Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i am what i am

Mam 30 lat i nic nie mam, a jestem facetem

Polecane posty

Gość Światowa Organizacja Zdrowia
"70% społeczeństwa w Polsce zyje na niższym statusie." Nie wydaje mi się. Jakaś, zapewne znaczna część społeczeństwa ma mniej niż autor... ale nie jest to większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filip Spokojny
Macie podstawowe warunki socjalno-bytowe i to jest już wielki plus. Gdzie jest powiedziane, że każdy musi mieć willę z basenem i mercedesa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
"jak to mówią "za mało żeby żyć, za dużo żeby umrzeć" No coś w tym stylu, ale powiem Ci jeszcze jedno. Bob Marley kiedyś powiedział, że "Kiedy byłem małym chłopcem, płakałem, że nie mam butów na stopach. Przestałem płakać, kiedy zobaczyłem dziecko, które płacze, bo nie ma stóp."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chociaz nie przegraliście
życia - kobiety - 6 lat temu sie rozwiodłem, od tego czasu sam - kasa- jedyne czego mi nie brakuje - własne mieszkanie lub dom - mieszkanie w warszawie o dom pod wawa - praca - jedyne co mnie trzyma przy zyciu - samochód - brak, jest prawie nowy włoski motocykl (zastepuje mi seks) - wykształcenie - średnie W gratisie ciężka depresja leczona od 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filip Spokojny
@ chociaz nie przegraliście - wyluzuj facet, też nie masz na co narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
Macie jakieś pasje ? Pasja tez człowieka trzyma przy życiu, jakieś hobby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
@ offerma - wartościowi to mamy być sami dla siebie, a nie dla kogoś. Osobiście wisi mi jak inni mnie odbierają. Jestem sobą i nic nikomu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia&*&
i am what i am zamień się ze mną od kilku lat muszę się zajmować niepełnosprawną osobą nawet normalnie wyjść z domu nie mogę każdy dzień dobija mnie coraz bardziej ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
Jak bym miał milion to też by mnie to nie zmieniło, ale żyło by mi się lżej to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i masz 38 lat
off nie masz nawet kawalerki swojej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
ehh Offerma, jaka "wycena". Dalej patrzysz przez pryzmat jak Cię widzą inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male ale wwlasne
w wieku 30 lat jeszcze ciezko w polsce odlozyc na mieszkanie ale w wieku 35-40 lat to juz jakies oszczednosci powinny byc poczynione plus kredyt i male M mozna kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipaaaaaaajajaa
a ja bym za ciebie wyszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
"sam o sobie to możesz myśleć co tylko chcesz jednak jeżeli jest w ogóle sens mówić o "wartości" to "wycena" musi być w miarę obiektywna czyli dokonywana przez "rynek". a to znaczy właśnie innych ludzi." Offerma ma w tym miejscu rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
@ offerma - nie no stary, ja nie winduje swojej wartości do nie wiadomo jakiego poziomu. Dociera do mnie, że wyżej wała nie podskoczę. Ale umiem docenić to co mam w ramach średnio ustawionej poprzeczki. Wyżej skakać nie muszę, bo i po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
Ale po co mi ocena innych. Co mnie oni obchodzą, co ja ich obchodzę ? Jestem jaki jestem i nic nikomu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Podobny, Tobie ocena innych może być do niczego nie potrzebna ( i w sumie dobrze), ale obiektywnie rzecz ujmując Offerma z tym rynkiem ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
Arystoteles powiedział, że "Ten człowiek jest wolny, który żyje dla siebie, a nie dla innych." i to mi się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"uz jakies oszczednosci powinny byc poczynione plus kredyt" Kredyt najlepiej taki na 25 - 30 lat. Bo jak nie to co ludzie powiedzą? :D Nie ma to jak być uwiązanym na bankowej smyczy i memłać owoce życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
Jeszcze jeden cytat mi sie podoba: "Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im. Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
@ Darker - jestem tego samego zdania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
@ offerma - nie miałem na myśłi akurat takich skrajności, ale zasadę, że nie muszę równać do nikogo, nie poddawać sie owczemu pędowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Arystoteles miał rację... trudno się z nim nie zgadzać - to był geniusz swoich czasów. Natomiast świat musimy jakoś kwantyfikować przez co jednych się uważa za bogatych, innych za średnich, a jeszcze innych za biednych. Możemy na to nie zwracać uwagi ale obiektywnie tak jest i koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boli mnie zycie
ale smęcicie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
@ offerma - z tym kredytem to ironia była przecież ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquarella28..,.
prawdziwa miłość nie dba o stan posiadania, jak Cię trzepnie to zobaczysz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tak zastanawia co tacy jak autor robili przez to powiedzmy 10lat, że nic nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobny do autora
moim wyznacznikiem nie jest stan posiadania. Mam świadomość tego, że gówno posiadam i że tak mnie odbiera tzw. RYNEK. Co innego mam na myśli, ale chyba nie kumacie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchaj mnie autorze
moim zdaniem jest ok. nie każdy musi być rotszyldem/kulczykiem przed 40tka :P grunt, że jesteś uczciwy i coś działasz. w przeciwieństwie np. do kolesia, który notorycznie startuje: 35 lat, mieszka z mamusią, która wszystko za niego w domu robi (on oczywiście nie ma czasu nauczyć się robić w domu cokolwiek), pracuje za najniższą krajową i nie ma zamiaru zmieniać pracy, nawet nie szuka, uwielbia natomiast opowiadać, ile jest wart na rynku w wielkim mieście warszawa, do której na marginesie ma 300 km i w ogóle się nie wybiera :P poza pracą zero zainteresowań - tylko ślęczenie w sieci do późnej nocy nad bzdetami nie ma prawka i nie zamierza mieć, bo po co jak dziewczyna może zrobić z lubością opowiada, jak bardzo ma ciężko w życiu i liczy, że któraś się nad nim ulituje. może i ulituje, ale nie ja :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×