Nie podrywam kobiet, bo nie mam u nich żadnych szans

1 godzinę temu, Arystoteles napisał:

ty ale co mnie obchodza jakies z d0py wysr@ne statystyki? wazne jest zycie a nie tabelki..

ja mówię co widzę, nie znam osobiscie ZADNEJ wolnej kobiety w przedziale wiekowym około 30stki, natomiast samotnych facetów po 30 roku zycia znam naprawdę sporo , wiec sory ale zadne wykresy mnie nie interesują, życie weryfikuje prawdę

zrób wycieczke w weekend do miast w okolicy i tam wyrywaj panny, rusz poza zakład, zagadać panne można nawet w kolejce do kasy czy na przystanku autobusowym, brak ci tylko wyobraźni. Jak nie ma wolnych w okolice to w weekendy ruszaj w inną okolice, proste. Ale to wymaga wysiłku i troche rozumowania że są inne okolice niż te gdzie mieszkasz i pracujesz. Wymówka zawsze jakaś jest. Realia są że jest MASA wolnych panien po 30stce, często jeszcze dziewice dodatkowo. Więc przestań biadolić i rusz doope w teren.

4 godziny temu, Gość pravik śmieć napisał:

Ja od zawsze byłem zerem, miałem tego świadomość, dlatego już w wieku 20 lat całkowicie odpuściłem sobie kobiety. Dobrze zrobiłem, bo minęło od tamtego czasu 17 lat a ja wciąż jestem zerem, może nawet jeszcze gorszym niż wtedy. Zdechnę jako prawiczek, trudno. Fobia społeczna zniszczyła mi życie. Byłoby lepiej, gdybym się nie narodził

Problem jest twoja samoocena, myślisz o sobie jak zero i tak cie inni też widzą, zmień myślenie.

1 godzinę temu, Gość Daria napisał:

Gwoli ścisłości przewaga kobiet wynika z tego że mężczyźni szybciej umierają więc tę przewagę robią głównie emerytki. Liczba kobiet w miastach jest mniej więcej równa między 25-40rż bo kobiety przyjeżdżają na studia. Tylko że takie też chcą z reguły podobnie wykształconych facetów a nie roboli wiec wola zostać same.

chcieć to mogą i gwiazdke z nieba, a biorą to co jest na rynku i pod ręką, dlatego i fizol może spokojnie wyrwać panne po studiach tylko musi do takich podbijać a nie mieć postawe że taka go oleje. Bardziej problem psychiki i zakładanie z góry porażke. To główny problem dzisiejszych facetów.

4 minuty temu, Gość rey napisał:

Problem jest twoja samoocena, myślisz o sobie jak zero i tak cie inni też widzą, zmień myślenie.

Przecież jak typ ma 37 lat, to już raczej nie zmieni myślenia. Zresztą co to da? Stary pravik ma pozamiatane choćby myślał nie wiem jak pozytywnie.

1 minutę temu, Gość mister X napisał:

chcieć to mogą i gwiazdke z nieba, a biorą to co jest na rynku i pod ręką, dlatego i fizol może spokojnie wyrwać panne po studiach tylko musi do takich podbijać a nie mieć postawe że taka go oleje. Bardziej problem psychiki i zakładanie z góry porażke. To główny problem dzisiejszych facetów.

No nie wiem. 

37 minut temu, Gość asasa napisał:

Co masz na myśli pisząc użeranie? Zawsze mi się wydawało że to raczej facet musi kobietę wszędzie podwozić, wszystko fundować, znosić jej okresy...

bo tak kur-wa jest, niektóre baby tylko liste wymagań wnoszą, więc takie niech gniją a ich peezdy niech pajęczyna zarasta

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Wy naprawdę myślicie że samotne kobiety nie marzą o niczym innym tylko o znalezieniu faceta? Może jeszcze takiego jak większość z was? No chyba was popiērdolilo jeśli uważacie że któraś z iq większym niż pies zamieni wolność na uzeranie się z dèbilem. Poczucie humoru macie zajebiste

Stara panna? a jak nie to będzie. Kup kota nim ich zabraknie. Może nas.ra ci do mózgu to coś w nim wtedy będzie, haha

36 minut temu, Gość Gość ¹1 napisał:

Znoszenie na co dzień pod jednym dachem. Spanie sranie i inne rzeczy razem 24 godziny na dobę. Kobiety mają własne samochody i pieniądze. Znosić okres to znaczy? Kolejny mit powtarzany do znudzenia. To tylko trochę krwi między nogami.

okres to znoszenie babskich humorów i wybuchowość. Ty ...'a nie pojmujesz wiele widać. Baba myśli że jak zdobędzie materialne gòwno to da jej to szczęście, tępa peezda. Hooj ci z złotego pałacu w którym bije echo? Zestarzejesz się to może zmądrzejesz.

