Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blanka1100

Związki z np. o 7-10 lat starszym czyli "facet się wszystkim zajmie"

Polecane posty

Gość będąc czytającą
lilka 84, Nie zgadzam się z tym z czym ty się zgadzasz, że "w polsce w wieku 30 lat nie da sie wyszalec". Znam wiele nie tylko trzydziestek, które szaleją. Zaskakuje mnie dalsza część twojej wypowiedzi. Uważasz, że szaleć trzeba mieć za co. Ja uważam, że szaleć można niezależnie od stanu portfela. Ale widocznie różnimy się w rozumieniu tego co się kryje pod zwrotem "wyszaleć się".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka1100
Widzę po sobie jak bardzo kobieta może się zmienić przez 10 lat. 30-latka która ma na koncie parę batów od życia, patrzy inaczej na samą siebie, nie jest tak idealistyczna, rzadziej stosuje filozofię "jakoś to będzie". Jest bardziej świadoma z jak prozaicznych powodów potrafią rozwalać się związki, ma inne oczekiwania wobec partnera. Mając lat 19, dziewczynie wystarczy, że chłopak ma ładne oczy i umie grać na gitarze. 10 lat później to samo granie na gitarze nie jest dla niej podstawą do tworzenia związku na całe życie. Potrzeba trochę więcej pragmatyzmu i nie mam na myśli "lecenia na kasę", ale o zdrowy rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem/
a ja powiem, ze takie układy często sie sypią po latach, znam kilka takich małżeństw on starszy/ona młodsza, wychowali dzieci,po prawie 20 latch bycia razem on zdziadzial ona rozwija skrzydła i wyfruwa z gniazda i wtedy płacz,ale....... czy zastanawiał się ktos nad odwrotnym układem? oczywiście są rzadsze ale okazuje się że w przypadku odwrotnych małżeństw czyli ona starsza/ on młodszy związki są udane i trwałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Nie ma zlotej reguly na udany zwiazek bo kazdy jeden moze sie rozsypac czy po 2 czy 15 latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakaalicjakakka
będąc czytającą Ja nie napisałam ze to byla zona robi mi problemy w pokochaniu ich dziecka. To dwa oddzielne "problemy". Po 1 chodzilo mi o to ze z zona zawsze sa jakies konflitkty. A po 2 ze mimo ze to dziecko mojego facet i lubie go to jednak ciezko jest mi go pokochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakaalicjakakka
To o czym wiekosc Was tu pisze nie zalezy od duzej roznicy wieku tylko od patrzenia na zycie. Moj facet nie jest jakis super dojrzaly jak na swoj wiek chociaz przyznam ze z wygladu widac po nim te 33 lata i to mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokonutkaaa
U mnie tak nie było.. Studiuję, mam swoje plany , mam zamiar realizować się zawodowo, traktuję go jak normalnego faceta nie jako tatusia który mi pomoże ... takie dziewczyny to prawie prostytutki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakaalicjakakka
No ok moze sie troche zmienie wiec co teraz mam sobie zycia nie ukladac tylko czekac jeszcze 10 lat. Rowiesnik tez moze mi sie znudzic za pare lat nie widze w tym roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakaalicjakakka
Byla zona mojego faceta tez po kilku latach stwierdzila ze go nie kocha. I do kogo poszla do starszego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będąc czytającą
a ja powiem/, zdziwiła mnie twoja wypowiedź. Jeżeli związek rozpada się po 20 latach bycia razem, to dopatrywanie się przyczyn tego rozpadu w różnicy wieku partnerów jest dziwactwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będąc czytającą
Prinzesska27, co do tego, że nie istnieje jedna uniwersalna recepta na udany związek nie ma między nami sporu. Niektórzy jednak wyciagają z tego wniosek, że każdy związek ma takie same szanse na stanie się udanym. To nie jest prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będąc czytającą
