Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jowitkka

moje dzieccko ma krzywicę:(:( poradżcie jak leczyć pliss!!

Polecane posty

Gość jowitkka

Witajcie! okazalo sie,że moje dziecko ma krzywicę.Moja mała ma rok i dwa miesiące i teraz jak chodzi to zauwazyłam jakie ma koslawe nózki:( Do tego jak zaczełam czytac o objawach to i inne na to wskazuja,bo ma zniekształcenie czaszki w postaci zaokrąglenia głowki do tego wydatne guzy czołowe. Czy to mozliwe,ze przyczyna moze byc to że do teraz karmię piersią i moje dziecko nie pilo nigdy mleka modyfikowanego?? Może któraś z Was miała też ten problem z dzieckiem i bedzie wiedziała jaką dietą najbardziej zminimalizować tą krzywicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkka
byłam u lekarza i jedyne co powiedzial to zwiekszenie wit D z 2 kropel do 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a podajesz dziecku witamine d? i widac ze u ortopedy z biodrami nigdy nie bylaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnei tak
zamiast pytać na forum może pora iść do lekarza wątpię by to była krzywica...raczej źłe ukształtowanie stóp, kolan idź do ortopedy, zaleci odpowiednie ćwiczenia na przykurcze mięśni, wkładki ortopedyczne, buty chyba chodzisz do pediatry, zauważyłby gdyby to byl niedobór wit D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koślawość nóg w tym wieku to normalna sprawa, powinna się wyrównać po ukończeniu 2 lat, a to, że dostała więcej wit D, to najprawdopodobniej szybko rośnie i potrzebuje wiecej tej witaminy, poza tym teraz lekarze mają "nowe wytyczne" odnośnie dawkowania wit. D (wiem to od swojego wuja pediatry), mój mały też dostał wiecej tych kropelek, a nie ma mowy o krzywicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blybly bdkei
nie można postawić diagnozy o krzywicy bez szeregu objawów, połączonych z rtg klatki, nadgarstka i badań krwi na poziom wapnia i fosforanów. nie dopisuj sobie ideologii tam gdzie jej nie ma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
Mój synek miał początki krzywicy. Brzydko wystawały żebra, nie zrastało się ciemię, pierwszy ząb na roczek... Pediatra zapisał ''uderzeniową dawkę'' wit.D3 przez 2 tyg. Potem normalnie. Trochę trwało odwrócenie tego procesu, ale się udało.:) Koślawe nóżki nie świadczą o krzywicy. Poradź się drugiego pediatry i ewentualnie ortopedy. Może trzeba się tym profesjonalnie zająć? Im wcześniej, tym lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wit. D jest najważniejsza - widocznie za mało jej dostarczyłaś w okresie niemowlecym niby przyjmuje sie ja do 1 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkka
Dzieki Wam dziewczyny za odpowiedzi. Co do podawania wit D to podawalam ja tak jak mi zlecił pediatra. U ortopedy z bioderkami byłam dwa razy jak malutka sie urodziła i po pół roku w kontroli i miała wszystko idealnie. Asiamt-dzięki pocieszyłas mnie z tym że po drugim roku zycia powinno sie wytównać i bedzie ok z nózkami.Czytałam też o tym,ale jednak moja mała ma duże odchylenie stópek,a ta jedną to nawet stopke wykrzywia na zwenątrz. Wybieram sie do ortopedy. A tu napisałam bo jedank najlepiej pogadac i poradzić sie kogos kto przez taki baz podobny problem przechodzil. Z własnego doświadczenia wiem,że więcej człowiek sie dowie jak sam czegoś docieka i podpytuje innych nic niż czekać na łaskawe i skape odpowiedzi lekarza nierzadko niestety błędnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowitkka
Dziewczatko jestem z Siemianowic Śl.,a czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Tymi krzywymi nozkami bym sie nie sugerowala przyjrzyj sie takim rocznym maluszkom bardzo wiele z nich stawia pierwsze kroczki na krzywych , palakowatych nozkach jakby cale zycie na beczce siedzialy a potem popatrz na takie nieco strasze - praktycznie zadno juz tak nie chodzi. Do ortopedy mozesz pojsc , ale wybierz dobrego - mi kiedys ortopeda powiedziala, ze moj syn ma koslawe kolana i to moja wina, bo za wczesnie zaczal chodzic - mial 10 mies. byl z tych grubszych dzieci, a przy tym byl silny bardzo nikt go nie zachecal do chodzenia sam zaczal chodzic - ale babka wiedziala lepiej - i tylko niepotrzebnie sie przez nia martwilam - jak juz zaczal dobrze chodzic, to zbedne kilogramy wybiegal, wyciagnal sie , nogi mu wyszczuplaly i zadnych szpotawych czy tam koslawych kolan nie ma - tak, ze z lekarzami trzeba uwazac, bo niektorzy tez potrafia bzud nagadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nlNLsnLSNl
autorko wszystko bedzie ok jak zwiekszy sie dawka witaminy!!!!!!:) ja tez mialam taka sytuacje z synkiem i juz jest ok:) nie musialam nic kombinowac z dieta,sama d3 wystarczyla i po jakimś czasie na wynikach wszystko było ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie żartujcie sobie..........