31 minut temu, Gość Gość napisał:

Kobiety dają dupy takim jak wy dla świętego spokoju bo przyjemność żadna przy chłopie który wychodzi z założenia że to ich obowiązek. Rozmawiać z wami o czym? Z kolego arystotelesem se pogadaj na poziomie.

bidulka, teraz wiemy dlaczego taka twoja postawa, nigdy nie miałaś orgazmu z facetem bo wybierałaś durni którzy tylko potrafią wkładać....... dlatego zgorzkniała stara panna, współczuje

6 minut temu, Gość dogryzam durnym babom napisał:

Stara panna? a jak nie to będzie. Kup kota nim ich zabraknie. Może nas.ra ci do mózgu to coś w nim wtedy będzie, haha

Naprawdę myślisz że nazywając mnie stara panna i wciskając mi koty obrażasz mnie? Z chęcią wykupie we wszystkich kolorach. Tak samo wmawiając mi brak orgazmow nie obrażasz mnie. Obrażasz jedynie swój intelekt. O ile tak można nazwać te kilka szarych komórek które znajdują się pod skalpem. 

27 minut temu, Gość Gość napisał:

Po prostu nie interesuje mnie związek z nikim. Mogę? Mogę.

to hooj z tobą, gnij sama z kotem i nie truj du,py. Że ty miałaś porażki bo wybierałaś durni nie znaczy że wszyscy faceci to durnie, tylko że twoje wybory były hoojowe. Popatrz w lustro, tam jest winna.

25 minut temu, Gość Gość napisał:

Przekucia? Czy wy dekle nie rozumiecie że tego sie nie szuka? Jak przestaniesz ludzi oceniać w tej nedznej skali to może wtedy kogoś poznasz cymbale.

Oceniam pojèbane po tym co widze, a widze desperacje i problemy wychowawcze/psychiczne, dobrze że widoczne zewnętrznie i można te odpady społeczne filtrować i omijać z daleka. Na cholere komuś trzepnięta baba która "szuka" siebie. Niech inni, nieświadomi, się z tymi pojèbami męczą i powodzenia dla nich.

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po prostu nie interesuje mnie związek z nikim. Mogę? Mogę.

Ja cię do niczego nie przekonuję. Skoro nie widzisz żadnych możliwych korzyści z bycia z facetem nawet z takimi jak tutaj to jest to jednak dziwne. Bo one są. Choćby tak kardynalne jak poczucie bliskości. A wiele radości przynosi poprostu wspólne zaangażowanie w różne rzeczy i Ty możesz być ich animatorem ale najwyraźniej wolisz wszystko robić sama. Pozdrawiam.

5 minut temu, Gość gnij i zdychaj napisał:

to hooj z tobą, gnij sama z kotem i nie truj du,py. Że ty miałaś porażki bo wybierałaś durni nie znaczy że wszyscy faceci to durnie, tylko że twoje wybory były hoojowe. Popatrz w lustro, tam jest winna.

No już się tak nie unos bo ci ciśnienie chúja podniesie. No nie wszyscy to oczywiste. Ty i twoi koledzy z kafeterii jedynie. Sam zdychaj ... z pełnym worem. 

3 minuty temu, Gość ordynarny ordynariusz napisał:

Ja cię do niczego nie przekonuję. Skoro nie widzisz żadnych możliwych korzyści z bycia z facetem nawet z takimi jak tutaj to jest to jednak dziwne. Bo one są. Choćby tak kardynalne jak poczucie bliskości. A wiele radości przynosi poprostu wspólne zaangażowanie w różne rzeczy i Ty możesz być ich animatorem ale najwyraźniej wolisz wszystko robić sama. Pozdrawiam.

Z takim jak tutaj nie widzę już w ogóle chyba że przerzucanie gnoju. Po prostu się tak pisze. Kardynalne błędy które wpływają na to czy się z kimś bliskości. Chyba że się jest ignorantem. 

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież jak typ ma 37 lat, to już raczej nie zmieni myślenia. Zresztą co to da? Stary pravik ma pozamiatane choćby myślał nie wiem jak pozytywnie.