kakakaalicjakakka, jesteś przykładem osoby, która wybrała sobie na partnera osobę, która wnosi do twojego życia swoje problemy, bardzo dalekie od problemów statystycznego wolnego potencjalnego partnera wolnej kobiety. Jego "bagaż" jest przyczyną twojego szamotania się. Raz piszesz, że twój partner ma, innym razem, że miał dziecko. Niby wiesz, że ma, ale wolałabyś żeby to już była jego nic nie znacząca przeszłość. Uwiera cię to, że jego dziecko nie może stać się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, twoim. I już pojawiła się w tobie nienawiść do obcej ci kobiety tylko dlatego, że ma coś tak ważnego, wspólnego z facetem, który powinien być tylko twój. W kontekście wyboru faceta z takim "bagażem" inne różnice między wami, takie jak np różnica wieku, stają się trzeciorzędnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Tak racja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka 84
ee tam. poprostu, tak jak ktos tu napisal, skoro laska szuka faceta starszego tylko dlatego, ze on sie wszytskim zajmie, duzo zarabia itd to podchodzi do prostytucji, albo sponsoringu. Jesli go ma bo go kocha to nie widze problemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł z 81
" lilka 84 ee tam. poprostu, tak jak ktos tu napisal, skoro laska szuka faceta starszego tylko dlatego, ze on sie wszytskim zajmie, duzo zarabia itd to podchodzi do prostytucji, albo sponsoringu." Racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnioszę
mysle ze nie mozna okreslic kazdej 20 latki jako tej ktora "nic nie wie o zyciu"... jak mowia czloweik najlepiej uczy sie na bledah - z tym ze mysle ze najlepiej jednak nie swoich.. jednak jak sie uczy na swoich to nie zawsze oznacza ze sie nauczyl i nigdy nie popelni drugi raz tego samego bledu.. "jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce" obserwujemy swiat, ludzi i mamy zdolnosc do wyciagania wnioskow na szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xenaaaa
Ja jestem na II roku studiów, on absolwent pracuje już pare lat - 7 lat róznicy, temat mnie zainteresował, bo zdałam sobie sprawę że faktycznie mogą pojawić się problemy na płaszczyznie założenia rodziny, planowania dzieci... kiedyś w rozmowie żartem powiedział, że od razu po studiach moich się postaramy, ja oczywiście żartem powiedziałam że w życiu - będe się rozpędzać zawodowo, robić uprawnienia (taki zawód) i nie ma mowy! Odeszliśmy od tematu... i tego typu żartów :D Powiem Wam, że gdy spotkają się osoby które mają silne charaktery to różnica wieku nie wpłynie na żadne podporządkowanie czy coś podobnego... kobiety muszą mieć w sobie tę bierność i chęć dostosowywania się, wtedy można mówić o schemcie o którym pisze autorka, w innym wypadku to zwyczajnie partnerski związek, który ma tylko nieco inne wyzwania przed sobą - czeka mnie więcej kompromisów niż inne związki - z uwagi na różnice wieku i być może inne etapy ii potrzeby życiowe w danym momencie - moje i partnera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dziewczyna jest pustakiem który nie potrafi samodzielnie oddychac czy umyć zebów i nadaje sięe tylko do łażenia po domu w koszuli nocnej z wałkami we włosach - to czemu nie. Każdy tyran znajdzie swoją łajzę która ucórci. A każda łajza będzie czekać na tyrana tatusia. Ja oczekuję partnerstwa od jakiejs 28/29-latki, dodatkowo inspiracji, podziwu, wzoru do naśladowania, siły, niezależności. Kogoś kto dla mnie będzie dumą, i zachowa siebie w duzym stopniu w niezawisłości . Nie akceptuję bezradnego dziecka z niepranymi majtkami. Dziewczyny zbyt młode to błąd bo instynktownie się same ucórciawiają i sufitują całymi dniami. A z córkami się nie sypia bo to kazirodztwo. Kto daje przyzwolenie na takie związki: zatyrany świniak(28l), i córeczka w 2-giej ciąży(18l)?. Ona kończy studia(pedagogiczne lub socjologiczne czy wych.techniczne. nie jest już totalną łajzą, ale trochę lepszą łajzą z tytułem :) ), jemu stuka przysłowiowa 30-tka. Biorą ślub. /////////////////////// ( Jak tworzą parę dwojga pogubionych, głupich ludzi, bez pomysłu na siebie i swoje życie?. To biorą ślub. Dla zniwelowania poczucia strachu. Jakby ślub miał coś zatrzymać. Kolejnym etapem jest zimno, nuda niechęć i rozwód) Mi tez stuknęła 30-ka i jakoś nie wziąłem ślubu i nie zamierzam -czemu robisz z każdego komu stuka 30-ka śmiecia ?. Nie kazdy kto ma 30 lat chce uziemić, i zabetonować na zawsze 10lat młodszą, delikatną lilię. Są przeciez normalni psychicznie faceci w tym kraju, którzy majaąc 30lat szukają partnerek 28-33lata. jemu stuka przysłowiowa 30-tka. /////////////////////// i co? - myslsisz że cos się zmienia w zyciu? Myslsisz że zaczynasz marzyć o dziecku, pieluchach, i smrodzie kupy ? - Bzdura majac 30lat jesteś tym samym człowiekiem którym byłeś/łaś majac 26, czy 25lat. masz te same zachcianki i apetyt na świat co kiedyś. A wręcz jeszcze większy. Chyba że jesteś kimś w rodzaju Ryszarda Kalisza, wtedy jako potwór nie mas wyboru i musisz szukać sensu w stabilizacji i rodzinie. Czy doszukiwać się piękna w smrodzie kupy własnego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dno takie laski
syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka1100 ty musisz harowac
jak wol :O Ty i twoje zjebane topiki :O Nie trzeba miec 10 lat starszego zeby miec zajebiscie ropucho🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za bzdury
a gdzie są niby ci ustawieni w życiu 30 latkowie z dobrymi samochodami i z zawrotną karierą ? Dziewczyno, ludzie w okolicach 30tki są ciągle na początku i kariery i życia :D Jak nawet coś mają to na kredyt. Pomijam skrajne przypadki tych, co mają dzianych rodziców i wszystko dostają podstawione pod nos - o nich nie mówimy, bo oni de facto też nic nie mają, ponieważ na to nie zapracowali. Uwielbiam jak się 20 paro latkom wydaje, ze 30 letni facet to już super duper dojrzały samiec co tylko już by ślub brał i dzieciory płodził. Na jakich wiochach wy żyjecie, że macie takie wyobrażenie o 30 letnich ludziach ? :D 40 latek i 20 latka to rozumiem, ze może byc to układ z wyrachowania ale co takiego może ci zagwarantować koleś, który sam jest ledwo 6 lat po studiach ? Trudy wspólnego dorabiania się co najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka1100
Jestem biedaczka. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hostessa 1111111
co jest złego w byciu hostessą na studiach i dorabianiu sobie? :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoisteeeeeeee jak chce miec
bogatego starego to jej sprawa. Tobie szkoda pinedzy na kobite ot i co .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co za bzdury a gdzie są niby ci ustawieni w życiu 30 latkowie z dobrymi samochodami i z zawrotną karierą ? Dziewczyno, ludzie w okolicach 30tki są ciągle na początku i kariery i życia ////////////////////// Pewnie że tak :) , a wiesz czemu? Bo im nie zależy, na tym wszystkim, na czym sie 20-latkom wydaje, że 30-latkom powinno zależeć. 30-latki mają w głowie: wygląd, ciało, opaleniznę, dyskoteki, plażę w Hispanii, miesiąc urlopu od życia, wspinaczkę w Alpach, latanie parolotnią, zakup sztucera za 8.000pln, czy wzięcie kredytu na Ferrari. A nie bzdury typu praca odpowiedzialnośc stabilizacja i torowanie życia jakiejś dziewczynce po pedagogice(22l) która sama zdechnie z głodu na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary pryk z kafe
" Egoisteeeeeeee jak chce miec bogatego starego to jej sprawa. Tobie szkoda pinedzy na kobite ot i co ." Bo Egoiste to egoista :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egoisteeeeeeee jak chce miec bogatego starego to jej sprawa. Tobie szkoda pinedzy na kobite ot i co . ////////////////////// To nie ejst kwestia skąpstwa, tylko rolą kobiety nie jest leżenie na tapczanie, i oczekiwanie aż dziad zniesie pieniądze do domu. Na 100% szkoda mi kasy, na dziewczynę głupią, leniwą, niezdarną, i słabą psychicznie. Która nie wie co robi na tym świecie. Na tzw. "słabą kobietą(czyli głupawa gąseczkę) której się wszystko posypało, i przy której ponoć budzi się silny facet(co za bzdura)"(zbudzi sie 2 razy, za 3-cim będzie miał dosyc łajzy, i zakonczy związek). Silnej, mądrej lasce, kupię Ferrari z 2006-ego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoist to sknera
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za bzdury
ja myślałam, że jestem silna ale rodzony ojciec pare dni temu wypieprzył mnie z rodziny i się rozwaliłam na małe kawałki. To dziwne jak bardzo potrzebuję się miłości i akceptacji rodziców nawet kiedy się już jest dorosłym. Nie ma silnych samą siłą, każdego można złamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoist
Jestem sam biedny i na rencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×