Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uciekajaca panna mloda00000000

MAM ZA TYDZIEN MOJ SLUB A NIE CHCE WYCHODZIC ZA MAZ!!!!!!

Polecane posty

Gość uciekajaca panna mloda00000000

boze co ja robie...przeciez ja tego nie chce...mysle ze wyjade gdzies i nikomu nie powiem...ale bedzie wstyd...cala rodzina zaproszona boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusiak
no to powiedz, że nie chcesz...nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajaca panna mloda00000000
pochodze z bogatej rodziny i moj maz tez....rodzice mnie wywala z domu i bez spadku....zabiora mi wszystko jak powiem ze nie...boze co za sytulacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicSZCZEGOLNEGO26
TO PO CO GO BIERZESZ? DLACZEGO SIE ZGODZIŁAS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamr
ale że co? nie kochasz faceta czy ślub to nie dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajaca panna mloda00000000
rodzice mi go przedstawili no i tak zaczelismy razem wychodzic...po jakims czasie poprosil o reke wszyscy zadowoleni ja na poczatku tez...ale przemyslalam se to przeciez ja go nie kocham....!o moj boze co ja robie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samosia zyczliwa
Kiedys mialam odobny problem. A mozna wiedziec jaka jest przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicSZCZEGOLNEGO26
ALE CO NIE.BYLIŚCIE PARĄ NIE KOCHASS GO JEST NIEDOBRY DLA CIEBIE JESTES ZA MLODA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10010..
PROWOKACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajaca panna mloda00000000
no ale jak zrobie afere tydzien przed slubem to mnie wywala z domu...gdzie ja pojde mieszkac...co za sytulacja....matko swieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusiak
no to zacznij żyć na własną rękę, będziesz niezależna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamr
jeśli go nie kochasz to odwołuj i to jeszcze dzisiaj. powiedz sobie, że to na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hamr
dlaczego by cie mieli wywalić? prowo chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam, jak boisz sie zranić/ zdenerwowac rodziców, rodzine, narzeczonego, to wez ten slub i zobacz jak bedzie. A może zmienią sie Twoje uczucia? a jak nie to przeciez od czego są rozwody? Albo szczerze porozmawiaj z mamą o swoich obawach. Jesli pokazesz jej jak bardzo sie boisz i jaka jestes zdezorientowana napewno zrobi jej sie Ciebie żal i udzieli Ci wsparcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajaca panna mloda00000000
nie przysiegam to nie prowokacjia...myslalam ze to milosc ale to nie jest milosc....przeciez to wszystko sie kreci kolo kasy....a ja mam wogole 22 lata...to za wczesnie na slub....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem,jak mozna wychodzić za mąż bez miłości,to koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanów się na spokojnie, teraz tydzień przed ślubem nerwy są złym doradcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusiak
w moim wieku jesteś i zgodziłaś się na ślub??? ja za to jestem w ciąży z byłym chłopakiem, odeszłam bo podniósł na mnie rękę, po miesiącu okazało się, że jestem w ciaży... on teraz chce, żebym z nim była, ale ja nie mam zamiaru brać z nim ślubu i nikt mnie do tego nie zmusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajaca panna mloda00000000
nienawidze mojej rodziny...w co oni mnie wplatali...to na pewno bylo wszystko zaplanowane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samosia zyczliwa
stracilam moją milosc w wypadku samochodowym 8 lat temu. Wtedy pojawil sie Marcin chlopak ktory wskoczyl by za mną w ogien nosi mnie na rekach jestesmy razem 8 lat mamy dzieci 4 letnią corke i 2 letniego synka. Jednak przed slubem milam straszne obawy nawet w dniu slubu nawet przy oltarzu wmawiamlam sobie ze go kocham jednak nigdy nie jestem tego pewna. Wiem wiem jestem straszna nie poradzilam sobie tak do konca nigdy ze smiercią mojej milosci. A TERAZ COS DLA CIEBIE: Nie moge powiedziec ze nie jestem szczesliwa mam dzieci to moje szczescie, wspanialego meza a jednak... z mojej strony to nie jest szczera milosc i zyje z tym od rana do wieczora, rok po roku... brak mi tej prawdziwej milosci. Takze prosze cie to jest wybor na cale zycie. Zadaj sobie pytanie czy wyobrazasz sobie z nim cale zycie, wspolne starzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tego.Mnie nikt nie był by w stanie zmusić do ślubu ,którego nieche.Naweet rodzice.A swoją drogą to dziwne .Nie interesuje ich Twoje szczęcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chore, jak mozna , tak sobie zycie marnowac, bo kasa, bo Rodzice, a gdzie Ty w tym wszystkim, wazne jest uczucie, skoro go nie kochasz, to po co Ci to, jak bedziesz szla z nim do lozka, to wlaczysz muze, albo napalisz sie ziolek ,zeby nie myslec o tym, w co sie wplatalas na cale zycie, i tak bedzi za kazdym razem....masakra.......ja bym sie wycofala, i miala gdzies wszystko i wszystkich, co pomysla, co zrobia........nie Ty pierwsza, i nie ostatnia...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekajaca panna mloda00000000
do dusiak..... ale jak odelszas to gdzie odeszlas?gdzie poszlas mieszkac?jak sobie teraz radzisz sama?a rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozesz porozmawiac z rodzicami albo chociaz z mama o swoich watpliwosciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiek98534567
A ja zrezygnowalam ze slubu dzien przed... po prostu mialam podobna sytuacje a jednak inna. u mnie w domu rodzinnym bieda byla zawsze a on mezczyzna z wyzszym sfer teraz to wiem lecialam na kase a jednak nie moglam. milosc to najwazniejsze co moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli go nie kochasz i nie wyobraższ sobie zycia z nim, to odwołuj slub i to jeszcze dziś!! Ale jesli to tylko takie wątpliwosci, które ma każdy przezd tak waznym momentem, to sie jeszcze zastanów.. Z takim podejściem to się zaraz rozejdziecie, więc po co ten slub..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×