Gòwno prawda, można zmienić myślenie w każdym wieku, tylko trzeba ruszyć du/pe a nie tylko biadolić. Typowo polskie myślenie że coś się nie da, że za stary, że za brzydki itp wymówki że będzie na pewno porażka bo coś tam. Kur'wa co oni wam tam do wody dolewają do hooja wafla???

25 minut temu, Gość Gość napisał:

No nie wiem. 

Nie każda będzie miała księcia, może 1 na milion, reszte muszą się zadowolić przeciętniakami i poniżej przeciętniakami, bo jeśli przęciętniak to środek czyli 50%, to jest jeszcze 50% poniżej niego, więc przeciętniak nie ma wcale tak źle.

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę myślisz że nazywając mnie stara panna i wciskając mi koty obrażasz mnie? Z chęcią wykupie we wszystkich kolorach. Tak samo wmawiając mi brak orgazmow nie obrażasz mnie. Obrażasz jedynie swój intelekt. O ile tak można nazwać te kilka szarych komórek które znajdują się pod skalpem. 

jesteś stara panna czy nie? boisz się przyznać? wstyd że nie potrafisz stworzyć relacji z innym człowiekiem bo masz zrytą banie? przyznaj się. Czy wolisz udawać normalną?

Przed chwilą, Gość dogryzam durnym babom napisał:

jesteś stara panna czy nie? boisz się przyznać? wstyd że nie potrafisz stworzyć relacji z innym człowiekiem bo masz zrytą banie? przyznaj się. Czy wolisz udawać normalną?

Jestem stara panna i mam zryta banie. Nie jestem normalna. I jestem z tego dumna. Coś jeszcze napletku? 

12 minut temu, Gość ordynarny ordynariusz napisał:

Ja cię do niczego nie przekonuję. Skoro nie widzisz żadnych możliwych korzyści z bycia z facetem nawet z takimi jak tutaj to jest to jednak dziwne. Bo one są. Choćby tak kardynalne jak poczucie bliskości. A wiele radości przynosi poprostu wspólne zaangażowanie w różne rzeczy i Ty możesz być ich animatorem ale najwyraźniej wolisz wszystko robić sama. Pozdrawiam.

Bo ona traktuje związek i faceta jak biznes, który MUSI się opłacać, jest wyrachowana i przez to zgnije w samotności. Teraz to jeszcze jest znośne, ale za pare lat będzie zgorzkniała stara pipa na którą nikt nawet nie nas-ra za dopłatą. Gdy zdrowie jej podupadnie zrozumie że nie jest samowystarczalna jak jej wpaja TV i r.uch feministyczny i że została oszukana i wykorzystana przez system który jej wmówił że jej cel to kariera i zbieranie materialnego gòwna które tylko stwarza iluzje szczęścia. Ma wszystko materialne a wewnątrz pustke i smutek.

1 godzinę temu, Gość Japko napisał:

Rozumiem że jakaś fabryka bądź magazyn. Jakoś mnie to mie dziwi że tyle tam kawalerów.

Wśród znajomych mam kilku pracowników biurowych, nauczycieli i jednego prawnika,  i żaden nie jest kawalerem. Ba, niektórzy mają nawet spore powodzenie. Nawet nie zarabiają jakoś dużo ale są wykształceni i pracują umysłowo więc kobiety sobie takich cenią dużo bardziej nawet gdy są bardziej głupi i prości od nie jednego fizola. A fizolami kobiety gardzą, no chyba że są to jacyś tirowcy, spawacze czy inni fachowcy którzy przynajmniej zarabiają sensowne pieniądze. Ewentualnie faceci mający jakiś własny biznes. O takich kobiet się zabijają a nie o bidoków pracujących na magazynie

No nie dziwi Cię, że tam tyle kawalerów, ale z kolei wsród kobiet wszystkie zajęte, to jak to jest?

jak facet pracuję w magazynie to jest dla innych kobiet śmieciem, nieudacznikiem itp itd? ale jak kobieta pracuje w magazynie to już jest atrakcyjna BO PO PROSTU PRACUJE? nie ważne gdzie? heh.. to wasze myślenie, żałosne

tak jak pisałem, nawet jak kobieta zdradza faceta to wtedy też wina jest faceta :) no bo np za mocno za nią ubiegał, bądź odwrotnie :) z wami nie da się normalnie gadać.. bo na czarne zawsze powiecie białe.