wszyscy odrazu radzą zwiekszyc ilosc kropli wit D a ja sie pytam po jaką cholere robic to na ślepo? Któraś pisała ze ma wuja pediatre ktory zgodnie z nowymi zaleceniami zwiększyl wit d. ale co tak sobie zwiekszyl na czuja bo "wytyczne" tak mówią to za przeproszeniem debil nie lekarz. Nadmiar wit d jest bardzo szkodliwy i najpierw trzeba oznaczyc jego poziom za pomoca padania a nie ładowac w dziecko olbrzymie dawki bez powodu. Pomyslcie troszeczke. Autorko to ze Twoje dziecko krzywo stawia nózki to jeszcze nic nie znaczy. Jak badal pediatra to co mowil, rozmiekaja kosci czaszki cos nie tak z nadgarstkami? Pierwszym oznakiem krzywicy najczesniej wystepujacym jest rozmiekanie kosci czaszki, i nadmierne pocenie bez powodu, robi sie tez rendgen klatki piersiowej zeby zobaczyc kosci bo czesto wystepuje tzw klatka kogucia - mocno wystajace żebra. Ale przede wszystkim zrob dziecku badania poziom wit d i gospodarke fosforową ale nie ładuj w dziecko bez potrzeby wit D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie żartujcie sobie........
przestan bredzić! :O. Ja jakoś po wypowiedziach wyzej nie odczułam żeby ktoś ją naciskał na zwiększenie dawki d3 bez wiedzy lekarza:o TO JEST OCZYWISTE ZE SAMA DAWKI ZWIEKSZYC NIE MOZE TEJ WITAMINY Moja corka jak miała 16mscy to miała nóżki jak 'kombinerki',a lekarz o krzywicy nic nie wspomniał. Teraz ma 6 lat i zgrabne nóżki. U drugiej corki która miała pół roku,na wyniku badania krwi,wykryto już początek krzywizna Lekarka kazała mi podawać przez 3tyg zwiększoną dawkę d3 PO 3TYG WYNIKI POPRAWIŁY SIĘ i krzywica ustąpiła moja córka ma 2latka i jest całkowicie zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takmalami
Roczne dziecko ma prawo stawiać nóżki koślawie, autorko idź do ortopedy, żeby się upewnić. ->>Nie żartuje sobie... ma rację, nadmiar witaminy D ma wpływ na późniejszy rozwój i może powodować na przykład kamicę układu moczowego w dorosłym życiu. Lekarz nie powinien dążyć za nowymi wytycznymi, a zacząć od badań poziomu wit D we krwi!!! Ale kto by się tym przejmował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhdhdhdhdhdhd
jak bedzie ładna pogoda to wychodz z nia czesto na słonce.....to naturalna witaminka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już piszę ta jedna zalecana kropelka wit d często nawet nie doleci do żołądka, to po co ją dawać? wuj jest świetnym pediatrą i nie ma mowy o partactwie, jest lekarzem z powołania, a nie debilem nie stosuje u dzieci antybiotyków na zawołanie, a jedynie w naprawdę trudnych chorobach i owszem wiem, co sie dzieje, jak podaje sie za dużo tej witaminy, ale jeżeli dziecko bardzo szybko rośnie, to wtedy również większa sie jej dawkę, a nie tylko po badaniach, badania zrobisz dziś i jest ok, za tydzień moze być jej już dużo większe zapotrzebowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie żartujcie sobie..........
