To juz powoli przestaje miec sens

MYSL POZYTWNIE, wiem łatwo napisac, doradzic, ale bez tego nic nie zwojujesz, zajmij sie czyms, zebys do konca nie zwariowal, bo dlugo nie dasz rady, walczyc sam ze soba.........takie przemylenia, ze zycie nie ma sensu , do niczego dobrego nie prowadza , wiec zyj pelnia zycia, starjaj sie chociaz, moze basen, tam mozesz kogos poznac :)

Po prostu zacznij myslec pozytywnie poukladaj mysli.Zastanow sie czego naprawde pragniesz w zyciu.Nikt Ci nie pomoze jesli ty sam nie bedziesz tego chcial.Chyba ze specjalista.

postaram sie:) dzieki za poswiecony mi czas jak i rady

hehe basen.najpierw musze zrzucic lekka oponke;)

Moim zdaniem basen jest ok

musisz zaplanowac swoj dzien, o konkretnej godzinie to, a o tamtej co innego, jak nie masz pomyslu to korzystaj z pogody, idz do parku, moze cos sie ciekawego wydarzy. Zycie potrafi zaskakiwac

do tego potrzeba duzej otwartosci. otwartego umysłu.a czuje sie jak slepiec

to zaprogramuj sie na TAK , autosegestia dziala cuda, uwierz mi

"jestem na tak" z j.carreyem. własnie o czyms takim. poraz 3-ci wiec napisze-zycie to nie film aczkolwiek w tym przypadku moge sie mylic:)

to od Ciebie zaley jaki to bedzie film i jaki gatunek...czy dramat czy komedia

:) WLASNIE NA BASENIE MOZESZ ZRZUCIC TA OPONKE, OD CZEGOS TRZEBA ZACZAC..!!!

Autorze w życiu bywają wzloty i upadki , bywają chwile że myślimy o tym jaki bezsens jest wokół nas...ale życie nie jest bajką i nikt nie powiedział,że będzie łatwo dlatego może ktoś powinien Ci pomóc myslę tu o jakimś psychoterapeucie-z kim mógłbys sobie pogadać i może on w jakiś sposó nakieruje Cię na nowe pmysły, pomoże znaleźć nowe możliwości:)

znałam kiedyś dziewczynę bez pracy bez pieniedzy a ze strony mamy która również była chora nie miała pomocy bo jej samej była ona potrzebna z 4 małych dzieci od których ich ojciec po prostu odszedł do innej a i bez alimentów przez jakiś czas i co? nie załamała się, podwinęła rękawy i dorabiała to tu to tam bo nie wystarczało im na jedzenie a często nie było co do garnka włozyć ale dzięki własnej wytrwałości i troski o dzieci robiła co mogła,żeby nie chodziły chociaż głodne ...ale teraz wyrosły na mądre,potrafiące kochać i wspaniale daja sobie radę w życiu, wyjdż na spacer, napisz CV, pozostawaił tam gdzie możesz, przeglądaj ogłoszenia o pracę nie zrażaj się niepowodzeniami bo pamiętaj małymi kroczkami idzie się zawsze do przodu !!!!!!!!pozdrawiaM

tyle ze ona miala dzieci, miala dla kogo zyc..