wielkie otwarcie - co sadzicie chinski market?

CO sadzicie o sklepie z ciuchami chinski market? Co sadzicie o ludziach co tam chodza?

że tam nieładnie pachnie

czasem kupie jakąś bluzke, pochodze przez lato i wyrzuce :)

ale fajne sa tam ciuchy przeciez.

no i fajne ceny, bardzo lubie grzebac tam w tym wszystkim z kolezanką :D

Ciuchy jakosciowo sa beznadziejne. Skusilam sie nna bluzke z koronkami i musialam ja wywalic po kilku praniach, nie mowiac o tym ze w ogole nie przepuszczala powietrza :o

Nie kupiłam tam nic... zapach mnie stamtąd wygania... Ale np. moja przyjaciółka twierdzi, że są tam świetne buty :/ o zgrozo....

No nie wiem, w torebce stamtad juz dawno mi sie pasek urwal :D teraz kupuje tam tylko jakies pierdolki.

a ja kupilam big stara bluzeczke i tez poszla do kosza po kilku praniach,dlatego lubie chinskie sklepy nie wydam duzo i czesto cos nowego

kupiłam tam biała bluzę na fitness za 32 zł po 2 praniach zrobiła się żółta i tak zmechacona że musiała wywalić bo aż mi koleżanka zwróciła uwagę że jak ściera to wygląda. Kupiłam taką narzutkę/ sweterek za 45 zł ubrałam 3 razy 2 razy prałam stan idealny nadal, bardzo zadowolona jestem z tego zakupu. getry czarne za chyba 15 zł raz założyłam 2 raz prałam są ok. Mam taka siateczkową bluzeczkę za 30 zł i jest ok. Jeszcze jej nie prałam, może 2/3 razy w niej wyszłam nic się z nią nie dzieje. wcale nie maja jakiś super niskich cen jak widzicie spokojnie taniej kupie na wyprzedażach w sieciówkach. Nie lubię wywalać dużo kasy wole sobie co sezon kupic cos nowego za pare groszy niż mieć bluzki po 200 zł i chodzić w nich 10 lat bo szkoda mi będzie wywalić

nie jest źle. Dobry biznes ogólnie na zarobek, a już na pewno u nas w Polsce. Zależy od przedmiotów co kto kupuję. Nie polecam butów, spodni i leginsów. Leginsy jeszcze ujdą zależy jak się trafi, ja np. kupiłam z chińczyka z 10 par leginsów z czego 5 par wytrzymały na dłużej, a reszta poszły, albo oczka, albo dziury po kilku dniach do tygodnia. Co mamy sądzić o ludziach co tam chodzą ? No chyba raczej nic, większość tam chodzi przez naszego genialnego premiera tuska, bo gdyby tu było, np. jak w Niemczech to nawet bym tam nie zajrzała, bo po co? Mając wypłatę 4 tyś nie 1,2

przecież teraz większość rzeczy, ubrań jest chińskich. Sama kiedyś przejrzałam szafę i okazało się, że sporo firmówek jest produkowanych w Chinach.

Jak oni ten materjał robią ze śmieci butelek opon foli i co tylko sie da a potem jesteście zdziwione że uczulenie krosty niewiadomo co