Facet im "śmierdzi", który ku.rwa pracuje w magazynie..., ja pi3rd0le.. mnie zawsze uczono, że wstyd to kraść albo nic nie robić, a nie kiedy ktoś ciężko legalnie pracuje by zarobić na życie, ale jak widać parchy kafeteryjne mają inne zdanie o życiu, dla nich gość który w ogole nie pracuję ale ma pełno kasy od matki, która jest bogata i mu daje jest o wiele bardziej wartościowy niż właśnie facet ciężko pracujący samemu aby zarobić grosz. Słuchaj też w swoim życiu znałem kilka osób pracujących w przeróżnych biurach, korporacjach za biurkiem i powiem Ci zupełnie szczerze z ręką na sercu, że jak pamiętam jak mówili o swoich wypłatach to wiele osób miało mniej niż ja na tym śmiesznym według ciebie magazynie. No to jak? on jest fajniejszy bo siedzi przed komputerem i sobie w exelu coś tam cały dzień cpyka za powiedzmy 2.000zł?   i przede wszystkim cofam i ponawiam głowne pytanie, to jak kobieta pracuje w magazynie (a pełno ich u mnie) to  kim jest? też takim samym smieciem i nieudacznikiem jak facet? proszę o odpowiedź..

A ta panienka co się tutaj pruje, która jest stara panną to coś okropnego, aż oczy szczypią, jeden z najgorszych sortów kobiet. Pewnie ma wymagania z kosmosu a wygląda jak obelix i się dziwi , ze jest samotna, czasem pewnie po pijaku z braku laku da d0py jakiemuś suchoklatesowi, ale nie da mu się zbliżyć do siebie bo ona przecież jest wielka dama i nie będzie z byle kim ;)  łacha mam z takich bab ostrego...

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Jestem stara panna i mam zryta banie. Nie jestem normalna. I jestem z tego dumna. Coś jeszcze napletku? 

Przynajmniej potrafisz się przyznać i to duży plus. Teraz porozmawiajmy o tym co spowodowało ten stan rzeczy bo chyba to nie był twój plan w dniu twoich narodziń tylko jakaś sytuacja życiowa spowodowała takie zrezygnowanie.

5 minut temu, Gość przykrywka napisał:

Bo ona traktuje związek i faceta jak biznes, który MUSI się opłacać, jest wyrachowana i przez to zgnije w samotności. Teraz to jeszcze jest znośne, ale za pare lat będzie zgorzkniała stara pipa na którą nikt nawet nie nas-ra za dopłatą. Gdy zdrowie jej podupadnie zrozumie że nie jest samowystarczalna jak jej wpaja TV i r.uch feministyczny i że została oszukana i wykorzystana przez system który jej wmówił że jej cel to kariera i zbieranie materialnego gòwna które tylko stwarza iluzje szczęścia. Ma wszystko materialne a wewnątrz pustke i smutek.

Wręcz przeciwnie napletku. Nigdy nie wzniesiesz się na poziom mentalny mężczyzn którzy mnie interesują żeby zrozumieć mój punkt widzenia na związek. Nasrac to ja mogę na cudze pieniądze. Bawia mnie te pseudomadre gadki o pustce i smutku z powodu chłopa na starość. Nikt nie jest samowystarczalny w każdej sytuacji. To jest oczywiste co nie znaczy że chłop jest niezbędny do egzystencji. Kolejny medrzec który powtarza nonsensy czując przy tym dumę że odkrywa sekrety .

Balznie wyżej oczy to cie szczypia od cebuli która niewątpliwie jesteś.

2 minuty temu, Gość dogryzam durnym babom napisał:

Przynajmniej potrafisz się przyznać i to duży plus. Teraz porozmawiajmy o tym co spowodowało ten stan rzeczy bo chyba to nie był twój plan w dniu twoich narodziń tylko jakaś sytuacja życiowa spowodowała takie zrezygnowanie.

W dniu narodzin mój plan życiowy był już stworzony od podstaw. Twój takze. I każdego z nas. Nie w każdym planie zapisany jest chłop. A jak jest to będzie. Coś jeszcze? To że ty się trzesiesz jak byś miał parkinsona w oczekiwaniu na babę nie znaczy że żywot każdego człowieka wygląda podobnie.

To babsko śmierdzi mi jakąś starą ohydną grubą lesbą... wtedy faktycznie facet jej niepotrzebny, i dzięki Bogu ;)

17 minut temu, Arystoteles napisał:

No nie dziwi Cię, że tam tyle kawalerów, ale z kolei wsród kobiet wszystkie zajęte, to jak to jest?

jak facet pracuję w magazynie to jest dla innych kobiet śmieciem, nieudacznikiem itp itd? ale jak kobieta pracuje w magazynie to już jest atrakcyjna BO PO PROSTU PRACUJE? nie ważne gdzie? heh.. to wasze myślenie, żałosne

tak jak pisałem, nawet jak kobieta zdradza faceta to wtedy też wina jest faceta :) no bo np za mocno za nią ubiegał, bądź odwrotnie :) z wami nie da się normalnie gadać.. bo na czarne zawsze powiecie białe.

