Co ja mam zrobić?!

Od kilku dni obserwuję wypróżniając się, że leci mi krew. Dużo krwi, czystej, czerwonej... Muszę zdrowo orcować papierem du***, żeby zatamować to... Nie boli, nie piecze, nie swędzi etc... Po prostu leci przy każdej kupie... A jestem w ciąży w 6 miesiącu...

IDZ DO LEKARZA !!!!!!

hemoroidy kochana

może rak? Krew jest w stolcu, czy na zewnątrz jak hemoridy?

czemu ja straszysz !!!!!! napewno ma problemy z hemoroidami

nie straszę, nowotwory też się zdarzają

w ciąży to normalne, tez tak mialam!! stolec, w ciazy przewaznie twardy, przechodzac przez jelito grube uszkadza nieco jego scianki, robia sie krwiaczki, przy nastepnym stolcu on je znowu uszkadza i stad taka zywa cieknaca krew. moge sie zalozyc, ze to leci tylko po oddaniu stolca, a nie ma to powiazania z hemoroidami bo bys nie mogla na tylku usiedziec, bo hemoroidy to guzy! jedz wiecej owocow albo kup sobie lactulosum na zaparcia i stolec powinien byc miekszy i nie bedzie uszkadzal juz nacyznek krwionosnych przy odbycie.

Krew mi leci razem z kupą. Potem trochę zostaje dookoła, więc muszę powycierać. Czytałam, że hemoroidy jednak trochę bolą przy oddawaniu stolca, piecze itp... A ja nie mam żadnych problemów, żadnych zaparć itp itd...

jzu ci napisalam wyzej, to nie hemoroidy tylko slabe naczynka,

I tak z dnia na dzień to się pojawiło? Ech... Byłam wystraszona taką ilością krwi...

tak, ja mialam dokladnie to samo, doslownie czasem kapalo po oproznieniu, czerwona zywa krew, ale przeszlo, kup sobie syrop lactulosum albo jedz wiecej owocow

Jesteś w 6miesiącu ciąży,niepokojące objawy masz od kilku dni i zamiast lecieć do lekarza to prosisz o radę na forum? To kompletnie nieodpowiedzialne. Rozumiem,że jak jedna z kafeterianek napisała,że też tak miała i żebyś się nie martwiła,to już nie zamierzasz tego sprawdzić u lekarza?

Zamierzam. kontaktowałam się ze swoją lek.prowadzącą ciążę. Mam odczekać do następnego wypróżniana się, jeśli będzie to samo, mam jechac na pogotowie.

Nie mam zamiaru siać paniki czy cię krytykować,ale wydaje mi się,że następnym razem powinnaś reagować szybciej na zachodzące w twoim organizmie zmiany - i to nie tylko ze względu na ciążę,ale przede wszystkim na twoje zdrowie.

Tak, tylko znając życie, jesli skończę u lekarza, to w wersji soft zajrzy mi w doopę, w wersji hard kolonoskopia. Chciałabyś? Bo ja niekoniecznie... A jakby się okazało, że to nic poważnego, że tylko faktycznie żyłka pękła, to szkoda nerwów, wstydu itp

do szpitala? z odbytem? :P

A dokąd? Do przychodni? Żebym czekała miesiąc na wizytę u lekarza? Albo usłyszała, że skoro leczę się równolegle prywatnie tak, jak ostatnio, to mam spadać?