prawdziwi faceci.....

chyba juz gatunek nie istnieje wszyscy teraz tylko bla bla bla jaki jestem fajny jaki jestem super ale na tym sie konczy bo jak co do czego to nie umia nawet dwoch slow zamienic .....zalamka

zero prawdziwych facetow....:(((((

fakt, mało takich :(

to nie umia nawet dwoch slow zamienic :-) no nie umia nie umia, ale recami potrafia cuda zdzialac :-)

az zal serce sciska :(

Też ubolewam nad tym, że ten gatunek wymiera ;p

Odbijając piłeczkę to "prawdziwych" (cokolwiek to znaczy) kobiet też już chyba nie ma :P. Wiele kobiet elokwencją nie grzeszy... że już nie wspomnę o braku zainteresowań :).

Siema Nayarana. ;) http://www.voila.pl/021/x6qg8/?1

to samo mozna powiedziec o interesujacych kobietach ....

co fakt to fakt prawdziwych kobiet tez brak....no ale nie wyginely jeszcze wszystkie ;)

Najłatwiej odbić piłeczkę zamiast pokornie przyznać się do winy, tacy z Was faceci ;)

Niewidzialna, podaj mi proszę definicję "prawdziwego faceta" - tzn. wg. Ciebie oczywiście :)

fiku mikuuu Ja po prostu nie lubię generalizacji i uogólnień... jakby zrobić jakieś badania to zapewne wyszłoby, że jest tak samo mało tych stereotypowych "prawdziwych facetów" co "prawdziwych kobiet" - krzywa Gausa działa wszędzie.

masz racje - latwiej odbic pileczke niz sie zastanowic kim jest prawidzwa kobieta...krytykujemy kobiety za to ze sa....."kobietami" i mysla po babsku :)

no i taka dyskusja z facetami .....:(

moja babcia mowila ze prawdziwy facet to ten do tanca i do rozanca :) no i takigo szukam :)

co to znaczy "myśleć po babsku" ?

Niewidzialna, Zadałem Ci pytanie. Równie dobrze mógłbym napisać teraz "taka właśnie rozmowa z kobietami". Nie robię jednak tego, a chciałbym pociągnąć temat na przyzwoitym, racjonalnym i nieemocjonalnym poziomie.

"Do tanca i do rozanca" to tak troche malo konkretnie - jakies cechy podaj :).

fiku mikuuu "co to znaczy "myśleć po babsku" ?" Znaczy niewiele.

mily ale nie ulegly....wesoly ale nie przebojowy.....madry ale nie zarozumialy .....wiedzacy czego chce od zycia ale nie dazacy za wszelka cene do celu.....facet z glowa na karku i sercem goracym..:)

niewidzialna... powiem Ci ze takiego opisu faceta idealnego jeszcze nie czytalem :) ale coz dobrze poznac kobiecy punkt widzenia

Zaiste, cechy godne prawdziwego mężczyzny. A teraz co Ty takiemu facetowi jesteś w stanie zaoferować? Czy jesteś: - piękna - inteligentna - zawsze zadbana - przyjazna i współczująca - szanująca męską wolność - pomocna - itp. itd. słowem - ideałem ??

nanaya to najarana ,. to jej zdjęcie było z kutasem na forume. obciągnęła komuś z forum jest lodziarą :D obciąga chłopakom z forume. chłopaki zgłaszajcie sie jak chcecie darmowego loda :D lodziarnia u najaranej nanayej

męska wolność? wal sie kutafonie. chcesz byc wolnym frajerasem to sie nie bierz za nas kobiety. won wolnosciowcu. zasraj sie ta wolnościa. !!!!!!!!!!!!!!!

wow, jaki atak na moją osobę :P. Czyżby się potwierdzała teza, że prawdziwych kobiet już nie ma?

idealem napewno nie jestem bo idealow nie ma ......o wygladzie faceta nie mowilam bo to bez znaczenia jesli zrozumiales czego szukam naprawde bedziesz znal odpowiedz....bez znaczenia tez czy jestem ladna czy brzydka kwestia gustu wiesz...chce bec jedyna dla niego a cala reszta sie nie liczy ...:)

Jak to rozumiec? ....szanujaca meska WOLNOSC!!!! bo nie kumam!!!

kboi;bo brak mi słów xD niestety mylisz osoby... ;p nie rób moim kosztem sobie reklamy ;p to "menszczyśnie" nie wypada ;p

Co do wyglądu to akurat jest istotny (nie najistotniejszy) ale obie płcie patrzą na wygląd - jest rzeczą niewątpliwie istotną - i to nie jest opinia :). Zaś co do tego, czy rozumiem to niestety nie... Otóż jedyną osobą, która rozumie o co Ci chodzi jesteś Ty (choć i tutaj czasem bywają problemy), ja mogę się co najwyżej domyślać mniej więcej o co Ci chodzi. Jak rozumieć "męską wolność". Otóż ja ją rozumiem w ten sposób - zrozumienie, że facet czasem potrzebuje pobyć sobie sam, pomyśleć nad pewnymi sprawami (a nie dyskutować nad nimi), potrzebuje wyjść co jakiś czas na piwo/mecz/do zoo/gdziekolwiek sam bądź z kumplami. Szanowanie męskiej wolności to też nie zadręczanie faceta ciągłym gadaniem (nie zrozumcie mnie źle, rozmowy są ważne, fajne i pożądane ale facet potrzebuje czasem ciszy i spokoju. Naturalnie męską wolność można spokojnie przełożyć na damską :) - niektóre kobiety też potrzebują czasem wyciszenia.