Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostatnia decyzja

Co lepsze z ruchliwym 2 latkiem MORZE czy GÓRY?

Polecane posty

Gość xxxxxxyyy
p.s a co do tego czy dziecko bedzie przeszkadzalo innym czy nie to juz w zasadzie tylko od was zalezy - puste plaze trudno znalesc - my szukamy zazwyczaj takcih srednio zaludnionych - trzeba po prostu sie nastawic na spacerek a ja juz znajdziecie miejsce to z dwulatkiem trzeba sie nastawic na nieco alternatywny rodzaj odpoczynku - biegasz za dizeckiem:) i pilnujesz by w nikogo nie rzucalo piachem, by sie nie utopilo, by je osa nie urzadlila - generalna zasada - BIEGASZ:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinaaaaaaa
To zależy jak leży :P ja też mam ruchliwe dziecko i w chacie w miejscu 10min. spokojnie nie usiedzi, aleeeeee byliśmy z nim teraz w Zakopanym na 8dni, oczywiście wyposażeni w odpowiednie nosidełko na stelażu i młody potrafił z nami wędrować tak w nosidle nawet do 7h, na szlakach! J oczywiście trzeba małemu robić przerwy średnio co 1,5-2h, by go wyciągnąć z nosiła by na chwile pobiegał i nakarmić, napoić, przewinąć pieluche (ma 20m. i nie chce na nocnik). My jesteśmy wprawieni, to nawet z nim na średniej wielkości górach byliśmy, oczywiście nie na Giewoncie czy Rysach, ale np. Wielka Kopa Królewska ;) Młody był zachwycony, rozglądał się, podziwiał widoki, góry, lasy. Potrafił nawet do 2h spać w tym nosidle! Jeśli twoje dziecko nie będzie chciało w nosidle wysiedzieć, możesz wybrać doliny i maszerować z lekką spacerówką, zawsze dziecko może iść czy biegać koło ciebie jak będziecie wędrować, bo w dolinach jest bezpiecznie i też cudownie i niezapomniane widoki- dla nas nieporównywalnie piękniejsze niż najcudowniejsze morze czy ocean. Jednak my ze względu że synek trochę w tym roku chorował, jedziemy z nim też nad morze, by złapał jodu. Wiem, że tam też będzie mieć radoche bo piach, słońce, woda i łopatka z wiaderkiem ;) Z tym, że my jedziemy do bardzo małej miejscowości, gdzie wiem że na plaży nie będzie tłoku, a na deptaku i ulicy ruch znikomy i wiem że odpoczniemy, a nie będziemy się przeciskać między ludźmi jak na pielgrzymce. Gdzie byś nie pojechała to będzie ciekawiej, kwestia gdzie ty wolisz??? Bo co z tego że pojedziesz gdzies ze względu na dziecko jak się będziesz męczyć i ty nie szczęśliwa i przez to twoi bliscy ;) pomyśl nad tym i miłego wypoczynku gdziekolwiek by on był ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
litościiiiiiiiii "ostatnia decyzja--E tam,nei katuj się czasmi deitą,bo na plazy czy to Polskeij czy zagranicznej jest normalnie.NIe patrza ludzie na figurę.To tylko w "Słonecznym Patrolu"same super laski i super faceci chodza po plazy" Wlasnie :) Ja wygladam juz jak slon, a i tak zakladam stroj jednoczesciowo i leze lub chodze po plazy :) I powiem brzydko, wisi mi to, co mysla inni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam dylemat z tym ze u mnie duża rolę gra odległość- morzez 900 km, gory 300;/ Ale morze fajniejsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
A jesli cie ciagnie gdzie w cieple klimaty to czemu nie - to raczej kwestia twojego nastawienia niz ruchliwosci dziecka - my w zeszlym roku bylismy z niespelna poltoroczna corcia w Portugalii i bylo super:D. W tym roku jesli sie uda (trzymam kciuki, trzymam) to tez moze tak juz blizej jesieni wyskoczymy nad jakies cieple morze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
jesteście kochane dziewczyny :) zaraz sie ostro zabiorę za szukanie czegoś, wiadomo, 100 metrow od morza nic nie znajde ale to nic :) bede intensywnie szukac caly dzien, na allegro noclegow napisze w 100 miejsc na bank cos wybiorę :) poza tym jest jeszcze GRUPON moze tam sie uda chwycic jakas okazje troche sie boje kurytych haczyków, moze ktos korzystał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
