Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Utkana z deszczu.

Jestem niewidzialna....

Polecane posty

Gość Utkana z deszczu.
Robię dobrą minę do złej gry, a gdy już jestem sama, zaczynam płakać. Mam już dość tego, że wszyscy mnie tak traktują! Na studiach poznałam kilka osób, przywiązałam się do nich, a oni po jakimś czasie mnie zwyczajnie olali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Oczywiście o innych się pamięta. Są przecież na świeczniku, brylują. Każdego dnia ktoś ich zaprasza, ktoś do nich zadzwoni. Nie mają problemu, żeby iść z kimś do knajpy, jechać w góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Ogólnie to jest do dupy. Jak umrę, to chyba poza starymi nikt nie przyjdzie na pogrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro100tak
dziewczyno skoro tak z toba postapili znaczy, ze nie byli warci czasu ktorego im poswiecilas. zacznij budowac wiare w siebie. Jesli bedziesz z kims rozmawiac tak jak znami tu piszesz masz szanse poznac kilku wartosciowych ludzi. po przesianiu chlamu i chamstwa^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś może
Ty pierwsza wyjść do ludzi, a nie czekać aż się u Ciebie zjawią? Ty zadzwoń, Ty zagaduj itd ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
No tak, można sobie to tłumaczyć w ten sposób. Tyle tylko, że ja się ciągle obwiniam, że to we mnie tkwi jakiś problem. Skoro znajomi uciekają, a nowe osoby nie lgną. Faceci oczywiście też mnie nie widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Cały czas to robię. I co dostaję w zamian? "Sorki, może kiedy indziej, jestem umówiona z X" . Takie wymówki można mnożyć. Każdy kogoś ma, każdy gdzieś pędzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przesadzasz
i wyolbrzymiasz problem, zwalasz na swoją nieśmiałość a mnóstwo ludzi jest nieśmiałych, a masz może choć jedną przyjaciółkę, której mogłabyś się zwierzyć, że jest tak i siak a Ona by Cię jakoś wprowadziła w towarzystwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Czuję się tak jakbym się narzucała. Dlatego przestałam się starać. Zamknęłam się w domu, ze słuchawkami w uszach i książkami. Na spacery chodzę z psem i kotem. Przestałam dbać o cokolwiek. Bo dla kogo mam się starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro100tak
coz moze i ktos by sie krecil jednak sama mowisz, ze jestes antyspoleczna. Znaczy probujesz z marnyn skutkiem. A moze zamiast isc slepo w tlum to jemu przewodzic swoimi wlasnymi sciezkami chodzic.Na swoich warunkach. To lepsze niz gonitwa za akceptacja. nie pasi? nie musi ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z
wypowiedzią powyżej ;) a może Ty po prostu lubisz być samotkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroozbitka
jak moze lubic byc samotnikiem jezeli nie czuje sie szczesliwa w swojej samotnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Mam jedną przyjaciółkę, która jest naprawdę super, ale ma podobną sytuację i nie jest w stanie mi doradzić. Kiedyś inna kumpela zaprosiła mnie na rockotekę, więc poszłam z nadzieją, że coś się zmieni. Tymczasem wystarczyło, że przyszli jej znajomi z roku i od razu przestałam się liczyć. Tzn. niby K. starała się bym jej nie odstępowała, ale ci znajomi byli tacy wygadani, pewni siebie, że cały czas czułam się jak piąte koło u wozu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byli wygadani i pewni siebie
bo się znali itd. Ty czułaś się odsunięta bo byłaś już z poza a tak na serio to uważam, że za bardzo o tym myślisz i to Cię paraliżuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i piszesz o tej przyjaciółce
.... jest w podobnej sytuacji, czyli że tez jest nieśmiała? też nie ma przyjaciół, znajomych ale przecież ma Ciebie a Ty masz Ją? A nie możeci erazem wychodzić? We dwoje zawsze raźniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro100tak
ostatnie co mi przyszlo do glowy. jestes ciapą! moze potrzeba Ci kogos przy kim rozwiniesz skrzydla. taki ktos przy kim poczujesz luz i z nim sie otworzysz na swiat. dlatego ciapa bo to on mialby zrobic za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no z tą ciapą to już
przesada ... nie wpędzaj jeszcze bardziej dziewczyny w kompleksy ;) ale z tym kimś przy kim poczuje luz i rozwinie skrzydła to jest strzał w 10 ;) ........ tylko jak tego kogoś znaleźć z takim Jej nastawianiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Dostosować się do innych próbowałam w gimnazjum. Potem już mi przeszło. Znalazłam sobie własne pasje, zaczęłam myśleć o swoich celach. Jednak nigdy do końca nie pogodziłam się z tym, że nie jestem taka jak oni. Samotność. W pewnych dozach jest nawet mile widziana. Lubię oddawać się w ciszy swoim pasjom, lubię chodzić po lesie, marzyć. Umiem się dobrze bawić w swoim towarzystwie. Tyle że przychodzą chwile, kiedy czuję, że jej nadmiar mnie przygniata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroozbitka
co to za pasje jesli mozna wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Tak, kumpela też raczej nieśmiała, ale ona ma przynajmniej tego farta, że ma świetny kontakt z siostrą i mogą razem wychodzić. Ja z kolei jestem jedynaczką, a że moi rodzice są zapracowani, całymi dniami siedzę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Muzyka, literatura, różne kultury, sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro100tak
czemu przesada? nvm wracajac do Ciebie takich jak Ty z podobnym nastawieniem jest calkiem sporo. Internet to bardzo paskudne miejsce gdzie jedna slabostka zostanie wychwycona w momencie;) pozyskiwanie znajomych tu jest mozliwe. ale czy to tego pragniesz? chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro100tak
czemu przesada? nvm wracajac do Ciebie takich jak Ty z podobnym nastawieniem jest calkiem sporo. Internet to bardzo paskudne miejsce gdzie jedna slabostka zostanie wychwycona w momencie;) pozyskiwanie znajomych tu jest mozliwe. ale czy to tego pragniesz? chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Oczywiście chciałabym poznać kogoś takiego, kto będzie podzielał moje spojrzenie na świat, a jednocześnie sprawi, że będę miała na nowo ochotę żyć. Najlepiej, żeby to był mężczyzna. Bo choć prawie tego nie okazuję, to nieraz tęsknię za pewną osobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wroozbitka
czy jestes humanistka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Tak można powiedzieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro100tak
skoro jest ktos taki to zacznij zaloty.chyba, ze jest poza twoim zasiegiem. wtedy.... hmm]:->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasiakaiowaka
Zmień sposób bycia, to podstawa, nie szaromyszkuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosomaks
Nie zmieniaj się!! Nie chciej być czołgiem jak większość teraz. Wrazliwcy są potrzebni żeby teb świat nie zwariował do reszty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utkana z deszczu.
Jest ktoś taki, ale nawet nie wiem, co o mnie sądzi. Zauważyłam jedynie, że jesteśmy dość podobni z natury. On też trzyma się raczej z boku i nie jest zbyt rozchwytywany towarzysko. Problem w tym, że wygląda na niedostępnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×