, nie będę już w ciąży, na samą myśl robi mi się słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pocieszę bo taka prawda
no i co w związku z tym?? Każdy jest inny i nie ma co uogólniać. Ty wszystko pamiętasz bo widocznie za dużo było tego złego. Sprawa indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodobnaCi
No to Ty akurat tak masz, ja tam nie pamiętam i chętnie zajdę w 2 ciążę, dla mnie poród to nic strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta222
ja ciąży też nie zapomniałam, koszmar i tyle, a o porodzie natychmiast jak synka zobaczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co innego trudy porodu a co innego ciąża. Ciążę wspominam niezbyt miło. Sam poród bardzo ok. I faktycznie za bardzo nie pamiętam bólu itd. Dużo gorzej znoszę wspomnienia o ciąży właśnie. A zwłaszcza jeśli chodzi o moje ciało. Mam na myśli tak jak napisała autorka mdłości, brzuszyszko, kopanie dziecka, koszmarną brązową linię, którą widzę do dziś, rozstępy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzycie bez sensu
nie bez powodu nazywają ten stan "błogosławionym" dla zmyły.... a i tak wiadomo że w ciąży jest jak nazwa sugeruje: ciężko, ciążę nazywano też brzemiem czyli ciężarem to chyba oczywiste że w ciąży cżłowiek czuje się pskudnie skoro rośnie w nim wielki pasożyt no i same zalety: cukrzyca ciążowa, obrzęki, anemia, hemoroidy, żylaki, nadwyrężony kręgosłup i stawy, ubytki wapnia, osłabienie zębów, wypadające włosy.... zaiście błogosławiony stan chorobowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty akurat masz takie "przejścia"'dla mnie ciża była wspaniałym okresem,poród też nie był straszny;za miesiąc zaczynamy starania o drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
E tam, nie histeryzuj ;) Moja pierwsza ciaza przebiegala bez problemu, druga przebiega tez ksiazkowo, wiec nie uogolniaj. Poza tym chyba pomylily ci sie pojecia: ciaza i porod :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez lezalam 9 miesiecy
do tego w ciazy ciezko chorowałam, poród bardzo ciezki ale to raczej wyjatek, nastepna caza byla idealna. To nie tak,ze sie zapomina, po prostu efekt tego wszytkiego jast tak swietny,ze nie mysli sie o tym jak o męce. Było, minelo, fajnie,ze sie przetrwalo, bo bylo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodobnaCi
Ja ciążę wspominam też dobrze, to zależy, jakie kto ma wspomnienia. Mnie nie zraziła ani ciąża, ani poród. autorko, jeśli więc chcesz uogólniać, że tego się nie zapomina, to trafiłaś, jak kulą w płot, bo jeden zapomina, inny nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama jednej i nieldugo drugieg
Ja piersza cize znosilam duper! po prostu euforia! porod- masakra. Do tej pory jak o nim mysle to mi sie plakac chce. Za trzy miesiace rodze drugie dizeckao: ciaza : nudnosci przez trzy misiace, jadlowstret potworne zmeczenia i zylaki. Euforii brak. A jak pomysle o drugim porodzie to mi sie slabo robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty byłas wrakiem
przed ciazą- przeziebienie 8 m-cy? chyba nie przez ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
A jeszcze odnosnie porodu to wiem, ze bol jest ogromny, ale szczerze, naprawde zapomnialam JAK OGROMNY i jakie w sumie jest jego nasilenie :) Pewnie mi sie przypomni jak zaczne rodzic za 3 miesiace :) , ale na dzien dzisiejszy moge powiedziec, ze zapomnialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję. Ja ciężko przechodziłam 1 ciążę, 2 razy poleżałam sobie na patologii, poród 14 - godzinny. Teraz w drugiej ciąży 3 miesiące wymiotowałam. Owszem, to się pamięta, ale zniosłabym to jeszcze raz, każdy ma inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodobnaCi
Jak ktoś miał nadzwyczaj trudną ciążę, to owszem, może mieć traumę. Ale ja całą ciążę chodziłam,nie chorowałam, nie krwawiłam, nawet nudności nie miałam.Ciąża bez problemów.To czemu mam pamiętać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
U mnie pierwsze 3 miesiace to tez byl dramat (szczegolnie teraz w drugiej ciazy i to az tak, ze musialam dostac wstretne czopki na powstrzymanie wymiotow, bo w ogole nie moglam jesc ani pic...no i bylam prawie 3 tygodnie na zwolnieniu, co dla mnie zwykle jest nie do pomyslenia). Natomiast po tych 3 miesiacach wszystko przeszlo jak reka odjal, bylam dwa razy na urlopie za granica, raz u rodzicow (mieszkaja 700 km od nas) i za 3 tygodnie znow do nich jedziemy na tydzien, takze po tych 3 miesiacach naprawde wszystko minelo i czuje sie swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PodobnaCi
No a ja nie znam, co to wymioty w ciąży. Ani razu nie wymiotowałam, czasem tylko lekka nudność, może z 5 razy na cały 1 trymestr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3t3t3t
Mam jedno pytanie: to błąd wychowawcy rodziców czy zawsze byłaś hipochondryczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×