Czy seks oralny moze sie znudzic facetowi?

Ciekaw wyjaśnienie z tą prezerwatywą. Jeszcze takiego nie słyszałem.

Tez mam 22 lata ale pojecia o seksie w ogole wiec nie rugajcie mnie. Dla mnie to pierwszyzna i chcialabym zeby bylo dobrze ale wiem ze sie na niczym nie znam i jestem beznadziejna. Na poczatku mu sie podobalo wiec sie cieszylam ze go zadowalam a teraz sie okazalo ze ma dosc i mi troche przykro.

ja nie mam pojecia o analnym seksie i co? nie mniej jednak chce spróbowac, nie kazdy jest doswiadczony od razu a facet jak kocha to bedzie wiedzial co robic zebys czula sie dobrze :)

Czyli, reasumując - prezerwatywy oddzielają dwoje ludzi, którzy się kochają ale unikanie stosunku płciowego ich do siebie zbliża i nie oddziela? Mózg mi się zaciął. Idę się zresetować.

zaufanie to podstawa do partnera. Wiedzieć co kto lubi i jak, na co można sobie pozwolić.......czasem łagodnie czasem ostro........

Dobra poddaje sie. :( Widac z nim jest wszystko ok.

Ja nie cierpię prezerwatyw....ale nie przeszkadza mi to mam stałego partnera........ale w innym przypadku polecam są wskazane nawet bardzo

Hm. Po zresetowaniu mózgu dalej wydaje mi się, że z nim może być wszystko w porządku.

A ja z wiekiem coraz bardziej zaczynam prezerwatywy lubić. Chociaż zasadniczo nie muszę ich stosować.

Po tygodniu kilka razy dziennie większość ludzi miałaby ochotę na odpoczynek.

Normalnie facet zwykle uwielbia kiedy kobieta mu zakłada prezerwatywe ustami Ale w tym przypadku to mogłaby być tortura :D

-> Perwersja: Albo na kastrację...

Satyr Nie chodzi o to ze oddzielaja ludzi, po prostu mam z nimi zle skojarzenia i tyle. Nie chce ich kiedy bede to robic pierwszy raz pozniej raczej tez, nie wyobrazam sobie ze skonczymy a on sciaga prezerwatywe wyrzuca do kosza jak zuzyta reklamowke w supermarkecie. Nie wiem to jakos zaburza moja romantyczna wizje. A unikanie moze zblizyc ludzi jesli czeka sie zeby dochodzic do wszystkiego stopniowo. Mysle ze bylabym przerazona poznajac wszystkie formy seksu jednej nocy. Tak to nie dziala.

hahahaha Stary Satyr a kto twierdzi ze jest inaczej ? :):) mi prezerwatywy nie przeszkadzaja w zasadzie ale moj narzeka ze sa ciasne :D

ja też nie muszę ich używać....

-> nei_nei: Spróbuję przekonać żonę, żeby nałożyła mi ustami. Ale czy lateks nie jest przypadkiem paskudny w smaku? A do tego chyba trzeba gumkę beż środków plemnikobójczych bo one chyba też niespecjalnie smaczne...

anoni a co bys zrobila np majac 5ke dzieci nie bedac chwilowo w stanie brac antywłamaniowek nie chcac zajsc w ciąze? nadal malo romantyczne by bylo uzycie gumek? :)

się rozmarzyłam a moja połowa w pracy.....

Paskudny to może za duże słowo, najsmaczniejsze to to nie jest. :D Ja osobiście najbardziej lubię jabłkowe.

anoni88 pozostaje Ci jeszcze kapturek - ciut mniejsza bariera niż kondom, i jakieś srodki plemnikobójcze choć co do tych drugich nie mam doświadczenia, więc polecać z czystym sumieniem nie mogę

ja nie mam nic przeciwko gumką ale sama ich nie używam ......nie biorę też tabletek

-> anoni888: A tak w ogóle to masz przerwę w braniu jakich tabletek? Z żelazem?

hehehe fajnie poczytac co piszecie ale uciekam koniec pracy! miłego wieczoru życze Satyr, Perwersja

Dobra. Podsumowujac , zakladajac ten temat chcialam dowiedziec sie co myslicie o tej sytuacji bo do tej pory bylam bombardowana przeswiadczeniami ze facet nigdy nie ma dosc , ze jest przeszczesliwy jak kobieta jest zawsze chetna i w ogole. Stad moje zdziwienie gdy nagle okazuje sie ze on mowi ze ma dosc na kilka dni gdy nawet nie doszlo do konkretow. No i zacelam sie zastanawiac co jest nie tak. Nie krzyczcie, po prostu mialam metlik w glowie. Teraz zafunduje mu wieczna abstynencje, no do czasu az znadzie sobie inna kobiete. Zaznacze ze on robil TO raz w zyciu. Tymbardziej myslalam ze nie ebdzie wymagal cudow, zwlaszcza od dziewicy

Moja żona nie czuje różnicy z gumowym ubrankiem i bez. Ja czuję ale nie jakąś wielką. W dodatku nieco słabsze bodźce powodują, że dłużej mogę. A sam proces zakładania, nawet nie ustami, też może być bardzo fajny! Proces zdejmowania jest niego mniej fajny, aczkolwiek też można go urozmaicić i uśmiesznić, wystarczy nie robić z tego nabożeństwa.

Antonietta-gumkOM Fruzia!

Wszystko co proponujecie to dzieki ale nie dla mnie. Ja musze miec 100000 procent pewnosci ze jestem zabezpieczona. Gdybym miala 5 dzieci podejrzewam ze mialabym tez meza , a narazie mam chlopaka od roku i zero planow wspolnej przyszlosci wiec narazie na glebsze stosunki sie raczej nie moge zdecydowac. Myslalam ze poradzicie jak to obejsc zeby byl zadowolony ale chyba sie nie da. Dzieki za wszystkie posty. Hej!

-> anoni888: Jest metoda na prawie taki procent - zaproponuj chłopakowi wazektomię. Będzie Ci wdzięczny DO KOŃCA ŻYCIA.

Heh. Fajnie by bylo.....marzenie Satyr marzenie.

No dobra, a teraz mam pytanie do innych Pań: rozumiem obawy przed nieplanowaną ciążą, ale czy tak głęboka fobia przed stosunkiem, połączona z intensywnymi praktykami seksualnymi w innych zakresach nie doprowadzi u tej dziewczyny do jakichś poważnych problemów seksualnych w przyszłości? W końcu metody 100% pewne nie istnieją a każdemu (nawet jak jest w wieloletnim związku małżeńskim) zdarzają się chwile, że bardzo mu nie na rękę zajście w ciążę. To chyba musi prowadzić do jakichś głębokich nerwic i problemów seksualnych. Już chyba znacznie zdrowiej zachować dziewictwo kompletne.