Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siłaczka41

40-latki na siłowni- kobietki- kto chodzi????

Polecane posty

Gość siłaczka41

Witam:) Zakładam topik dla kobitek, które sa po 40-stce i chodzą na siłownię, pływają i uprawiaja jakikolwiek sport:) Mam 42 lata, czyli wiek najpiękniejszy na zajęcie się sobą. Od paru lat chodze na basen, raz częściej a raz rzadziej- wiadomo, jak ma się wene to nawet 3 razy w tygodniu. Od wczoraj chodze na siłownię:D Zmusiły mnie do tego kilogramy, te, które nabyłam po rzuceniu palenia oraz te, które z lenistwa "przychodowałam". Może któraś z Was ma większe doświadczenie na siłce, podpowie, które ćwiczenia sa najbardziej "odchudzające" po 40 roku życia..wiadomo, metabolizm już nie ten...:D Zapraszam:D:D Tematy do rozmowy zawsze się znajdą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
co prawda nie na siłownię, ale 2 razy w tygodniu chodzę na aerobik, czasem jeszcze w domu ćwiczę. Na basen raz na tydzień, ale nie latem. Metabolizm faktycznie ospały jakiś, kupiłam sobie tabletki, nie bede reklamowac, zobaczę, mze pomogą, bo pomimo tych wysiłków i nieobzerania sie, nie mogę jednak schudnać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
Dobrze, że chociaż jedna osoba odpowiedziała na mój post:D Faktycznie, ja też barałam cały miesiąc Linee, ale nic mi to nie pomogło. Dlatego postanowiłam przez całe wakacje chodzić codziennie na siłkę:) Zobaczę, co po miesiącu będzie;) Dieta jest- odstawiłam słodkie, tłuste i piwko:) Cwicze tak: 30min. orbitrek, 15bieznia, 15 rowerek. Nie narzucam super tempa, oj nie. Powoli, spokojnie ..z czasem może podkęce norme. Ale poce sie jak szczur i widze,że tylko ja wyglądam jakbym spod rynny wyszła:( Ale dobrze, wypoce coś:) Czekam na inne kobietki albo bede pisac tu samotnie mój siłaczkowy pamietnik:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
będę zaglądać, jak ci idzie :D Moze też będę miała sie czym pochwalić wreszcie, może po tych tabletkach ruszy cokolwiek. Lineę kiedys brałam, bez żadnych skutków, myślałam nad lineą 40+, ale wybrałam w koncu coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
aha i achhhhh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morenamorena
siłaczko,powinnas przede wszytskim robic cwiczenia silowe, czemu zawsze babki pomijaja SILOwnie i od razu leca na aeroby? Trzeba wzmacniac miesnie,a aeroby robi sie na sam koniec. I nie, nie dostanbiesz miesni jak pudzian, na to trezba pracowac latami, odpowiednio jesc i cwiczyc, wiec sie nie boj:) Na silownie na ktora ja chodze chodza tez panie z uniwersytetu 3 wieku - czyli po 50tce, 6-tce i 70tce, trenerzy zawsze opracowuja im cwiczenia silowe. Masz trenera na swojej silowni? na pewno masz wiec popros zeby ci opracowal trening silowy i zmieniaj go co miesiac - dwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
morenamorena--> masz rację,że siłowe powinny być, ale ja mam pewne problemy z barkiem, odc. szyjnym kręgosłupa i nie widze siebie wyciskającą na sztandze:( Z siłowych robię tylko wioślarza. Boję sie o bark- jak go przeciąże to juz zadnych ćwiczeń nie zrobie:( Dla mnie każdy ruch jest już wyczynem, nawet ten aerobowy;) Zapytam sie dzis o zestaw cwiczeń siłowych. Zobaczymy, co instruktorka mi poleci. Wczoraj miałam wolne od siłki- no, zakwasów nie mam, każdy się dziwi. Ale fakt,ze wczoraj końci trochę bolały- myślę,że po wioslarzu. Babka w recepcji poleciła mi napój- L-karnitynę. Ponieważ zapomniałam wziąć z domu mojej Muszynianki wzięłam do picia to cudo. Ponoć pomaga w tereningu, ale wyczytałam teraz,że powinno sie pić ten npój godzinę przed ćwiczeniami. To tyle z moich wieści "siłkowych". Moje założenie to 12kg, do grudnia- myślę,ze dam rade:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżozefina
Hej siłaczko, ja też kiedyś tak ćwiczyłam jak Ty i to niewiele daje, musisz robić ćwiczenia siłowe, brzuszki, coś na mięśnie nóg, rąk, pleców, itp, najlepiej w seriach, zacznij np od dwóch serii po 15 powtórzeń, potem dojdź do serii po 15 powtórzeń, choć lepiej będzie jak zapytasz trenera, on Ci ułoży dobry plan nie obciążający barku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siłaczko, również jestem po 40. , polecałabym jogę, rewelacyjnie wyszczupla ciało. Jakieś pytania, pisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
dzięki satwa za post:) Niestety, joga za "spokojna" dla mnie, Mam siedzącą prace, potrzebuję ruchu a przy okazji dopiero licze na odchudzenie ciałka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
🖐️ 80dkg mniej, ale moze to wahania wagi tylko, w każdym razie walczę dalej dzielnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
aha i achhhhh--> co by to nie było ale jest na minus!!! Ja ważyć się będę tylko w soboty. Tak sobie postanowiłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
:D Mam rozpisane wszystko, jak pisałam tu wcześniej....robię ćwiczenia pod okiem instruktorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
Mówiłam,że sie dzis bede ważyc. I poszło pół kilograma:) Za tydzień czasu:)) 73,600- tyle waże:) Dokładnie. Zdaje sobie sprawę,ze w moim wieku trudno jest zbic chociaz kilo, ale małymi kroczkami do celu:) Pozdarwiam, kto czyta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
Witam (sama siebie chyba:P) ! dzisiaj byłam na bacsenie... z męzulkiem:) Dał sie namowic:) Ja 50 minut pływania z malutkimi przerwami na złapanie odechu:D Juz nie zasapałam się, jak poprzednio:) Za to mąż...hohoho:( Zadyszka, chyba od fajek:) Ale on zawsze umiał swietnie pływac, sam zauważył,że kondycja jego kuleje:( Kupiłam z Bielendy balsam na celulit. Posmarowałm się kiedys przed siłką, bo pomaga spalac tkanke tłuszczową= piekło...teraz smaruję sie po siłce a dzis po basenie i widać, które mięśnie sa rozruszasne bo balsam w tym miejscu piecze a skóra czerwona:D Mam nadzieję,ze ktos tu zajrzy, jakas babeczka po 40-stce borykajaca się z problemem kondycji i zbednych kilogramów;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
kolejne kilo mniej :) jeszcze tylko 2kg i wystarczy :) I nie cwiczeniami, bo miałam przerwe urlopową, ale jedzeniem innym nieco. I te tabletki moze jednak cos dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
chcialam zrzucic do 50, ale to chyba w moim wieku jednak za mało, nie chcę "wyschnać", myślę, ze 52 będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
no to super kolezanko:D Jak człek widzi,że sa efekty, to aż się chce coś więcej:) Ja nie chcę na razie brać tabletek, kiedyś byłam na Meridii- schudłam ale wszystko wróciło i troche odbiło sie na moim zdrówku:) Linee można brać, jak się ćwiczy, może kiedys spróbuje:D Dziś sroda, zatem basen. Na razie nie widze zmian, no, może spodnie ciut z ud lecą no i brzuszek zszedł...ale to chyba zeszła woda z organizmu:D Mam do zrzucenia dokładnie 12 kilo- chcę ważyć 61 kg. To mój cel. Mam na to czas do grudnia, myślę,ze się uda. Tak jak napisałas - w naszym wieku za mała waga to zły wyglad:D Pozdrawiam ...i spadam do pracy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też41latka
Ja chodzę na fitness od marca. Początkowo miałam opory, że tam będą same młode zgrabne dziewczyny, ale nie potrzebnie. Na te zajęcia chodzą panie od 20 do 60 lat, a niektóre mogą i byc starsze. Figury różnorakie, stroje zwyczajne, proste T-shirty i spodenki. Czasami nie jest łatwo, nie nadążam, gubię kroki, ale się tym nie przejmuję, inni zresztą też. Warto trochę poćwiczyć, szkoda, że tak długo zwlekałam. W domu nie zmusiałabym się na długo do brzuszków i przysiadów, a w grupie to robię i jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