xxxxxxyyy "p.s a co do tego czy dziecko bedzie przeszkadzalo innym czy nie to juz w zasadzie tylko od was zalezy - puste plaze trudno znalesc - my szukamy zazwyczaj takcih srednio zaludnionych - trzeba po prostu sie nastawic na spacerek a ja juz znajdziecie miejsce to z dwulatkiem trzeba sie nastawic na nieco alternatywny rodzaj odpoczynku - biegasz za dizeckiem i pilnujesz by w nikogo nie rzucalo piachem, by sie nie utopilo, by je osa nie urzadlila - generalna zasada - BIEGASZ" Oj, zupelnie sie z toba nie moge zgodzic :) Choc moze to zalezy od dziecka. Ja mam w domu prawie dwulatka, przy ktorym, wierz mi lub nie wypoczywam: czy to w domu czy tez na urlopie :) Oczywiscie lezac na lezaku czy siedzac na kocu mamy go caly czas na oku, czasem do nas przychodzi, aby zrobic z nim babke czy zamek, ale generalnie jest bardzo samodzielny i grzeczy i naprawde, my przy nim wypoczywamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
jedziemy za rok do Hiszpanii i pewnie jak sprawdzimy sobie inny kraj to juz bedziemy jezdzic bo cenowo wychodzi podobnie jak morze polskie, jednak w tym roku ze wzgledu na problemy zdrowotne wybieramy Polskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
mama zaraz dwojeczki moje dziecko ma juz 21 lat :-) wiec juz "wyrosłam" z niego,ale po prostu wypowiadam sie na tym topiku. Moje dziecko do 5 l;at w ogole nie chorowało,a i tak jechalismy nad morze,bo to super klimat. dopiero po ukonczeniu przez nie 5 lat pojechalimy pierwszy raz nad cieplejsze morze. Z ręką na sercu moge p[owiedzec,ze wolę nasze morze.Ono cudownie wpływa na sylwetke i skóre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
Beacisko dokladnie mam tyle km co Ty takze rozumiemy sie dobrze :P ta odleglosc mnie razie troche cena za paliwo, ze za to mozna dluzej w gorach posiedziec no ale morze to morze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
ale gdzie ja napisalam, ze nie wypoczywam - wypoczywam w ruchu:D - chodzi po prostu o zasade - wiadomo , ze nie biegam non-stop troche posiedziec sie tez da, ale czasem trzeba sie ruszyc z dzieckiem i tyle - a czasto niestety obserwuje sie, ze rodzice leza udajac slepych i gluchych a dzieci innym ludziom po kocach biegaja, sypia piaskiem lub co gorsza bawia sie nad woda bez opieki:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
litościiiiiiiiii - ja tez bardzo lubie nasze polskie morze i mam do niego ogromny sentyment :) Strasznie nie moge sie doczekac az tam pojedziemy za te 2 tygodnie, wiec wierze ci, za wolisz nasze morze od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
xxxxxxyyy - a ja wypoczywam lezac i patrzac co moje szczescie robi :) Ale on jest z dzieci, ktore nie sypia piaskiem ot tak sobie ani generalnie nie biegaja w miejsach, gdzie jest duzo ludzi. Poza tym on uwielbia kombinacje woda-piasek, wiec plaze i ma zawsze ze soba tyle klamotow, ze nie ma czasu na bieganie, bo musi przelewac wode, robic bloto w wiaderku, budowac z tata rzeki i tamy, robic mamie kawe z piasku i wody w foremce, wlewac wode do wywrotki i tak dalej :)...jest zawsze bardzo zapracowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nad morzem jest nuda, w górach można połazić po wąwozach, pojechać nad jeziorka gdzie też jest woda i można nad nią posiedzieć np. nad jezioro Solińskie. Jak pada można pojechać do aquaparku. My w tym roku wybieramy się z 2 letnim chrześniakiem właśnie w góry. Dobrze jak masz kogoś do pomocy czy w górach czy nad morzem. Zawsze lepiej wypoczniesz jak do opieki nad dzieckiem będą 4 osoby a nie dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
xxxxxxyyy - a ja wypoczywam lezac i patrzac co moje szczescie robi :) Ale on jest z dzieci, ktore nie sypia piaskiem ot tak sobie ani generalnie nie biegaja w miejsach, gdzie jest duzo ludzi. Poza tym on uwielbia kombinacje woda-piasek, wiec plaze i ma zawsze ze soba tyle klamotow, ze nie ma czasu na bieganie, bo musi przelewac wode, robic bloto w wiaderku, budowac z tata rzeki i tamy, robic mamie kawe z piasku i wody w foremce, wlewac wode do wywrotki i tak dalej :)...jest zawsze bardzo zapracowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
Mufi--Nie przesadzaj :-) nad morzem nudy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Polskie morze ogolnie jest super, tez bardzo lubie, ale od kiedy mieszkamy w krainie deszczowcow - powszechnie znanej jako UK to przynajmniej raz do roku chcemy sie porzadnie wygrzac - a nad polskim morzem niestety roznie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
juz szukam czegos nad morzem, na allegro roi się od ofert z fajnymi placami zabaw :) mega wyposazonymi lubie jak takie cos jest w razie chlodniejszej pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
