Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no ja chyba tez moge

Do kobiet chcacych rodzic! Zastanowcie sie i obejrzyjcie!

Polecane posty

Gość no ja chyba tez moge
pozwac szpital? Nie wiem i mysle, ze ona nie chce, moja siostra nie ma w sobie sily walki, nawet rodzice chcieli jej zafundowac plastyke krocza (bo siostra popekala tez nie tylko przy wejsciu do pochwy ale i do odbytu i zszycie nic nie dalo) prywatnie, bo panstwowo to tylko kaza jej chodzic i nowe szwy zakladac:( A siostra nie chce, bo jak twierdzi to nic nie zmieni i nie jest juz kobieta i zadna operacja tego nie naprawi. Rozmawia wciaz z psychologiem, on ja naklania, ja tez probowalam, ale jest naprawde ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwerwe
ja sporo wiem o terapiach, powinna szukac psychoterapeuty nie psychologa. Psycholog nie leczy. tylko niestety nie wszystkie urazy da się wyleczyc. Ale winę za to co się stało ponoszą lekarze, i dobrze jakby sobie to uświadomiła, przekierunkowała poczucie krzywdy z dziecka na nich. Kiedyś wygranie takiej sprawy było prawie niemozliwe, obecnie jest coraz lepiej, bo zmieniły się przepisy. Możesz nawet za nią isc do kogoś co zajmuje się tego typu sprawami chocby po poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja chyba tez moge
siostra przeszla leczenie psychiatryczne tez jak pisalam, psychoterapie takze. Obecnie jest pod opieka psychologa. Ona nie odrzucila dziecka teraz, zajmuje sie nim, bawi sie, czyta bajki, ogolnie mysle, ze kocha swoje dziecko. Zalamanie i odrzucenie bylo po porodzie i trwalo sporo czasu, ale teraz widac, ze chce i stara sie dla synka. Ale wiem, ze cierpi w srodku, ze nigdy juz nie ulozy sobie zycia, ze nie czuje sie jak mowi kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rodzilam naturalnie
3 lata temu, a bóle mam do dzis, powoli zaczely mi przechodzic. I nie pierdolcie ze nie mozna odrzucic dziecka i.t.d. ja swojego nie odrzucilam, ale zajmowala sie nim moja mama przez 3 lata bo codziennie sralam ze prawie z bólu cipy i pod prysznicami siedzialam i sie moczylam, bralam rózne tabletki przeciwbólowe, przeciwzapalne mimo tego ze zapalen zadnych nie mialam. taka która takiego bólu nie przechodzila nie zrozumie. Owszem dziecka nie trzeba odrzucac ale przy myslach samobójczych i ciaglym bólu trudno zajac sie soba a co dopiero dzieckiem, zmieniac pieluchy jak samemu kurwa trzeba w nich chodzi bo mocz sam ucieka. Ten kto niewie i nie przechodzil niech sie nie wymadrza i niech rad nie daje bo sam czasami by nawet lepiej nie dal rady. Po porodzie niektóre kobiety przechodza rózne depresje, i to wam wlasnie powie psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja chyba tez moge
Maz ja zostawil, bo mial dosc tego. Ona pieluchy nosila, dziecko takze, wiadomo seksu brak, ona zalamana. Tak skurwysyn z niego tym bardziej, ze przez niego do tego doszlo. A teraz ten chuj ma inna, ona dzieci nie ma wiec mu dobrze z nia. Sorry za wulgaryzmy, ale o nim inaczej pisac sie nie da po prostu po tym co przeszlismy. Ja sama sie balam po tym wszystkim zdecydowac na dziecko i nie ufalam swojemu mezowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwerwe
czy ta psychoterapia była u psychoterapeuty czy u psychologa? Bo tak naprawdę tylko psychoterapeuta ma uprawnienia do psychoterapii, psychoterapia to zupełnie odrębne, 4 - letnie studia. Do nas to dopiero dociera z zachodu.... Z psychologami to są pogadanki, które g.... dają, jak zreszta sama widzisz po siostrze. Na tą pastykę to powinniście ją wyciągnąc chocby siła... Z tego co piszesz to rzeczywiście wygląda na depresję, taka osoba wszystko widzi czarno, nie ma na nic siły. Musicie po prostu pozałatwiac wszystko za nią, zawiezc ją, podtrzymywac na duchu... I poszłabym do prawnika, może ona nie musi osobiscie wystęowac do sądu, a np. wy za nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja chyba tez moge
siostra miala normalna psychoterapie u psychoterapeuty nie u psychologa. Wtedy rodzice wladowali wiele pieniazkow na to jej leczenie. Poprawilo sie, ale dobrze wciaz nie jest. Tato powiedzial, ze na ta plastyke zacignie ja wlasnie sila, wczesniej nie mozna bylo jej zrobic, ale teraz juz tak wiec strasznie sie uparl i codziennie jej podrzuca ulotki z kliniki, ktora wybral, pokazuje ich strone internetowa, tlumaczy spokojnie, ze to dla jej dobra i dla dziecka takze. Ja tez tlumaczylam, a ona tylko mnie pyta ale powiedz po co mam to zrobic i tak juz to niczego nie zmieni, bo nie jestem kobieta:( No i taka z nia gadka, a po pierwszych leczeniach i psychoterapii mysle, ze by sie zgodzila wtedy bylo z nia ciut lepie. Ale co wtedy jak na platyke bylo za wczesnie. A teraz nie wiadomo juz ja przekonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwerwe
Ja tez tlumaczylam, a ona tylko mnie pyta ale powiedz po co mam to zrobic i tak juz to niczego nie zmieni, bo nie jestem kobieta to powiedz jej, żeby to zrobiła dla was, jak dla siebie nie widzi sensu. Że ojciec się denerwuje, i boisz się o jego zdrowie, czy coś... Ja z tego forum kojarzę że ktoś opowiadał że po pękał az do odbytu, i chyba pół roku nie mógł usiasc po porodzie. Platyka bardzo pomaga. I powinno się pozywac tych rzezników że dopuśili do czegoś takiego, powinni zwracac koszta. Powinno się to robic też dla zasady- jak zobaczą że są odpowiedzialni za swe czyny, może inne osoby unikną tego losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja chyba tez moge
uwierz probowalismy wszystkiego. Ona nie widzi sensu, ona nie czuje potrzeby. Przykre to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja chyba tez moge
Moj maz to nawet stwierdzil, ze trzeba ja z kims poznac i moze wtedy sie zmobilizuje. Nawet uzyl podstepu i przywiozl ja do nas z siostrzencem i zaprosil swego znajomego (samotny ojciec tez z synkiem ale w wieku 6 lat) to jak przyszedl ten znajomy z synkiem to ona uciekla doslownie, ja za nia pytam co sie stalo, a ona plakala mowiac ze chcielismy ja ponizyc przed nim, ze co by bylo jakby zauwazyl pieluche jakby... No niewazne. Tlumaczylam by nie przesadzala, ze nikt nie ma 20 lat by sie gapic tylko na dupe i miedzy nogi, ale to tez nic nie dalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwerwe
no to pozostaje zorganozowac wszystko i ją po prostu zawiezc. Straciła pewnie wiare że to cokolwiek pomoże. Na pewno poczułaby się lepiej jakby operacja się udała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja chyba tez moge
no i co zawieziemy ja, a ona pod kilnika powie nie i nie wysiadzie z samochodu? Przeciez na sile jej nikt tego nie zrobi, do tego zreszta sa potrzebne badania wczesniejsze, musialby ja ginekolog najpierw zbadac z tej kliniki i dopiero wtedy moglby zaplanowac operacje plastyki. Bez jej zgody to by sie nie udalo, sila jej nikt nie zbada i nie zrobi tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×