cesarka czy rodzic naturalnie??

co lepsze i dlaczego? to bedzie moje pierwsze dziecko!

tak jak zaleci lekarz. jeśli możesz naturalnie jeśli będą problemy to cesarka. było już miliony tematów która opcja lepsza każdy organizm znosi poród inaczej

ja miałam cesarkę półtora roku temu i powiem szczerze ja sobie inaczej nie wyobrażam..

naturalnie, na Malysza :)

zaskocz wszystkich :) urodź dupą :P

lepsze to raczej mało adekwatne słowo... Rozsądniejszy/wg mnie/ jest poród sn o ile oczywiście nie ma wskazań do cc. Ja uważam, że cc "na życzenie" to głupota, nie potrzebna operacja. Sama rodziłam dwa razy sn/ze znieczuleniem/ i chociaż miałam możliwość cc nie zdecydowałam się. Z tego co widziałam dużo szybciej dochodzi się do siebie po sn, mniej bólu "po". Wiadomo, że różne dziewczyny mają doświadczenia, ale jeżeli nie ma żadnych komplikacji to poród sn jest jednak bardziej "naturalny", mniej inwazyjny i chyba bezpieczniejszy.

lepiej sobie odpuścić takie pytania :) Zrób jak uważasz bo tu Cię zagadają i każdy będzie miał inne zdanie.. Ja uważam, że kobieta powinna zwyczajnie mieć wybór, a że tak nie jest... Ja mam akurat wskazania medyczne do cesarki, ale gdybym nie miała i tak bym nie rodziła inaczej i wiedziałam to od zawsze.. po prostu nie i juz.

jak chcesz mieć więcej dzieci to sn jest mniej ryzykowne (tzn. więcej niz dwoje)... pozatym jak miałaś kiedyś operację czy zabieg (np. wyrostek) to jak go przechodziłaś... było ci słabo, wysoko odczuwałaś ból, długo dochodziłaś do siebie, jak goiła się rana... i dodaj 10% wytrzymałości (dziwne ale przy cc dochodzi coś takiego jak "muszę zająć się dzieckiem' co pomaga, wiem z autopsji, szybciej i bezboleśniej dojść do siebie)

1szy porod sn - ze znieczuleniem 2gi - cesarka Kazdy podchodzi do tego indywidualnie, ale - dla mnie cc pod kazdym wzgledem lepsza. Planuje jeszcze jedno dziecko, juz wiem, ze bedzie cc :P!

Jestem ginekologiem. Pokaż pip** to Ci doradze czy naturalnie czy nie.

a wie ktos ile kosztuje znieczulenie?

Dziewczyno na co ci cesarka! Ja 6 miesięcy temu urodziłam przez cięcie i cóż ..wiadomo że poród szybszy i nie tak bolesny (sama operacja zero bólu ale rehabilitacja już potrafi troszkę poboleć). ja bym na twoim miejscu rodziła sn przy znieczuleniu zewnątrzoponowym. Mieszkam za granicą i w moim szpitalu są trzy opcje do wyboru (cc na życzenie - podpisuje się papierek że zgadzasz się na ewentualne ryzyko i powikłania, masz rozmowę z anestezjologiem na temat przeciwwskazań i przebytych chorób na końcu anestezjolog daje zgodę i masz cc albo na termin albo w terminie porodu), kolejna opcja to sn bez nacięcia krocza i ostatnia opcja to epidural. Pomimo takich możliwości i wielu innych darmowych (spzital oferuje darmowe podwiązanie jajowodów po porodzie (wymagane zgłoszenie do 36 t.c ) pacjentki nie wybierają cc na zyczenie ale epidural i tu rodzi tak praktycznie co druga pacjentka , reszta to chyba te co lubia jak boli, te które boją się epiduralu i te które mają przeciwwskazania. U mnie cc było konieczne jako szybkie rozwiązanie ciąży po 20 godzinach bezskutecznych skurczów i powiem ci że na własną rękę bym się nie zdecydowała bo bardzo wolno się do siebie dochodzi a po samej operacji jesteś podpięta pod kroplówkę i masz cewnik , już nie mówiąc o pierwszym wstaniu z łózka czy spacerku po korytarzu.

zależy od wielu czynnikow, jak duze moze byc dziecko, od Twojego progu bolu i nastawienia psychicznego. Ja tez nie wiedzialam jak rodzic zmienialam decyzje co miesiac az w koncu wybralam cc na zyczenie - bylam po leczeniu nieplodnosci i moge wybrac sobie rodzaj porodu. NIe zaluje swojej decyzji. Bardzo szybko doszlam do siebie wyszlismy do domu w 2 dobie jak po sn, na 5 dzien pojechalam do kosmetyczki zeby zrobic ze soba porządek, smigalam bez problemu. Wstanie z łózka jest troche nietyle bolesne co poprostu masz wrazenie ze zaraz puszcza Ci szwy ale to tylko wrazenie. Rozmawialam z wieloma mamami ktore rodzily sn i wiele z nich nie mogly przez 3-4 tyg normlanie usciasc bo byly pozszywane wiec jedna chwila wstania z lozka jest pikusiem. Take kazdy ma inne dosaiwadczenia i inne predyspozycje. jak dla mnie to tylko cc!!!!!!!!!!

Mialam dwie cesarki i tak to moglabym urodzic dziesiecioro dzieci.Wieczorkiem usuneli mi cewnik,poszlam wziac prysznic,wyszlam po dwoch dobach i poszlismy na dlugi spacer do parku.Po drugiej cesarce tez bylo OK.Teraz blizny wlasciwie nie widac,chyba,ze pod slonce jak ktos z bardzo bliska patrzy.W kroczu wszystko ciasno,ladnie.Polecam wszystkim cesarke.

Dzieci mam rok po roku a nawet mniej.Druga cesarka byla jedenascie miesiecy po pierwszej.

Naturalnie - szybciej dochodzi się po takim porodzie i wcale nie jest taki straszny :)

cc-tylko i wyłacznie. Pierwszy poród -sn wspominam koszmarnie

Nie znam kobiety ktora wolałaby miec cesarkę niz porod naturalny. JA RODZILAM DWA RAZY NATURALNIE I JESTEM B. ZADOWOLONA. A OPERACJA - ja boje sie panicznie operacji i w ostatecznosci zgodzilabym sie. I smaic mi sie chce z tych kobiet ktore na 3-4 dobe po cesarce smigaly na dlugie spacery. Takie rzeczy to tylko w Erze ... :)