Jestem biseksualna ???

a moze iść na żywioł i dac się ponieść ?? ehhh my kobiety- zamknięte w ramach tych naszych 'zasad'. . Większość facetów jest poza nimi i mimo, że nam- wydaje się że są oni niewolnikami swojego popędu- oni żyją sobie szczęsliwie próbując co troche jakiejś to nowej pokusy. damm it.

Ha , mój mąż jest nietypowy , nie ma pokus i jak tu sprawić takiemu zawód ?

w takim razie - nie sprawiać, bo taki facet zdarza się raz na milon (bez pokus). A jeśli chętka bedzie jednak silniejsza- mężusia nie wtajemniczać. Co z oczu to z serca.. czy jakoś tak ;)

hahaha , sama na to wpadłam , tylko jak tu chętną do eksperymentów znaleźć i czy na pewno szukać...

Ja sobie myśle że z taką kobietą o idealnym wyglądzie (no wiecie- te które się ogląda na tych niegrzecznych filmach) moglabym spróbowac i to bardzo chętnie... ale żeby tak z którąś koleżanką? nie widze żadnej, ktora by mi "pasowała" .. :D

Cóż , ja jedną widzę ale 100 % hetero więc odpuszczam

Wiesz... ona pewnie to samo moglaby powiedziec o Tobie ...;)

Nie , znam ją dość dobrze i mam pewność , że nie pociągają jej kobiety , zresztą wydaje mi się , że na mój " pierwszy raz " potrzebowałabym doświadczonej partnerki

Powiem CI szczerze, że ja od niedawna również mam podobne fantazje. Byłam w związku z facetem około 6 lat. teraz mam 21. Sama nie wiem co mam o tym myslec, trochę jestem zdziwiona, a troszkę się też boję tych fantazji.

Co przegapiłam?

doświadczonej? Pewnie byłoby fajnie, chociaz te "niezdarne początki" też są urocze :) Na razie wypowiadam się tylko na podstawie hm. stosunków? damsko- męskich :D

Delegowata , nic nadzwyczajnego ;-)

Daj sobie jeszcze kilka dni, w czasie których dojrzejesz do tej decyzji.

Paquena , młodaś i wolna , nic nie stoi na przeszkodzie eksperymentom ;-)

Mysliscie, że może to byc tylko chwilowe? Miała któraś z was podobną sytuację? Ale jej to przeszło...?:P Jezu myślałam, że już jestem dojrzała a tu tak sama siebie zaskakuję...to przeraża...

Nie bój , tylko próbuj , póki nie jesteś w stałym związku

jestem ciekawa czy można to jakoś ciekawie wytłumaczyc z punktu widzenia psychologii...bo często takie wątpliwości, zwłaszcza w późniejszym wieku wynikają z jakichś podświadomych lęków itd...ale sama nie wiem

no nie... tylko mi nie to.. nie chce się zastanawiać czy mam jakies podświadome lęki ... :) Spójrzmy prawdzie w oczy - człowiek chce próbowac nowych rzeczy i z tego to wynika. Wydaje mi się, że nie ma w tym jakiejś szczególnej filozofii.

Ech tam , psychologia... Ja się nie boję a kobiety mi się chce... Jak to wytłumaczyć ?

Freud miałby radochę. Ludu biseksualny, gadanie tylko Was rozstroi! Bierzta się do dzieła! Albo żyjcie dalej, w nieświadomości i niewiedzy.

Dlatego, że to podświadome lęki...:P to tylko taki pomysł, bo trochę się tym interesuję. Sama miałam ostatnio ciężki okres, wygrzebałam się ze związku, w którym mnie maltretowano psychicznie, zastanawiałam się czy może tutaj jest powód, ale nieważne... może przez forum umowimy się na grupowy seks haha;D

Grupowy seks :D hahah już to widze- umówiłybyśmy się w jakimś pokoju hotelowym, każda spalilaby buraka i na tym by się wszystko zakończyło:D:D

Grupowego nie próbowałam , obawiam się , że ze wstydu wpadłabym po łóżko :-) a straszny pan psycholog niech się schowa ;-)

Życzę paniom w takim razie jakiejś seksownej kochanki ;D dobranoc:)

Arwa ---> hehe wyciągałybyśmy Cię za nogę :D

pauena , dobranoc , kolorowych i seksownych snów :-) . Ja buszuję po czacie w poszukiwaniu osoby , która poza łechtaczką ma też mózg ;-)

No masz , poznałam naprawdę ciekawą kobietę i wszystko spierdoliłam bo nie powiedziałam prawdy na początku . Kurwa co jest ze mną nie tak ?

:)raz się yje,warto próbować różnych rzeczy aby na starość nie zalować,ze coś nas ominęlo...życie mamy tylko jedno,trzeba je wykorzystać na maxa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Siedzę jak ta kretynka przed kompem w nadziei , że ona odpisze , jednocześnie drżąc na myśl co odpisze...

powodzenia... właśnie próbuję , ale chyba spieprzyłam sprawę :-(