mama dwijeczki - kazdy to co lubi - moje sa dosc ruchwile , najechtniej cala trojka siedzialaby nieustannie w wodzie a ja tez lubie sie popluskac , wiec mamy zabawe:), siatkowka na plazy tez fajna rzecz i rowerami mozna sobie pojezdzic w ruchu nawet ladniejsza opalenizne sie lapie:) - zreszta autorka sama pisze, ze ma bardzo ruchliwe dziecko - z takim raczej sobie nie polezy na kocu i lepiej od razu nastawic sie na aktywny wypoczynek niz potem stresowac sie przez caly pobyt, ze ty chcesz sie smazyc na lezaku a dziecko ani chwili nie chce usiasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
xxxxxxyyy - no tak i to prawda, kazde dziecko jest inne, dlatego bardzo mnie ciekawi jakie bedzie nasze drugie i kurcze jakos w ogole nie moge sobie wyobrazic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
mamo zaraz dwojeczki - nasz pierwszy tez byl dosc spokojnym dzieckiem ale jak mu sie urodzil braciszek i troche podrosl to w obliczu konkurencji rozkrecil sie i tak sie obaj nawzajem rozkrecali - wiec a najmlodsza to juz sila inercji zadzialala - lobuz z niej wiekszy od chlopakow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinaaaaaaa
litościiiiii i Mufi no tak, tylko że jak ktoś całe życie jeździ nad morze to dla niego nudy nie ma, bo nie zna innej formy wypoczynku :P Ja też przez 17lat jeździłam praktycznie rok w rok nad morze, dopóki z mężem nie pojechaliśmy 4 lata temu w góry i wtedy dopiero zobaczyłam co to znaczy piękny widok, taki gdzie dech zapiera w piersiach i nie mówię tu o deptakach czy Krupówkach :P ale o prawdziwym wyjściu w góry! I zobaczyliśmy też jakie jest porównanie wypoczynku do morza i smażenia i skwierczenia na plaży, po którym byliśmy bardziej zmęczeni, a aktywną formą wypoczynku w górach po których nasze akumulatory były naładowane na maxa ;) i tylko dodam jeszcze z moich obserwacji, że nawet jak byliśmy nad morzem starliśmy się jak najwięcej być w wodzie, pływać, duzo spacerować, ale 80% plażowiczów to centralnie skwierczenie na plazy i leżenie plackiem, w wodzie to mało co ludzi było, może ze 20-30% ogółu. Zresztą w górach jest podobna tendencja, 80% ludzi spacer i wędrowanie po Rynku, Krupówkach, Gubałówce, ewentualnie jeszcze np. na dolinie Chochołowskiej, Strążyńskiej bo idzie się po prostym, Kasprowy z wjazdem oczywiście, bo tam praktycznie nikt nie wejdzie, aaaa i Morskie Oko- bo można wziąć woźnicę co na miejsce koniem dowiezie :P i wiem że ludzie nie lubi się przemęczać, ogólnie ot leżenie plackiem na plaży lud spacerek po Krupówkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świnta prawda Kalina
dobrze gadosz, dac jej goorzały! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwa mamusia 87
do parku albo do przychodni nie niszcz ludziom wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
dziewczynki dziekuje Wam jeszcze raz jedziemy do Mielna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mielno piękne - 2 lata temu mój wtedy narzeczony mi się oświadczył właśnie na plaży w Mielnie :-) Ładna piaszczysta plaża - ale tłumek spory, czasem nawet nie było gdzie koca rozłożyć. Ale i tak wolę góry. Nad morzem byłam raz i już mi się nie chce tam jechać, w góry jeździmy przynajmniej raz w miesiącu i zawsze jest to wycieczka pełna wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megann84
Ja od zawsze podrozuje z dzieckiem tzn odkad je mam czyli od 3 lat. Maly jest zywiolowym dzieckiem i bardzo energicznym, zaliczył mnostwo wyjazdow w Polsce i za granicą. Nigdzie nie było z nim problemu wiec osoby ktore nie maja wlasnych dzieci i sa tym faktem sfrustrowane niech niech sobie daruja komentarze "zostancie w domu nie psujcie ludziom wakacji"!! Na listopadowy weekend wybieramy sie z mezem i szkrabem w Bieszczady do hotelu Perła Bieszczadow i z pewnoscia bedzie to udany wypoczynek i piesze wedrowki z naszym bąkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagenia
Ja bym Ci proponowała morze. W sumie na Twoim miejscu dobrze byłoby się wybrać do Primavera SPA w Jastrzębiej Górze. Są oni przygotowani na przyjazd rodzin z dziećmi. Także byś sobie spokojnie wypoczęła i poddawała się zabiegom, a Twoje dziecko dobrze się bawiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×