też41 latka:D Jak dobrze,ze w tym wieku cos dla siebie robimy:D Lepiej późno niż wcale. Ja tez byłam na zajęciach fitness, ale ja nie lubię, jak musze dotrzymywac kroku, sama na siebie sie denerwuję:( A to ma być przyjemność a nie przymus:p Wiem,ze fitt jest dobry, bo ćwiczy wszystkie mięśnie:) Powiedz,czy Ci waga spadła? Ja na djupie 8 godzin siedzę, więc cos trzeba było robić:D By móc sie w drzwiach kiedys zmieścić:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
:D Dzxisiaj zaliczyłąm 50 minut pływania:D i nawet sie nie zmachałam:D Jakbym umiała pływać karulem:( a tak to szyja troche boli...kupię sobie okularki do pływania to delfinkiem popływam:D Chyba w pierwszej kolejności to kondycja poszła w górę:D i ponoć schudłam na twarzy:) Tak mówią..ja tego nie widzę. Jutro siłownia. Na wieść o tym,ze chodze na siłkę, moi rozmówcy reagują tak: "Co ty? ciężary podnosisz? Przecież będziesz miała posture jak chłop!!!" Hihiii...kiedys też miałam takie pojęcie o pracy na siłce:D Jeszcze dużo pracy przede mną...ale powoli, nigdzie mi sie nie spieszy:D Kupiłam dzisaj sobie otręby żytnie- bede je dosypywać do jogurtu i jeśc jako drugie śniadanie:) No to na dziś kończę ten monolog:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też41latka
Od marca schudłam 10 kg, ale zdecydowanie jem mniej. Ograniczyłam słodycze i słodkie soki owocowe zastapiłam niegazowaną wodą, nie obżeram się. Byłam też ok 10 dni na Dukanie. Ostatno zaczęłam też pić ocet jabłkowy. Ćwiczę3 razy w tyg po godzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
Dużo schudłaś Tez41latka:) 4 miesiące 10kg.Ale to chyba bardzo dobre tempo. Ja bym nie chciała szybko schudnąć , bo boję sie efektu jojo. Pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
Hej:) dzis się zważe:) za jakies 2 godziny ide na siłke:) Sama jestem ciekawa, czy chociaz pół kilo zleciało? Jak myślicie??? Po powrocie sie odezwę (sama do siebie:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
eeeenoooo, ja ci kibicuję przecież!!! :P Ja sie zawsze ważę w niedzielę, czyli jutro sprawdze jak mi idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
acha i achhhhh:D dzięki kobitko za kibicowanie:D Zważyłam sie i waga pokazała...72,80 kg. :D:D:D Czyli kolejne 0,80kg. w ciagu tygodnia:S Jednak w dół....hurrraaa:D Tak jak pisałam, nie liczę na szybkie spadki masy, bo wiem, że co nagle to po diable. 3 kg. na miesiac stale to było by dla mnie idealnie:D Pozdrawiam wszystkich i ciebie- ach i achhhhhh👄. Czekam na Twoja wage jutro:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
aha i achhhhh:D Czekam, az się zważysz:) Napisz tu, ile Ci "poleciało":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
🖐️ dzisiaj waga pokazała 53,9 czyli tylko 30dkg w dół, więc nie wiadomo czy to skutek mojej "działalności" czy wahnięcie. Tym bardziej, że miałam małą uroczystość rodzinną z alkoholem. Nieważne, jakby nie było jest mniej 30dkg od wtorku, bo wtedy się ważyłam (w niedzielę jeszcze byłam na wyjeździe) nie mam zamiaru schudnąć w 5minut i cieszę się, że po 5 jest już 3, to jest dla mnie osiągnięcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczka41
Ja juz dzis tez po siłce;D Pani Instruktor (fajna, młoda kobitka) pokazła mi przyrząd, na którym mam ćwiczyć pośladki i nogi. Postawiła go nawet w kąt, abym mogła swobodnie, nie na oczach mężczyzn na nim ćwiczyć!!! Kładę , schylam sie połowa korpusu do ziemi i podnosze sie: góra-dół:) Tak 3 razy po 10 skłonów:D Świetne to. Jednak dzien odpoczynku robi swoje:) Dzis mi sie lżej ćwiczyło na aerobach:) Nie widzę,żebym schudła, może ciut spodnie luźniejsze a poza tym nic wiecej....zobaczymy 7 sierpnia, jak będzie pełen miesiąc:D Chyba jestem jedyna babka w wieku 40+ co uczęśzcza stale na siłkę;) Reszta młode dziewczyny, jedne sympatyczne, drugie taki lans- nike:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×