asiamt Ty rzeczywiscie nie masz chyba pojęcia o czyms piszesz. jak jedna kropla nie doleci do żoładka a musi?? Imyslisz ze poziom wit d skacze w organizmie dziecka z dnia na dzien? Poza tym dziecko dostaje wit. d rowniez z inych źródeł np. ilośc godzin - spacerow na sloncu, mleko mm, niekotre jogurty serki typu bakus tez zawieraja wit d i to nie tak malo w jednej porcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniedziałkowa N
Mój syn miał miękką główkę i lekarka zaleciła zwiększenie wit d3. Pytałam potem jeszcze innego lekarza prywatnie, ale potwierdził diagnozę. I podawałam dziecku dawkę 1000 ( wkapsułce jest 400 ). Po miesiącu zmniejszono do 500. Teraz wrociliśmy do kapsulek czyli 400 jednostek. Poza tym je mleko modyfikowane, kaszki i inne takie. Nadmiar Wit. d3 tak szybko nie zaszkodzi dziecku jak piszą niektore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poniedziałkowa N
Mój syn miał miękką główkę i lekarka zaleciła zwiększenie wit d3. Pytałam potem jeszcze innego lekarza prywatnie, ale potwierdził diagnozę. I podawałam dziecku dawkę 1000 ( wkapsułce jest 400 ). Po miesiącu zmniejszono do 500. Teraz wrociliśmy do kapsulek czyli 400 jednostek. Poza tym je mleko modyfikowane, kaszki i inne takie. Nadmiar Wit. d3 tak szybko nie zaszkodzi dziecku jak piszą niektore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie żartujcie sobie..........
Nie no pewnie nieszkoadzi tak szybko takze spotokjnie ładuj w nie bez potrzeby ogromne ilosci wit d a mozesz mi powiedziec czy jest jakis czas po ktorym nadmiar szkodzi 2 tyg, 2 miesiace, 4-5 miesiecy? Poza tym zbyt wczesne podawanie niezasadnie duzej ilosci wit d - bez całego dokaldnego wywiadu wplywa na zbyt szybkie zarastanie ciemiączka i szwow czaszkowych a to chyba nie musze pisac jakie wywoluje konsekwencje? Tak jak ze wszystkim nadmiar szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, nie ekscytuj się tak nikt tu nie pisze, że poda wit d w łonie matki oczywiscie, ze zależy to i od wywiadu poza tym w pokarmach najczęściej jest ta ilość niewystarczająca, a w mleku i jego przetworach jest najmniejsza niestety a dziecko, któro szybko rośnie potrzebuje jej więcej słońce i owszem, ale często smarujemy skórę kremem z filtrem ,a jak czytałam, wtedy proces nie działa i nie dostarcza wit d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, jak jest lekarz mądry to dziecku z malutkim ciemiączkiem wit d nie zaleci może to zrobić w późniejszym czasie, jeżeli zajdzie taka potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tak jak zaniedbuje sie podawanie Vita D, czytałam ostatnio , ze niektóre przypadki są konieczne do interwencji chirurga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz podawać witaminęD3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.38asiamt Ty rzeczywiscie nie masz chyba pojęcia o czyms piszesz. jak jedna kropla nie doleci do żoładka a musi?? Imyslisz ze poziom wit d skacze w organizmie dziecka z dnia na dzien? Poza tym dziecko dostaje wit. d rowniez z inych źródeł np. ilośc godzin - spacerow na sloncu, mleko mm, niekotre jogurty serki typu bakus tez zawieraja wit d i to nie tak malo w jednej porcji.xxxxxxxxxxxxx Serki,Jogurty hahaha przecież w tak wysokiej temperaturze produkcji to praktycznie wszystkie witaminy giną ale głupia jesteś szamanka afrykańska od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaTur
Ale to już pewne? Zrobiłaś badanie? Musisz z dzieckiem jak najwięcej na słońce wychodzić a w dni pochmurne podawać witaminę D w kapsułkach. Ja podaję dziecku Vita D bo ma dobre dozowanie, w areozolu jest, jedno psiknięcie to jedna dawka witaminy D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kesja99
W takim przypadku jak twoj trzeba suplementowac witamine D3 a czasem nawet podac tymczasowo wieksza dawke tak jak wspomniano wyzej. z kropelkami to roznie bywa to nie wiadomo czy to dotrze do zoladka czy co z tym. Ja dziecku podaję Meltiki bo jest w przystepnej formie tabletek do ssania no i mu smakuje wiec to tez plus bo nie mam problemu z podawaniem ich, moze w twoim przypadku warto zmienic suplement na skuteczniejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×