Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kessi148

Piszczące niemowlę

Polecane posty

Gość Kessi148

Moja mała to taki model: nie wiem czy jest rozpuszczona czy inne dzieciaczki też tak mają . Żeby zasnęła trzeba nieźle się nagimnastykować, sama nie zaśnie, cały czas trzeba się nią zajmować , nie zabawi się sama nawet na chwilkę, jak coś nie jest natychmiast piszczy tak głośno i bardzo się złości, w ogóle to taki nerwusek choć my jesteśmy z mężem spokojni. Czy Wasze dzieci też tak wymuszają na Was wszystko i jak z tym sobie poradzić, ignorować te wrzaski czy reagować ??? Jakie są Wasze niemowlaczki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi148
8 mieś ale wie czego che

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz nie niemowle hehe :) w takim razie skoro mowisz ze piszczy a nie placze to chce zwrocic kogos uwage :) taki charakterek :) musieliscie je troche rozpiescic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to pierwsze dziecko? mowia ze pierwsze jest bardziej wymagajace niz kolejne. wynika to pewnie z tego, że z drugim dzieckiem rodzice już się tak nie pieszczą ;) coś w tym jest, sama mam dwoje malych dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi148
No może jakoś przez nieuwagę jest rozpuszczona, czasem tak się złości , że aż zaciska pięści , ostatnio przyszła mi taka refleksja, że źle ją wychowujemy, nie chcę, żeby była rozpuszczona a to idzie w tym kierunku chyba :( ale nie wiem czy tak nie reagować na te jej humorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi148
no pierwsze dziecko i może za bardzo koło niej latamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooska
To jeszcze jednak niemowlę - do ukończenia roku dziecko określa się jako niemowlę. Moja córcia też ma 8 miesięcy i zachowuje się tak samo jak piszesz, niestety to chyba juz taki typ nam się trafił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i sie okresla ale ja tam na takie dzieciaczki mowie bobaski ;) moja cora ma prawie pol roku i ją za bardzo wynosili ;/ wyszczy na rączkach i mam teraz ale naszczecie potrafi sie czyms zajac. Za to pamietam moj syn jak byl takim wlasnie osmiomiesieczniakiem jak wasze dzieci byl nieznosny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi148
heeh, ja się boję , że będzie gorzej i zacznie mi robić sceny np. w sklepie itp. bo jeśli od razu do niej nie podlecę to ona tak się potrafi rozkręcić, że ją chyba w całym bloku słychać. Nie wiem czy może to się zmieni czy szanse są marne. Moja teściowa już krzywo patrzy , bo jak się nią zajmowała jednego dnia to drugiego już nie pytała czy pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagmdwp
Moja ma 9 miesięcy i jest od jakiegoś czasu tak samo. Zaciska pięści i krzyczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi148
A ja myślałam , że tylko mnie taki typ się trafił, jak widzę takie dzieciaczki na spacerkach grzeczne i spokojne w wózeczku a moja się piekli ciągle jej coś nie pasuje i muszę pchać wózek a ją na ręku nieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to taki glupi okres - bo nie chodzi, wszedzie trzeba za takim latac, wszedzie broi :) jeszcze z dwa lata i bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi148
no ja się też zastanawiam kiedy do mnie przyjdą sąsiedzi, bo mam takich jednych co lubią spokój i ciszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi148
dobrze, że są jakieś widoki na przyszłość bo ja już się zaczęłam niepokoić , mama ma się nią zająć jak pójdę do pracy i już się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
Moja córka ma 6 miesięcy i też jest straszną złośnicą szczególnie jak jej coś nie wychodzi np pociągnięcie misia za ogon to robi się czerwona napina wszystkie mięśnie i krzyczy ale tak poza tym to jest urocza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kessi148
Ja moją bardzo kocham ale czasem nie wiem skąd w niej tyle złości, czasem jestem już nią tak zmęczona, wstaje o 5.00 ale żeby potem poszła spać to trzeba nieźle kombinować, bardzo jest śpiąca ale jak ją bierze spanie walczy z tym i ciężko ją ululać , czasem wcale nie śpi ale wtedy jest podwójnie nieznośna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi148 - znam ten ból :) Moja mała ma 10 miesięcy też z niej straszna złośnica... Tak samo krzyczy i zaciska pięści. Albo udaje że się dusi tak ironicznie pokaszluje :) Na domiar tego ona zaczyna już wyciągać rączki do bicia... Jak coś jej się nie podoba to szczypie i gryzie :/ i robi ustami tak " pffff " jakby pluła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam czy i kiedy mój prawie roczny maluszek wyrośnie. Piszczy o wszystko, że samochód się przewróci, jak spóźnię się z 5 sekund z jedzeniem, gdy herbatki braknie, gdy się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam dodać; na spacerach, nie wiem jak reagować gdy mówię nie wolno piszczy jeszcze głośniej, piszczy gdy nie zwracam uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×