Jestem biseksualna ???

... łał, coś ty mu zrobiła że dostałaś zielone światło ? ....a nie będzie się chciał podpiąć ? ....

Arwa szukasz "przyjaciolki"? :)

podpiąć się nie będzie chciał a co mu zrobiłam o Ci mogę na uszko wyszeptać hahahahahaha :-D

borka zaczynam szukać :-)

a skad jestes? :)

słonko tu Ci nie powiem , pisz na mail arwakafeteryjna@wp.pl

ok

,....mhmmmm chętnie posłucham tych szeptów póki co latam trochę między swoim biurem a szefa bo jest pierwszy dzień po urlopie

żonaty to usprawiedliwiony jesteś bo już myślałam , że straciłeś zainteresowanie szeptami ;-

jakże mógłbym nie być zainteresowany takimi miłymi i ilustrowanymi szeptami ...

żonaty ciiiii bo się wyda ;-)

szaaaaa, już nic nie mówię :)...

grzeczny chłopak

No prosze jak żonatego ustawiła hehe ale racja co na maila to na maila :) Ale nie o tym chciałem pisać :) Skoro zieone światło się pojawiło to nie mały krok a milowy wręcz krok. Wkońcu początkiem tego tematu było również rozdarcie pomiędzy chęcią spełnienia tej fantazji, potrzeby spróbowania a właśnie wiernością wobec dość konserwatywnego męża. Więc gratuluje bo na pewno strach był gdy wkońcu postanowiłaś mu to wszystko wyjawić. Z czystym sumieniem teraz pewno poszukiwania będą trwały. Choć sam ciekaw jestem tego jak ten weekend i wyznanie przebiegało to jednak jest to sprawa miedzy wami :) Pozdrawiam

Seba ten wielki krok chyba właśne się dzieje i teraz to już w duszy cała orkiestra symfoniczna gra :-)

Sądzę że gdy to mażenie zostanie już spełnione, pojawi się nowe w którym będzie miejsce dla twojego męża i twojego jak na prawdę mam taką nadzieję bardzo sympatycznego zbliżenia z kobietą :) 1 weekend a zmiana piorunująca w sposobie pisania o tym wszystkim w poruwnaniu do pierwszej strony tematu, no oczywiście pewno do samych poszukiwań, na pewno nabiorą rozmachu :) Pozdrawiam

no i zleciał poniedziałek wyjątkowo szybko, życzę wszystkim miłego popołudnia i do jutra :)

pa żonaty :-) Seba bo ten weekend był cuuuuuuudny :-) a teraz dzieje się coś co sprawia , że z głową w chmurach chodzę :-)

Chętnie zapytał bym co to takiego, ale to na pewno nie rozmowa na forum :)

seba dobrze myślisz , ale maila nie ukrywam więc nie jest trudno zapytać dyskretniej ;-)

Witam wszystkich zaglądających :-) dzisiaj niestety osierocę temat bo zaległości w pracy trzeba nadrobić , ale jeśli ktoś ma ochotę to proszę pisać , wszystko przeczytam i na pewno odpowiem :-) . Miłego dnia wszystkim życzę :)

E tam ciekawa jesteś czegoś nowego a czy to jest ok? No pewno? Jak będzie "pasi" To wcale nie znaczy że jesteś jakaś nie normalna. Po prostu spróbuj i tyle. Tylko? .......... No Arwa!!!! Ani słowa o tym w takiej szpiczastej chałupie co to facet w sukience w takim kiosku siedzi i ponoć ma układy co by grzechy ludziom odpuszczać. Nie daj Boże!!! 100 metrów różańca zapoda na pokutę i jak będziesz "bidulko" wyglądała targając to do domu. No jak?

hahahahaha malakezja do zwierzeń to ja mam męża i przyjaciółki , tego w sukience nie odwiedzam :-) co do spróbowania to jestem na najlepszej drodze :-)

No wiesz ja tak tylko od serducha co by Ci taka ewentualność do głowy nie wpadła? A dlaczego? No bo łobuzy to są i tyle. No popatrz niby faceci a jeden drugiego w rękę całuje. No niech ja bym tak zrobił załóżmy dzielnicowemu? No? A ich prezes w Watykanie w szpiczastej czapce śmiga i piorunów się nie boi z żelazną laską po placu chodząc. A co od siebie? No wiesz wydarł bym się jak taki facet pod Grunwaldem co to dla elegancji blaszane garnitury nosili i rajstopy z drutu Ale nie uchodzi. A właściwie to co tam? Do boju Arwa i tyle, do boju!!!A jak po wszystkim będą białe oczy i suchy język to będzie znaczyło ze warto!!!

Malakezja niewątpliwie skorzystam z Twojej nieocenionej rady :-) Podobają mi się też Twoje spostrzeżenia dotyczące tej intratnej profesji ( bo w większości to raczej zawód niż powołanie ) . :-)

nie przeczytalam wszystkich postow tylko poczatek i koniec...droga autorko czy dobrze zrozumialam..sprobowalas z kobieta?????

Nikoletta nie spróbowałam ale mam zielone światło od męża i jestem na najlepszej drodze , żeby spróbować . Nie zrobię tego jednak z byle kim , w dzisiejszej dobie seks można sobie załatwić w 5 minut ale na ogół jest to byle gdzie i byle kim a mnie takie układy nie interesują .

Tak od męża ma Arwa zielone światło. Czyli? No i faceta ma też światłego. No wiesz ja tam nie od razu co by go po czerwonym dywanie po jakiegoś Oskara prowadzić ale? Czapki z głów przed facetem i jego stosunkiem do żonki. Co ja na to? Ma u mnie całe wiadro dropsów, a co!!!

Malakezja , wielbię ziemię po której mój ślubny stąpa ;-) jest doceniany i wynagradzany sowicie stąd może stosunek do żonki . Nie można by tego wiaderka dropsów na wiaderko piwa wymienić ? Odnoszę wrażenie , że bardziej by się ucieszył ;-)

No kurdę wiesz co? A wiadro jakie blaszane czy plastikowe? No jak dlaczego jak dlaczego. Jak się z jakiś schodów zwalę to rumor być może a blaszane to wiesz? No? .............. No ekologiczne przecież. Ziemię wielbi po której stąpa ślubny? Też coś? Ty powinnaś przed nim z taka miotełką naginać i przed stópkami pyłek obmiatać. Ta, tak!!! Widziałem takich ludzi w TV co to za nim krok da to wokół siebie takie zamieszanie szczotką czyni co by nawet robaczka nie nadepnąć. Tak i ty Powinnaś no niech będzie że w ramach dźwięczności a nie wdzięczności gdy ślubny stąpa czynić. Toam to byli jacyś tam mnisi w Indii. Jak nie wiesz co to Indie? No jak nie wiesz? TV nie masz w domu? (no chyba że ktoś "buchnał).Indie to taki kraj gdzie ludzie na czołach takie kropki mają (zdrapka jest to, czy co?) W każdym bądź razie tam faceci w takich barchankach po ulicach naginają co by im z kroku rączkę do walizki się zrobiło, ot co. Tak ze chwalić Pana ze Ci takiego faceta jak twój na drodze postawił. No gdzie mi na kolana padasz by Panu dziękować, no co Ty? Powiedz dzięki i tyle!!! No co Ty z jakiegoś kółka różańcowego czy co?