Uwielbiam chodzić do dentysty, a kiedyś się panicznie bałam i nie byłam 15 lat.

Dokładnie jak w temacie. Kiedyś bałam się panicznie dentysty, na samą myśl o nim mdlałam. Ostatni raz byłam 15 lat temu jeszcze z mllecznymi zębami. Jednak pół roku temu za namową męża poszłam do podobno dobrego dentysty. I stało się. Popadłam w odwrotną paranoję - teraz czekam z niecierpliwościa na kolejne wizyty. Na pierwszej wizycie pół roku temu okazało się, że mam 9 dziur. No tak, 15 lat unikania dentysty. Chodziłam i teraz zostały mi tylko 3 dziury :( A ja uwielbiam tam chodzić. Nie boli nic a nic, to takie fajne uczucie tam siedzieć i mieć robione zęby :) Ciężko mi to opisać, o co mi chodzi, ale jak pomyślę, że jeszcze 3 wizyty i koniec to ech :( Jestem pod wrażeniem, że ten człowiek robił mi ogromne dziury, nic a nic nie czułam i jak już znieczulenie puściło to za każdym razem nawet nie czuję, że ktoś mi coś w buzi robił. I nie pomyślcie, że sie zakochałam w dentyście czy coś - nie, fizycznie mnie ten pan nie pociąga. Ale uwielbiam tam chodzić i ciężko mi opisać o co mi chodzi. Przepraszam :(

Serio ? Jak tak to gratuluję

ciesz się, że cię na to stać.

to idź za mnie :P mam jedną mała dziurkę do zrobienia i odwlekam to id paru tyg.nienawidze dentysty!!

mam dokladnie tak samo :) wynika to z tego, ze uwielbiam miec zdrowe zeby :) nie mam zadnych czarnych dziur :)

Jak się robi ze znieczuleniem to rzeczywiście można to nawet polubić:) Twoje ząbki robią się zdrowe i ładne a nic nie boli...ja przy nastepnej wizycie też wezmę znieczulenie bo już dawno nie byłam i boję się że będzie dużo do leczenia:(

Dzieki za jakiekolwiek zrozumienie :) Ja sie kiedys nawet bałam samego znieczulenia.... no fakt, drogo teraz te wszystkie zeby kosztują, ale ja mam teraz naprawde manie dbania o nie :) I jaka radosc, że nic a nic nie boli.....

za kanalowe bo na pewno takie mialas? ja jutro ide po 5 latach niechodzenia. mam pietra bo nie lubie jak ktos mi w zebach grzebie a 2 nie wiem ile zaplace a kasy mam malo

wiem co czujesz , bo ja tez przeszlam taką metamorfoze :) jeszcze do marca tego roku balam sie dentysty jak ognia, mialam w paszczy dwa potworne zeby kotre trzeba bylo usunąc, dlugo zwlekalam az nagle podjelam decyzje. Poszlam , pozbylam sie dwoch szóstek , 6 ząbkow bylo do leczenia. Plombowałam bez znieczulenia poniewaz dla mnie to zaden ból ( gorszy czuje przy okresie ) umawialam sie tydzien po tygodniu a potem juz tylko same dobre rzeczy, likwidacja przedzialka miedzy zębami ktory byl moją zmorą od dziecka, usuwanie kamienia ... itd :) narazie wszysko mam wyleczone ale zastanawam sie co moglabym jeszcze zrobic .. chyba pora na wprawienie czegos w miejsce brakujących zębów :D

a jak wygladaly te zeby ze musialas je usunac? ja mam jednego w zlym stanie ale mam nadzieje ze go uratuje

Aurko rozumiem Cię, też się kiedy bardzo bałam, wystarczy znaleźć porządnego dentystę i na wizyty chodzi się z przyjemnoćia :)

to niech ci nerwa wierci to dostaniesz orgazmu hahahahah

jak wyglądały te zęby ?? praktycznie to nie były zęby.. w jednym mialam tylko ścianki i czarną miazge w środku, a drugi to nie mial nawet ścianki, i byl jakby przedzielony na pół ( przez środek przebijało sie dziąsło ) myslalam ze dentysta da mi skierowanie do chirurga , ze tego nie da sie normalnie usunąć. Naczytalam sie jakichs glupot na forum ze boli jak cholera, ze ma sie dziąsla spuchniete i policzki i w ogole najlepiej to sobie L4 załatwic. Ale znalazlam dobrego stomatologa, oczywiscie faceta bo ma silniejszą ręke !! i to doslownie, samo usuwanie trwalo moze z 10 sekund nawet nie zdązylam sie przestraszyc a juz bylo po wszystkim, na drugi dzien poszlam do pracy nie jadlam tylko na tej stronie i wszystko bylo ok. Ranka goila sie ladnie i juz po tygodniu rana sie ladnie zblizyla do siebie :)

roznie. znam malzenstwo stomatologow. on wysoki jak dab ona szczuplutka i to ona lepiej usuwa zeby :-)

Nie miałam kanałowego leczenia. Miałam tylko plombowane dziury i to był koszt 150 zł za zęba, więc nie wiem czy to dużo czy nie.... Jak za 9 zębów to dużo, ale jakbym systematycznie chodziła to by nie było źle.

Hej. Ja mam 20 lat i w pon byłam u dentysty pierwszy raz od 8 lat :) miałam przegląd ogólny o stwierdził że 8 zębów ma próchnicę i trzeba je zaplombować, balam sie po prostu tej wizyty, aż mnie brzuch n*******lał jak miałam tam iść ale potem stwierdzilam że i tak kiedyś bd musieć iść, poszłam. Zaplombował mi 1 zęba na tej wizycie, pozostalo jeszcze 7 ;) no cóż. 90 zł za jedne plombowanie.... wolę nie wiedziec ile to bd kosztować to wszystko, db że matka to wszystko zapłaci :D i teraz co tydz będe lazic do dentysty, przez całe wakacje, potem jeszcze zoabaczr czy da sie cos z tym kamieniem zrobic, zapomnialam sie spytac XD szczerze to nie bolalo mnie tak bardzo, dalo sie przezyc xd w pon, 2 lipca o 15.30 kolejna wizyta, już sie zapisalam, i kolejne 90 zeta lol wgl to nwm czg ja sie tak balam, tyle lat...