Jestem w 37 tyg i chyba mam infekcję pochwy PROSZĘ POMÓŻCIE :(

Witajcie w środę zaczę37 tyg ciąży i w każdej chwili mogę zacząć rodzić... Od któregoś tyg zmagam sie z infekcją pochwy. W 34/35 tyg byłam w szpitalu i pobrali mi posiew z pochwy i wyniki miałam bardzo dobre Ale znowu czuję pieczenie jak siusiam i czasamijak chodzę upławy żóltawe też mam jezu strasznie się boję że to zaszkodzi maleństwu ... :( Dzwonię do lekarza aby umówić się na wizytę... ale niestety nie odbiera bo jest na urlopie i będzie dopiero po 18 lipca więc co będzie jeśli urodzę do tego czasu ? Boże co ja mam robić? :(

Ja w ciazy zmagalam sie non stop z jakimis infekcjami i tez bylam cos kolo 37 tc kiedy mi sie cos zaczelo i mojego lekarza nie bylo to pojechalam na izbe przyjec ginekologii gdzie pracowal moj lekarz zbadali mnie i dostalam globulki i po sprawie. Zawsze jak cos sie dzialo i nie mialam jak umowic sie na wizyte bo czasami trzeba bylo czekac np tydzien to jechalam na IP i po klopocie

właśnie tez pomyślałam o izbie ale niestety nie mam możłiwości się tam dostać a busem sama sie boję bo jest to 30 km.

dokładnie jedź na izbę. coś ci przepiszą. zawsze możesz też spróbować podmywać się roztworem Tantum Rosa. w ciąży można, moja lekarka poleca przy początkach infekcji. tylko nie rób irygacji, a jedynie zewnętrzne narządy przemyj.

a nie ma kto Cie zawiesc?

o własnie zapomniałam o tantum rosa... zaraz pójdę sie umyję. Niestety nie ma kto . Mój mąż ma teraz drugą zmianę. A jeśli pojadę rano to też mnie przyjmą ?

nie wiem jak to jest u Ciebie w szpitalu nalepiej zadzwon i zapytaj, powiedz jaki masz problem ze twojego lekarza nie ma a Ty odczuwasz pieczenie itp. Ja zawsze jezdzilam po 18 kiedy zaczyna sie dyzur

właśnie ja też zawsze jeździłam po 18 czasami zdarzyło się wcześniej ale to w niedziele. Obawiam się że jak pojadę wcześniej to nie będą chcieli mnie zadać. Jutro z rana za dzwonie i zapytam. Najgorsze jest to że sie strasznie denerwuję.... Boję się że że może ta infekcja zaszkodzić dziecku Wiesz coś może na ten temat ? Aha i mam jeszcze globulki gyno-femidazol ale przestałam go brać ponieważ po nim czyłam pieczenie ale to jeszcze przed szpitalem... I ze szpitala jak wychodziłam kazali mi brać lactovaginal 2 razy w tyg.

do jutra nic mu nie bedzie spokojnie bardziej mu zaszkodzi jak bedziesz ise tak denerwowala, zadzwon jutro albo najlepiej pojedz i juz nie moga cie nie przyjsc bo jeste s w ciazy jakis lekarz cie zbada a jezeli Cie nie przyjmął to niech Ci to napisza ze odmawiaja badania i niech lekarz sie podpisze to zawsze na nich dziala.

ale to już mi dokucza jakiś czas :( od 34 tyg nie piecze mnie jakos strasznie mocno i na okrągło ale jednak piecze i troszkę upławów mam :( strasznie się martwię :(

jutro niestety ni emogę jechać na izbę :( Dzwoniłam do sekretarki i dopiero od 18 lipca mogę sie zarejestrować. Czy to nie za długo ?

I od jakiś dwóch miesięcy męczy mnie grzybica. Dość poważna bo uplawy mam zielone. Lekarka powiedziała że teraz dziecku to raczej nie zaszkodzi ale gdyby zaczął się poród to zrobiliby cesarkę żeby dziecko się nie zaraziło. Ona mi przepisała globulki które szczerze mówiąc nie pomogły więc posłuchałan rady znalezionej gdzieś w necie żeby robić sobie plukanie z zsiadłego mleka i wiesz co to naprawdę bardzo pomaga.

mi przez całą ciążę dokuczała infekcja pochwy no i malego zarazilam, mimo, że pod koniec już przeszło. Nie pomagały mascie i globulki, jedynie lagodziły swędzenie a jak już pomogły to po paru dniach od nowa.

ewa.ewa.1 zaraziłaś ? powiedz cos więcej na ten temat

Ale co mam więcej napisać.Lekarze stwierdzili u niego infekcje i powiedzieli mi ze to przez to, że nie wyleczyłam siebie do końca. :( Syn dostawał antybiotyk i musielismy dłużej leżeć w szpitalu.

i teraz jest z nim wszystko w porządku ? Długo leżeliście w szpitalu ?

Tak wszystko jest w porządku. Leżelismy 6 dni.

a jakie miał objawy tej cholernej infekcji ? to bardzo dobrze że jest teraz wszystko w porządku. Ale skoro lekarze dali mi lactovaginal 2 razy w tyg to chyba wszystko było ok bo jeśli miała bym wtedy jakąś infekcję to przepisali by mi jakieś globulki a wtedy też odczuwałam pieczenie i ich informowałam o tym ale nic sobie z tego nie robili i teraz martwię się że może jakąś infekcję miałam ale mnie olali :(