Stany depresyjne po przebytej chorobie psychicznej- jak temu zaradzić

Zaakceptuj chorobe... zade lekarz by tak nie powiedzial. To tak jakby namawiac chorego na raka, by ten sie poddal.

W zaleznosci od tego do jakiego psychoterapeuty trafisz ( tzn , w jakim paradygamcie on pracuje ) , proces leczenia wyglada inaczej.No i celem głownym jest zmiana myslenia, zachowan, postaw pacjenta, przepracowanie szeregu problemow i konfiktów, radzenie sobie z lekiem, stresem, emocjami itd

psycholog to nie lekarz debilki! psychiatra się kłania!

Martva psycholog nie jest lekarzem:O

Martva, przecież powiedziałam: PARANOJA. To, że nie umiesz czytać to już Twój problem. :O A co do okoliczności trafienia do psychiatryka- mam Ci opisywać jak lekarze przyszli z kaftanem? Chyba nie mam ochoty tego robić.

Mnie nawet przy ataku nikt w kaftan nie pakowal :o Co ci daje to sciemnianie, nudzisz sie? :o

Przecież to chyba tradycyjna gadka, żeby zaakceptować swoją chorobę i się z tego powodu nie załamywać. Ale Ty jesteś problematyczna, idź już z tego tematu. :O

A mnie pakował, bo nie chciałam iść. Ty się chyba nudzisz- idźże już stąd... Poczytaj coś o kosmetykach w dziale zdrowie i uroda.

Zdemaskowalam cie, mnie nie oszukasz...

No ale jak mnie niby zdemaskowałaś? To jest najlepsze, że ja pisze prawdę. Młoda jesteś (po zdjęciu widzę), jeszcze głupia. Może popisać się na forum chcesz, a ja tu naprawdę porady szukam.

Sama sie lecze i dlatego troszke wiem. Nie jestem taka mloda, mam 21 lat.

???? Psycholog to może co najwyżej próbować pogodzić małżeństwo, a nie zajmowac się chorą!

Mi jeszcze bardziej niż antydepresanty pomogło branie magnezu. czEsto jego brak jest powodem nerwic i depresji, szczególnie trzeba uwazac jak się naduzywa kawy...

Chyba coś spróbuję z ta psychoterapeutą. Ale precyzuję- dawna paranoja minęła, dręczy mnie teraz tylko lęk i stan obniżonego samopoczucia, więc nie w urojeniach problem. Martva, a jednak nie potrafisz wyjaśnić jakie są nieścisłości w tym co piszę... Widać 21 lat to jeszcze bardzo mało.

kaftan???? Ale klamiesz!!!!

A jesli chodzi o stany lekowe, to podpowiedz swojemu lekarzowi (o ile takowy istnieje) Cloranxen. Mozna go brac dorazie i mi naprawde pomaga.

O, dziękuje za radę z magnezem- bardzo pomocna. akurat codziennie bardzo dużo kawy piję i to w tym może częściowo być problem. :)

Wygląda mi to na CHAD, pewnie miałaś napad manii i dlatego byłaś w szpitalu, a teraz jest faza depresji. Pewnie tabletki Cię wyciszają. Ale dodatkowo pogłębiają depresję. Ciężka choroba, obym się myliła, że to właśnie to.

no moja matkę tez zapakowali w kaftan, jak ktoś jest agresywny to jest taka procedura, wtedy przyjezdza policja.

Domyslam sie , ze minęla:) Spróbuj z psychoterapią, jesli nie chcesz brac antydepresantów. Ale koniecznie dobry i doświadczony psychoterapeuta. A Ty Marva, nauczy sie czytac ze zrozumieniem, chyba ze zabierasz głos tylko po to, zeby cos powiedziec:O

i nie psychoterapeuta, tylko jak ktoś pisał PSYCHIATRA NIEUKI

Pomarańcze co jedna to mądrzejsza:D

"kaftan???? Ale klamiesz!!!!" Nie, nie kłamię... Przeczytaj sobie co to paranoja. Nikomu nie ufasz i myślisz, że wszyscy są przeciwko Tobie. Dobrowolnie nie da się takiego skłonić do leczenia. "A jesli chodzi o stany lekowe, to podpowiedz swojemu lekarzowi (o ile takowy istnieje) Cloranxen. Mozna go brac dorazie i mi naprawde pomaga. " Nie chcę już brać więcej leków. Szukam mniej inwazyjnych sposobów.

a lekarz zalecił ci leki?

Teraz doczytalam :o Psychiatra odpada, bo tylko na lekach bazuje. Wlasciwie to nie wyleczysz tego bez lekow. Sprobuj moze terapie grupowa, pomaga nabrac dystansu.

Nigdzie sie juz nie stosuje kaftanow bezpieczenstwa

"Wygląda mi to na CHAD, pewnie miałaś napad manii i dlatego byłaś w szpitalu, a teraz jest faza depresji. Pewnie tabletki Cię wyciszają. Ale dodatkowo pogłębiają depresję. Ciężka choroba, obym się myliła, że to właśnie to. " To nie choroba afektywna dwubiegunowa. Lekarze zdiagnozowali paranoję. Po prostu mam stany depresyjne i lękowe po przebytej chorobie. Załamałam się tym zdarzeniem i na tym to polega. Chyba się cieszę, że to nie CHAD ;). "Spróbuj z psychoterapią, jesli nie chcesz brac antydepresantów. Ale koniecznie dobry i doświadczony psychoterapeuta." Dziękuję bardzo za serdeczną radę. :) Chyba właśnie z tym spróbuję, do tej pory myślałam że to takie pitu-pitu jak psycholog.

tylko że paranoja to nie choroba. TYlko jest to objaw różnych chorób.

tak, psycholog przypisał mi leki

"a lekarz zalecił ci leki?" Muszę brać już bardzo obciążające leki na paranoję. Co do depresji nic mi nie zalecał. "Nigdzie sie juz nie stosuje kaftanow bezpieczenstwa" Chyba jesteś niedoinformowana. Jest taka procedura, kiedy człowiek jest zagrożeniem dla otoczenia można go zapakować w kaftan, jeżeli rodzina poświadczy, że jesteś agresywny. Przyjeżdża lekarz, policja i sanitariusze.