Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyszłam za biedaka

Ile zarabiają Wasi mężowie?

Polecane posty

Gość wyszłam za biedaka

Pytam ile dostają na rękę i ile mają lat? Mój zarabia tyle, że chyba nigdy nie będzie nas stać na dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile Twój zarabia?
Bo mój na rękę jakieś 5-6 tys. i też uważam, że nie stać nas na dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój zarabia
8-10.000 (tak średnio) czasem trochę więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok. 1600 netto, ma 37
lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csad
no to po cos sobie takiego brala....jak facet nie umie zarobic to to nie jest facet. moj zarabia roznie od 2000 do 8 000 euro (jest holendrem, mieszkamy w Nl) mamy duzy dom ale on i tak che sie przenosic do wielkszego jak sie drugie dziecko pojawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffff
zaraz sie okaze ze kafeteryjna srednia zarobkow mezczyzn to 5 tysiecy :D:D:D tylko jak sie ma to do polskich danych statystycznych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszłam za biedaka
Mój zarabia 2000 na rękę i to jest taka praca, że na awans się nie zanosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja kuźwa nie wiem...
Skąd wy jesteście, co wy robicie. Niby Polacy taki biedny naród, że na opłaty i jedzenie ledwo starcza a tu proszę 8-10 tysięcy :o Moj czasem 2 wyciągnie ale rzadko. raczej tak 1700-1800...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszłam za biedaka
Nie, nie chce sobie kupić dziecka. Chce je jedynie nakarmić... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszłam za biedaka - nie słuchaj kafeteryjnych przechwałek pomarańczowych nicków, to ściema. 2000 to rzeczywiście nie za wiele, ale powiedz - gdzie mieszkacie i ile on ma lat. no i czy Ty zarabiasz - bo z dwóch pensji to zwykle już można coś odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghiuutgiu
nie wiem ile zarabia mój mąż, mi wystarczy, ze ja zarabiam 8-9 tys. zależy od miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój zarabia
dlaczego zaraz ściema? mój maż prowadzi własną firmę nie wiem czy 10.000 to tak wiele:O znam takich którzy na "swoim" zarabiają wiele , wiele więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgolina852
Mój mąż zarabia 3000 - 3300 zł netto. Ale ja też mam rączki i też pracuję. Zarabiam ok 1600zł. Wspólnymi siłami damy radę :). A Ty autorko-księżniczko ile dajesz do domowego budżetu, hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszłam za biedaka
Ja zarabiam ok. 1800-2000, ale pracujemy we Wrocławiu i wynajmujemy mieszkanie, więc raczej nie udaje nam się odkładać. Trochę się stresuje, bo mamy po 29 lat i gwiazdka z nieba nam nie spadnie, a rzeczywistość nie rysuje się za różowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghiuutgiu
jasne że 10000to nie az tak wiele ;-) zalezy kto z jakiego punktu widzenia patrzy. Kiedyś, w czasach licealnych taka suma przyprawiała mnie o zawrót głowy, ale skończyłąm studia, założyłam firmę i podniósł mi się standard zycia i patrzę po prostu z innej perspektywy niz ci co zarabiają 1200zł. To jest chyba logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego ściema? bo 70% Polaków zarabia poniżej średniej krajowej. a tu same głosy o 6 czy 10 tys. oczywiście, że są ludzie, którzy tyle zarabiają, a nawet więcej. ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że pół kafeterii jest w tej właśnie grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile ty zarabiasz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghiuutgiu
Sally to podaj jeden logiczny argument, dla którego miałabym na przykład ściemniać na kafeterii, będąc całkowicie anonimowa??? WY macie jakąs manię normalnie, u wszystkich węszycie jakis podstęp, jakies oszustwo...to przykre że mierzycie wszystkich swoją miarą ;-) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile ty zarabiasz
to pytanie nie tylko do autorki, ale do każdej pani narzekającej na pensję męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jghiuutgiu - sama podałaś najlepszy argument: bo jesteś anonimowa. nikt tego nie zweryfikuje i można sobie stworzyć fantastyczny wizerunek siebie i swojego życia. ludzie z resztą kierują się różnymi pobudkami (takimi, żeby komuś dokopać na przykład). ja nie twierdzę, że akurat Ty kłamiesz, nie wiem tego. ale jakoś nie kupuję tej kafeteryjnej zakrzywionej statystyki i nie chcę, żeby autorka w nią uwierzyła i żyła w przekonaniu, że tylko jej mąż, jedyny na tym świecie zarabia 2000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile Twój zarabia?
Ja osobiście nie znam nikogo kto zarabia nawet 2 tys., nie mówiąc poniżej. Mój mąż zarabia tyle ile napisałam, ja zarabiam podobnie, ale na umowy o dzieło, więc raz kasa jest a raz nie, więc średnio ja zarabiam mniej. Nasi znajomi zarabiają podobnie do mojego męża, a niektórzy duużo więcej. Jak nie pracowałam i mieszkałam z rodzicami to wydawało mi się, że zarobki 3 tys. miesięcznie to kokosy :D Jak wyszłam za mąż, przyszedł kredyt, opłaty, normalne życie i inne wydatki to się okazało, że te 3 tys. to wystarcza na rachunki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghiuutgiu
tworzyć fantastyczny wizerunek siebie??????? w necie???? a po co mi to? po co mi to? co mnei obchodzi jaki mam wizerunek w necie, wśród ludzi których nie znam, na oczy nie widziałam, którzy mnie nie znają i w dupci mnie maja? ;-) czy uważaśz, że będac anonimową zachwyt ludzi sprawi, ze urosną mi skrzydła, a wiocha w której siedze nagle zamieni się w Los Angeles? czy myślisz, że jak napisze na forum, ze zarabiam 8000 to nagle poprawi to jakość mojego życia???nie rozumiem waszego toku myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to prawda
to powiedzcie chociaż w jakiej branży dorobiliście się tych kokosów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, oj, szkoda, że ludzie widzą tak niewiele, tylko to, co jest bardzo bliziutko. mój przyszły mąż też zarabia znacznie powyżej 2000, wśród naszych znajomych większość również nie narzeka na zarobki. ale ja wiem, że to nie jest przeciętność i dziękuję Bogu, że tak mamy, a nie opowiadam, że to standard. stykam się z różnymi ludźmi i widziałam np. matki, które nie wiedzą, jak wybrać i któremu dziecku kupić nowe spodnie, bo nie stać ich na kilka par itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghiuutgiu
tak, ale każdy tu miasł napisac swoje zarobki po prostu, a nie dostosowywać się do standardu. Myslałam, ze Autorce zależy na prawdzie, no ale skoro woli usłyszeć, to, co chce usłyszeć, to tak, zarabioam 1200zł ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja 900 zł
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej?! naprawde????
moj tez jest biedy ale fajnie mi z nim..zawsze nam razem razniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham mojego psa
Mój mąż zarabia 2,5-3tys. ma 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój mąż
2000-2700 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×