Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cywilny biporeee

rodzina namawia mnie na slub koscielny !

Polecane posty

Gość cywilny biporeee

a my nie chcemy z powodu pewnych przekonan,mimo iz jestem osoba wierzaca rodzina nie moze tego zrozumic, ciagle slysze rozne teksty ze powinnam sie zastanowic itd,probuja mnie przekonac mam dosyc ....odpowiadam ze to moja sprawa , moje zycie ale nic nie pomaga jestem zalamana:( ktos mial podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raba pixi
Nie załamuj się! Co mają gadać, to i tak nagadają. Wkurzające, ale co zrobisz... Moja rodzina mnie popiera w mojej decyzji (no w każdym razie mi nie utrudniają), ale rodzice chłopaka to zapomnij - dla nich jedyny ważny ślub, to kościelny. Trudno. Ja nie zrobię niczego wbrew sobie. A jak będą o coś pytać, to najlepiej powiedzieć raz, z niczego się nie tłumaczyć albo mieć jakieś odpowiedzi na podorędziu. I nie daj się wprowadzić w złość, bo niektórym to sprawia satysfakcję. Powiedz np. że nie będziesz rozmawiała na ten temat, a ostatecznie wyjdź z pokoju, czy gdzie tam będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilny biporeee
dzieki,ale to bardzo przykre i czasami nie mam juz sily i sie zalamuje w pracynie lepiej jak powiedzialam ze wychodze za maz to kolezanki powiedzialy "tylko cywilny":O niby nic takiego ale strasznie jestem ostatnio przewrazliwiona na tym punkcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raba pixi
No domyślam się, ale piernicz to. Oni za ciebie życie przeżyją? Nie. Wiem, że takie komentarze nie są zbyt miłe, ale pomyśl, że to TWOJA/wasza decyzja i jeżeli jesteście jej pewni, to jest w porządku. Żaden ślub nie daje gwarancji na szczęście, to kwestia wspólnych wartości, a nie tzw. papierka, czy przysięgi przed ołtarzem. Po prostu z niczego się nie tłumacz i niczego nie wyjaśniaj, bo dajesz złośliwcom i komentatorom okazję do ponownego rozdrabniania twoich słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilny biporeee
masz racje:) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka ...
Ja nie namawiam na slub koscielny ale dla mnie to hipokryzja co piszesz - w jednym zdaniu jestem wierzaca ale z przekonan nie chce slubu koscielnego. Nie sadzisz ze jedno przeczy drugiemu. Albo jestes wierzaca i bierzesz slubkoscielny bo inaczej grzeszysz, albo nie jestes wierzaca i bierzesz cywilny. Proste ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raba pixi
Przerabiam to z częścią rodziny w praktyce, a spora część rodziny jeszcze nie wie haha, to dopiero będzie. Pierwsze pytanie: "kiedy wesele" :D Ja mam taką fazę czasami, że się od razu wkurzam, ale doszłam do wniosku, że lepiej obracać te gadki w żart i odpowiadać albo coś, co zbija z pantałyku, albo coś śmiesznego. Na zasadzie: "no to możemy się pobawić w akcję "przekonać oporną pannę młodą do jedynie słusznego ślubu kościelnego" " ;) A czasem mi się włącza taka ironia, że miazga idzie :O Akurat z tego nie jestem dumna, ale cóż, czasem tylko to mi pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to ja w ogóle nie uznaje slubów ale jak bym miał kiedys brac to jedynie kościelny. I to nie dlatego że jestem katolik bo wiare serdecznie pierdole, tylko dlatego że tak mi sie poprostu kojarzy ślub. Kościól, ksiądz, biała kieca i sakramentalne tak. Inaczej nie widze ślubu. Uważam że w tym jest cały urok i tak jak pisałem w dupie mam wiare ale uprawa fajna. A ksiądz i tak da kościelny jak mu sie p[odpłaci. Sory ale przed urzednikiem to ja moge sie stawic jak mnie urząd skarbowy zawezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilny biporeee
blanka a dla ciebie osoba wierzaca =katoliczka? ja wierze w Boga ale z pewnymi zasadami KK sie nie zgadzam i tyle. wierzaca osoba to nie tylko katolik, religii jest wiecej:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CześćWamMiszcze
Powinnaś zrobić, jak uważasz za stosowne. Wiem, że jak powiem, abyś olała zdanie rodziny, to pewnie nie pomogę, bo to w końcu Twoja rodzina. No, ale co zrobić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raba pixi
Blanka, w kwestie wiary to już może nie wnikajmy. Wierzyć to nie znaczy zmuszać się do czegoś, ale wiem, co masz na myśli. Katolik powinien akceptować zasady panujące w KK. Cóż, dla mnie hipokryzją jest udawanie w moim przypadku, że robię coś - biorę ślub - bo tak trzeba, skoro jestem ochrzczona, bierzmowana i rodzice wybrali mi tę religię. Jak naprawdę poczuję, że jestem do tego gotowa, to być może wezmę ślub kościelny. A tymczasem nie będę robić "cyrku" z poważnego sakramentu, tylko dlatego, bo rodzina naciska albo KK (nie moja wiara) mi to nakazuje, czy zaleca, bo grzeszę (podobno ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilny biporeee
tak,tylko ja nie napisalam ze jestem katoliczka blanka tylko ze ejstem wierzaca a to zasadnicza roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka ...
