Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Już nie zaręczona

Która z was zerwała zaręczyny i dlaczego?

Polecane posty

Gość Już nie zaręczona

Ja jakiś czas temu zerwałam z wielu przyczyn. Głównie dlatego, że nie chciałam na stałe mieszkać za granicą...A musiałabym gdybym wyszła za niego za mąż. Ale wydaje mi się, że przyczyna leży głębiej i po prostu nie kochałam go na tyle mocno. Było przyzwyczajenie, przyjaźń ale zabrakło tego WOW. Jak było z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumiałam że nie będę z nim szczęśliwa. Gdybym miała składać kiedyś przysięgę to musiałabym być całkowicie pewna że wszystko co mówię jest prawdą... W innym wypadku nie ma sensu wychodzić za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżej zi
zrozumiałam że go nie kocham :( zaczął pić i palić nałogowo marihuanę zachorował potem psychicznie nachodził mnie w domu tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze zaręczyny: Okazało się, że ja i chłopak mamy całkowicie inne plany na przyszłość, a ja nie chciałam totalnie zmieniać dla niego mojego dotychczasowego życia. Poza tym dość poważnie mnie okłamał. Drugie zaręczny: Chłopak nie potrafił rozmawiać, problemy się nawarstwiały. Ciągle się kłóciliśmy, nawet tuż przed ślubem. Przestałam się cieszyć z naszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie zaręczona
mnie przeraża fakt , że nie cierpie po rozstaniu ...wręcz przeciwnie.Cieszę się życiem spotykam się ze znajomymi! Jest mi lepiej niż z nim...właściwie to mam ochote na jakis gorący romans;-) On radzi sobie znacznie gorzej i to o niego bardziej się martwie niz o siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc tu miłości nie było ;) Moje zerwane zaręczyny- okazało się, że on chodzi do burdelu a mój były się po 4 latach odezwał i chciał wrócić, więc przystałam na ten plan. Z byłym nie jestem, z ex narzeczonym mam dotąd bardzo dobry kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedręczona
Powiedzcie dlaczego się zaręczyłyście. Tu jest uniwersalna odpowiedź na pytanie dlaczego zerwalyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zerwalam bo
pierscionek byl za tani ;) - a tak na powaznie facet mial problemy na calej linii i obarczal nimi innych, palil marihuane, pracowal na czarno i macil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwelinaEwa.
Nie tylko Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore marzenia
Ja planuję zerwac.. czemu? bo chyba go nie kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzzz
Ja zastanawiam sie nad zerwaniem, bo obydwoje mamy inną wizje naszego zwiazku ktorych sie nie da pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore marzenia
Zaręczyliśmy się w kwietniu a ja już tego powoli żałuje.. mam 20lat i nie chce już planów na przyszłosc. chce życ.. a my oboje mamy chyba inne wizje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up.
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedręczona
chore marzenia, powiedz mi w jakim celu 20 letnia dziewczyna zaręcza się? szzzz, podczas jakich wizji się zaręczyłaś? ja zerwalam bo, czy twój facet nie na całej linii miał jeszcze problemy? czarna_gorzka, czy zaręczyłaś się dlatego aby twój facet nie chodził do burdelu? :), czemu przed zaręczynami nie zapytałaś chlopaka nr1 o jego plany na przyszłość? Jak się dogadałaś w sprawie zaręczyn z chłopakiem nr2 skoro nie umiał rozmawiać? dżej zi, czy przed zaręczynami go kochałaś, a on nie palił? Czym są dla was zaręczyny i do czego były wam potrzebne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore marzenia
przedręczona bo kocham go a gdybym powiedziała mu :nie: to byłby koniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedręczona
raz piszesz, że chyba nie kochasz, drugi że kochasz ale co to ma wspólnego z zaręczynami? przecież do kochania nie są one potrzebne gdybyś powiedziała nie to automatycznie przestałabyś kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedręczona
co jest takiego w zaręczynach, że 20 letnia dziewczyna, zamiast poznawać ludzi, kształcić się, próbować życia robi sobie takie coś? Co to są te zaręczyny? Czy to jakiś usuwalny tatuaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oouu
zerwałam na niecałe 3 tygodnie przed weselem, z tym że czasach gdzie jeszcze krzywo na to patrzono czyli 25 lat temu, mój mężczyzna okłamywał mnie,spotykał się z innymi pannami i bywał pod wpływem "kumpli",nie był alkoholikiem ale lubił pobalować, Kiedys szłam sobie przez miasto a tu przedemną mój przyszły mąz na rauszu,jak sie okazało rzucil prace itd,itp więc ja rzuciłam jego po kilku latach przypadek sprawil że pracujemy i nadal tak jest w tej samej firmie, On stateczny i przykładny mąz,wzorowy ojciec,dobry czlowiek,mam super realcje zawodowe z jego zona to wiem no i...(moje obserwacje równierz) ja wylądowałam przy boku typowego alkoholika,lewusa i cwaniaczka,po którym nie można było przewidzieć jaki będzie w przyszłości myslę że co komu pisane tak będzie :) dzisiaj jestem z człowiekiem który jest książkowym przykładem mojej drugiej "połówki", kto komu pisany tak będzie nawet po latach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore marzenia
przedręczona-- widzisz bo gdybym powiedziała "nie" on by ze mną zerwał.. a potem mogłabym żałowac tej decyzji.. napisałam planuje zerwanie, a nie że zerwałam.. nie jestem pewna swojej decyzji.. ale czuję że to było za wcześnie a ja tych zaręczyn nie planowałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwałam po roku od zareczyn
mimo ze wciaz go kochałam....zylismy obok siebie, bez rozmow, bez starania sie, bez wspolnych planów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
bo go nie kochałam. po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore marzenia
chce byc wolna!! ale nie mam odwagi zerwac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- bo mieliśmy inne plany, inne poglądy - bo doszłam do myśli ja nie jestem szczęśliwa - był maminsynkiem odeszłam po 5 latach nie żałowałam nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyszło;;;;;;
Po 5 latach zmarnowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedręczona
chore marzenia, "gdybym powiedziała "nie" on by ze mną zerwał.." A jakie było pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedręczona
myszka83, jeżeli ludzie mają inne plany, inne poglądy to dlaczego docieranie się zaczynają od zaręczyn. Czy nie powinno być odwrotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedręczona
zielona rajtuza, czy bez zaręczyn nie ma czasu na rozmyślanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore marzenia
po co się zaręcza? z głupoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy-angel
ja zerwałam bo okazał się większym chamem niż przypuszczałam na początku ;p Brał na boku wszystko co się ruszało, strony porno to mógł odwiedzać 24h na dobę, pisał do różnych szmat z tych portali i chciał się umawiać. Dodatkowo kłamał na każdym kroku, był cholernym maminsynkiem i to co mamusia powiedziała było święte. Moja rodzina za to była dla niego dziwna i chora;/ Nie dbał o siebie za bardzo;/ Zdarzało się że musiałam go zmuszać do kąpieli...fujjjjj :( Wytrzymałam to piekło (tak dosłownie PIEKŁO!!) ponad 3 lata ale w końcu zmądrzałam i obecnie jestem z najwspanialszym facetem na świecie, mamy długo planowane dziecko w drodze no i ślub za 2 tygodnie:) Czasem więc warto zmienić partnera zwłaszcza kiedy czujemy się w danym związku fatalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×