Facet im "śmierdzi", który ku.rwa pracuje w magazynie..., ja pi3rd0le.. mnie zawsze uczono, że wstyd to kraść albo nic nie robić, a nie kiedy ktoś ciężko legalnie pracuje by zarobić na życie, ale jak widać parchy kafeteryjne mają inne zdanie o życiu, dla nich gość który w ogole nie pracuję ale ma pełno kasy od matki, która jest bogata i mu daje jest o wiele bardziej wartościowy niż właśnie facet ciężko pracujący samemu aby zarobić grosz. Słuchaj też w swoim życiu znałem kilka osób pracujących w przeróżnych biurach, korporacjach za biurkiem i powiem Ci zupełnie szczerze z ręką na sercu, że jak pamiętam jak mówili o swoich wypłatach to wiele osób miało mniej niż ja na tym śmiesznym według ciebie magazynie. No to jak? on jest fajniejszy bo siedzi przed komputerem i sobie w exelu coś tam cały dzień cpyka za powiedzmy 2.000zł?   i przede wszystkim cofam i ponawiam głowne pytanie, to jak kobieta pracuje w magazynie (a pełno ich u mnie) to  kim jest? też takim samym smieciem i nieudacznikiem jak facet? proszę o odpowiedź..

Twój błąd to z góry zakładanie że facet pracujący w magazynie tak jak ty to śmieć i że wszystkie kobiety tak myślą. PRZESTAŃ TAK MYŚLEĆ!!!!! Takie które tak uważają to pustaczki których i tak nie warto poznawać bo to tępe bydło. Nic nie tracisz filtrują takie tępoty. A że podrywasz akurat takie które tak uważają to tylko wymaga zmiany wyboru typów które podrywasz. Więc tylko wymagana lekka zmiana taktyki i strategii i spokojny sukces. Jeśli coś nie działa to gdzie sens dalej to robić? Zmienia się nieco podejście i znowu próbuje i powtarza do skutku. Oto cała mistyka.

1 minutę temu, Arystoteles napisał:

To babsko śmierdzi mi jakąś starą ohydną grubą lesbą... wtedy faktycznie facet jej niepotrzebny, i dzięki Bogu

Ty mi smierdzisz alkusem patolusem oferma z pretensjami do świata. Jebjesz leniem. 

Ależ ja nie uwazam, ze człowiek pracujący w magazynie, produkcji, czy gdziekolwiek w tego typu miejsce to "smieć" wręcz przeciwnie, mając juz doswiadczenie, wiedząc jak to wszystko wygląda "od kuchni" itp , uwazam, ze naprawdę trzeba mieć silną psychikę aby wytrzymać w takim miejscu..., chyba regularnie raz w tygodniu jak nie częściej ktoś przychodzi do mnie do pracy i wytrzymuję dzień, max tydzien.. bo po prostu nie daję rady, to jest bardzo cięzki kawałek chleba.  I tak jak mowie, ja nie uwazam, ze takie osoby to smiecie, to puste pi.zdy z tego forum tak piszą, że ktoś kto tam pracuje to brudas, nieudacznik itp, więc im odpowiadam, kobiety, ktore tam pracują tez takie są ?

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Wręcz przeciwnie napletku. Nigdy nie wzniesiesz się na poziom mentalny mężczyzn którzy mnie interesują żeby zrozumieć mój punkt widzenia na związek. Nasrac to ja mogę na cudze pieniądze. Bawia mnie te pseudomadre gadki o pustce i smutku z powodu chłopa na starość. Nikt nie jest samowystarczalny w każdej sytuacji. To jest oczywiste co nie znaczy że chłop jest niezbędny do egzystencji. Kolejny medrzec który powtarza nonsensy czując przy tym dumę że odkrywa sekrety .

Balznie wyżej oczy to cie szczypia od cebuli która niewątpliwie jesteś.

ciebie interesuje hooj wie kto, bo nawet nie potrafisz sprecyzować o co ci chodzi, a wymogi co do faceta masz na tym samym poziomie jak wybieranie opcji przy zakupie samochodu w salonie. Niestety związki tak nie działają. Bierzesz co jest lub szukasz do us'ranej śmierci twojego nieistniejącego ideału z serialu w TV.