Ok, ale kazda wiara niesie za soba pewne zobowiazania - albo sie je akceptuje w calosci albo nie. Nie ma mozliwosci by wybrac sobie tylko te ktore nam sie podobaja - ja to tak odbieram. I wiem ze na tym opieraja sie wszystkie religie. Chybaze jestes w takim ukladzie ze jestes np protestantka a rodzian chce slubu w kosciele rzymskokatolickim ... to wiadomo ze nie ma sensu sie uginac,a le ja zrozumialam post ze jestes wierzaca w wierze kosciola rzymskokatolickiego i rodzian namawia cie wlasnie na taki slub, zgodny z wiara ktorą wyznajesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie w kazdym razie własnie kościół nadaje ceremonii caly urok i klimat. Cywilny to dla mnie zaden slub. i nie jestem wcale katolikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka ...
a co to znaczy wierząca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cywilny biporeee
nie wyznaje zadnej wiary jakos ciezko mi wierzyc w dziewice ktora poczela syna chodzic na nauki przedmalzenskie a pozniej isc do domu lykac antykoncepcje i uprawiac seks przed slubem i wiele wiele innych rzeczy wierze w Boga ale nie wyznaje zadnej religii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raba pixi
Rodzina na pewno chce jak najlepiej, ja tego nie kwestionuję i tak jest zapewne w przypadku autorki. Tylko co to znaczy to "najlepiej" to już każdy ma inne wizje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababbababa
Blanka tak mowisz tylko, ale tak naprawde wiekszosc bierze slub koscielny na dobre i na zle, ale jak tylko jest to zle bo maz pije, bije to spierd..i bierzecie rozwod a przyrzekalo sie..wiec przysiega ma sie nijak do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam panna mloda
do "cywilny biporeee": "wierze w Boga ale nie wyznaje zadnej religii " - to na czym opiera sie twoja wiara? kim jest twoj Bog i czego od ciebie wymaga. Jesli nie jestes katoliczka to powiedz o tym rodzicom i wypisz sie z kosciola - proste. a jak jestes to SAMA powinnas chciec sakramentu. chyba ze nie traktujesz przyszlego meza powaznie i wiesz ze to tylko na chwile - to po co w ogole slub... do "Vamos": skoro masz w dupie kosciol to pamietaj, ze teatr w postaci bialej sukni mozna zrobic wszedzie, a slub w ktory nie wierzysz w momencie jego zawarcia jest niewazny, wiec po co to robic? chcesz magii? to idz na pokaz iluzji - niech magik udzieli ci slubu - bedzie tyle samo warty co ten twoj bez wiary w kosciele - czyli NIC :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wypisz sie z kosciola - proste" Proste? Chyba żartujesz. Poza tym ona się tam zapisała że ma teraz gonić żeby się wypisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam panna mloda
Proste w sensie myslenia, a nie zalatwiania papierow, bo na tym sie nie znam. Zreszta chodzi mi raczej o jasne okreslenie swojego stanowiska: Albo jestem katolikiem albo nie. A nie wybieranie sobie wiary po kawalku - tylko tego co wygodne - jak przykladowo choinka i prezenty na swieta, ale na msze z tej okazji to juz ciezko isc... Skoro nie jest katoliczka i nie chce slubu koscielnego to choinki, i wigilii tez chce? Masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezescieeeeeeee
do jakas tam panna mloda --> przeciez napisala ze nie jest katoliczka, ludzie kur...nauczcie sie czYtac!! chyba ze nie traktujesz przyszlego meza powaznie i wiesz ze to tylko na chwile - to po co w ogole slub... to akurat jest zalosn....tylko osoby biorace koscielny traktuja sie powaznie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam panna mloda
no przeciez napisala ze nie dorosla do sakramentu.. moze w ogole dos lubu nie dorosla... nie wiem czego oczekuja te wywlekajace rodzinne sprawy zalosne panny... niech chcesz brac koscielnego to nie bierz - rodzice do wiary cie zmusic nie moga - powiedz w oczy ze nie jestes katoliczka a teatru dla nich odwalac nie bedziesz i po klopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupieeeeeeeeeeeeeeeee
no przeciez napisala ze nie dorosla do sakramentu tak? a gdzie? wez sie kobieto naucz czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecino droga
"Albo jestem katolikiem albo nie. A nie wybieranie sobie wiary po kawalku - tylko tego co wygodne - jak przykladowo choinka i prezenty na swieta, ale na msze z tej okazji to juz ciezko isc..." Kurrr..., że co??? Choinka i prezenty wywodzą się z wiary katolickiej?? Ale mądrości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam panna mloda
"Jak naprawdę poczuję, że jestem do tego gotowa, to być może wezmę ślub kościelny." tutaj chyba pisze ze nie dorosla do sakramentu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam panna mloda
a co do wigilii. skoro to nie katolickie to co swietujesz robiac wyzerke dla rodziny? po co choinka i prezenty? co to wszystko oznacza? cyrk i teatr w jednym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
jakas tam panna mloda ale to nie sa slowa autorki postu!:O\ a Ty rozumiem praktykujesz wszystko do slubu pojdziesz jako dziewica a pozniej antykoncepcji zero, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie chcesz z wyboru kościelnego, tylko cywilny, to nie możesz nazywać siebie wierząca. Ale ok - rób jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×