Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochany misiek

jak zdobyc jej serce.czy mam szanse?

Polecane posty

Gość zakochany misiek

drodzy czytelnicy.kto kocha zrozumie.ale od poczatku.miesiac temu ujrzalem kobiete,aniola.padlem na kolana.od tego momentu wszystko jest nia.jest wszedzie.wiedzialem ze musze ja poznac.mialem o tyle latwo ze znalem jej miejsce pracy.wyslalem bukiet roz i tak sie zaczelo.niestety juz miesiac pozniej musialem wyjechac z kraju.jednak wiem ze gdy wroce chce dalej o nia walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany misiek
juz czeka na nia zaproszenie na sylwestra do paryza.co miesiac bede wysylal jej bukiet roz.chce jej pokazac ze mi bardzo na niej zalezy.wiem ze traktuje mnie jak powietrze.ona ma 19l ja troszke ponad 30.czy jest szansa zdobyc jej serce?nie ma rzeczy ktorej bym dla niej nie zrobil.ona o tym wie.jak jej jeszcze udowodnic ze jestem szczery,ze warto mi zaufac.staram sie duzo nie pisac do niej bo zalezy mi by przetrwac 10mies.a gdy wroce na nowo walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany misiek
tylko mi nie mowcie bym dal spokoj bo nie jestem z tych ktorzy sie poddaja po 1szym nie.gdyby kazdy tak robil na tym swiecie nie byloby rodzin.chce wiedziec ze zrobilem wszystko co czlowiek ma w mocy.dopiero wtedy jesli wszystko zawiedzie podziekuje jej i sie poddam.podziekuje za drobne ale jednak chwile u jej boku ktore byly dla mnie zaszczytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesiek Bułkowski.
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany misiek
a cos ty taki podjarany wiesiek ha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesiek Bułkowski.
Wiesia jak już :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarpecik
a na cholerę jej ten chwast? może ma alergię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesiek Bułkowski.
nie zgadzam się, kwiaty to badrzo dobry pomysł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany misiek
ale ja niechce by ktokolwiek inny zakochiwal sie w moim usmiechu.dlatego tu szukam pomyslu,rady.milosc to sprawa dwojga ludzi.predzej czy pozniej ona sie zbudzi.i ja chce ja zbudzic w niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany misiek
Hmm no i list nie zostal bez odpowiedzie.krotko sie znamy.traktuje mnie jak kolege,przyjaciela no bo niby kogo jak tak krotko?To jej slowa.narazie mam nie robic sobie nadziei.nie jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xfrancuz1
A co tam z twoim facetem? Zaraz cos poradzimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xfrancuz1
Ja romantyzm i walecznosc o to co jest mi najwazniejsze mam na drugie:-) zrob cos ty w tym kierunku.pobudz jego zmysly.przypomij jak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12trzy
Prawda jest taka, że nikt Ci tutaj nie da gotowej recepty na miłość. Co człowiek to inne wyobrażenie tego jedynego. Wcale bym się nie zdziwiła jakbyście pozostali na stopie koleżeńskiej. Przynajmniej ja na jej miejscu podchodziłabym do tego bardzo sceptycznie. Lubię kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie taka egzaltacja nie jest godna faceta zwłaszcza takiego 30+. Nic o niej nie wiesz w końcu. Kwiaty możesz wysłać... z bilecikiem? co napiszesz? tajemniczy wielbiciel? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xfrancuz1
Facet 30+ to facet a nie 20.pozatym dlaczego tajemniczy wielbiciel jak my sie spotykalismy zanim nie wyjechalem.kolezanka,przyjaciolka to mi tak potrzebna jak wczorajsza pogoda drogie panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie odpowiadam Tobie francuz, tylko zakochanemu.... Czy chcesz powiedzieć, że piszesz pod różnymi nickami jako Facet30+? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xfrancuz1
Tak mam dwa posty.jeden zakochany misiek,drugi xfrancuz1 ale juz mnie wnerwia ta ciagla zmiana.wiec pisze jak juz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twierdzisz, że masz lat 30+, zobaczyłeś ją miesiąc temu ( pierwszy post, pierwszy wers). z dalszej części nie wynika, że ZNASZ ją, ale wiesz gdzie pracuje. Więc jak pierwszy post ma się do stwierdzenia, że nie jesteś tajemniczym wielbicielem, ponieważ już spotykaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz powiedzieć, że po tym jak dostała bukiet róż - maksymalnie miesiąc temu, zaczęła się z Tobą spotykać? Dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiawrozu
Autorze, a ja Tobie powiem, że to bardzo dobrze, że posłałeś jej kwiaty i że ona wie, że Tobie na niej zależy. Nie każdego stać mentalnie na taki ruch, a Ty sie odważyłeś, więc ona wie, że zakochany musisz w niej być. Miesiąc czasu to nie tak mało, aby poznać kogoś. Na pewno już dużo o sobie wiecie. NiechTwój wyjazd nie będzie dla tej miłości przeszkodą. jeśli jesteś daleko, to dzwoń, pisz, wysyłaj jej kwiaty i drobne upominki, a na pewno ona o Tobie nie zapomni. Powiem też Tobie, iż taki dojrzały mężczyzna jak Ty dla takiej młodej kobiety stanowi zawsze inspirację jakąś. Musisz wciągnać ją w swój świat- zapoznaj ją z muzyką jakiej słuchasz Ty, z ksiązkami jakie czytasz Ty, z malarzami, których obrazy lubisz najbardziej. Życzę Tobie powodzenia w tej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xfrancuz1
Mariaelena przeczytaj co aguska napisala.takich rad potrzebuje a nie filozofi.wlasnie taki mam zamiar,tak robic.kwiatki beda bez okazji,tak co miesiac.najwazniejsze ze jest ten kontakt.i dobrze wie co ktos taki jak ja moze jej zaoferowac:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12trzy
agusia to akurat naczytała się za dużo romansideł ;) Starszy facet będący inspiracją, wspólne lubowanie się w sztuce i liczne upominki jako dowód miłości. Chyba bym zwariowała na miejscu przyszłej wybranki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xfrancuz1
od czegos trzeba zaczac.a ze starszy to bynajmniej ma troche a nie tam gowniarze.aguska ma plusa i h. :-)jestes taka bystra? To prosze.slucham twojej rady :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuza
Być może się nie znam, ale nie wydaje Ci się, że najważniejsze to bacznie obserwować reakcje? Czy Twoje gesty ją cieszą, dziwią, martwią, denerwują, są jej obojętne? Tylko uwaga! Bywa, że mówi się jedno, a myśli drugie :D Jak tak o tym mówię to w sumie zaczynam rozumieć panów, czemu czasem mają nas dość, hehe :D Ale wracając do tematu. Wiele kobiet lubi być otaczanych takim zainteresowaniem, ale w pewnym momencie, gdy robi się poważniej, Twoja wybranka może się wystraszyć. Powoli, nie od razu Rzym zbudowano... ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xfrancuz1
byly prezenty po ktorych pisala ze jest w szoku.wiem ze sie cieszyla.ale co innego bylo gdy bylem a co innego gdy jestem daleko.teraz zalezy mi tyl.by wytrzymac to psychicznie.nie zalamac sie.bo gdy wroce nie oddam jej zadnemu h. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarikaAzzura
A co dajesz jej poza prezentami, ktore wprawiaja ja w stan szoku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotomabycck
A dlaczego znowu dodajesz ten sam temat ?? ???? ?????? ?????????? ??? ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×