Kurde, jak długo jeszcze będzie PADAĆ DESZCZ??? Zwariować można z małym dzieckie

Ujadacie baby, wsiadłyście na rajcuchę bez powodu, bo ma rację, że przesadzacie, ja też ze swoim małym dzieckiem wychodzę co dzień, mimo że pogoda do bani.

odliczajmy-zaraz bedzie 4 strona dyskusji o dupie,a raczej dupsku Maryny:O zal i tyle.

Zapraszam do mnie hopsia sia:) Od rana nawet na chwilę nie przestało padać. Tobie też tak trudno w to uwierzyć? W takim razie na pewno nie mieszkasz w Bieszczadach, bo tam potrafi lać bez przerwy i 7 dni;)

Czekoladowa, Ty to w ogóle śmieszna jesteś .Gdzie Ty się urodziłaś i chowałaś ?

haaha,a nie mowilam:D

no a u nas przejaśniło się i nie leje. moze u autoki tez lepiej z aurą :)

Rajcucha, nowy nick "Deszczowo mi" nie pomoze.Twoja głupota i zawziętosc poraza.

nawet nie wiesz ide dalabys radosci swojemu dziecko jakbys je wystroila w kalosze, kapok przeciwdeszczowy i pozwolila mu sie w tym deszczu wybiegac, poskakac w kaluzach. Dziecko byloby w 7 niebie, a ty oderwalabys sie od komputera :)

we Wrocławiu zaczyna się przejaśniać więc mam nadzieję, że i u mnie za niedługo przestanie padać;)

hopsia sia,to o tym oderwaniu sie od komputera to chyba piszesz do niejakiej Rajcuchy vel Deszczowo mi:P

jeśli będzie padać, a nie LAĆ - możesz być pewna, że wyjdziemy na dwór, a mam ogromną nadzieję, że tak będzie skoro we Wrocku już nie pada i nawet słońce się przedziera przez chmury;)

no wiem wiem co sie stalo :( widzialam w politiken. wspolczuje im serdecznie http://politiken.dk/poltv/nyheder/indland/ECE1325254/skybrud-omdannede-koebenhavn-til-en-kanalby/ pozalewane domy, piwnice, podworka, ulice. niefajnie :/ oby nas to nie spotkalo

Racuchowa, nie odpowiedziałaś mi - co to za przyjemnośc, kiedy czlowiekowi pada deszcz na twarz?

na dwór:P

o poszla sobie ta tępa pizda:D:D:D:D

przyjemna, u nas też nieciekawie ostatnie dni,ale moje dziecko wychodzi ze mną jakoś co dzień i nie siedzimy całe dnie w domu. Jeden dzień był w sobotę, kiedy padało co chwila i wymyśliliśmy sobie inne zajęcia "pod dachem", ale że kilka dni z rzędu nie wyjść, bo a to za mokro, a to za zimno, to ja nie rozumiem.Bierzesz wózek, jak dziecko małe, zakładasz dziecku cieplejsze ubranie, i przynajmniej po te zakupy można iść.

e

a w białymstoku od majowegoo weekendu ani kropli ...

No w domu z dziećmi ciężko... Ja jestem zwolennikiem grania w gry. Poczytaj tutaj artykuły: http://www.strefarodzinka.pl/specjalista/joanna-szymanska