Pozytywny test...jak zmienić swój tryb życia?

Witam:)Właśnie przed chwila zrobilam test-pozytywny:)Oczywiscie sie ciesze, partner rowniez.Ale nie wiem co dalej, tzn. jak to wszystko ogarnac?Mam 21 lat, studiuje zaocznie.Wiem ze ze szkola sobie poradze.Ale nie wiem jak mam sie odzywiac, kiedy isc do lekarza zeby sie upewnic?Ostatnia miesiaczke mialam 10.06.11.Wszystko jest dla mnie jakies nowe.Jakie brac witaminy i czy w ogole brac?Jak sie odzywiac?Zawsze jadlam to na co mialam ochote,a teraz nic nie wiem?Chce zeby wszysko było ok...nastepny problem to taki ze pale duzo papierosow i nie wiem czy rzucic od razu(chociaz bedzie ciezko)czy stopniowo.Alkohol pije tylko okazjonalnie.Prosze powiedzcie jak to jest.

gratulacje :) nie zwracaj uwagi na offermę, ma nudne i smutne życie więc sieje zamęt gdzie popadnie ;)

Aha...chyba to nie był dobry pomysł żeby tu napisać.

no jak to -papierosy od razu odstawić -chyba nie chcesz truć dziecka? Alkohol też na zero. Witamin na początek nie trzeba -zacznij od dziś kwas foliowy brać. O odżywianiu jest wiele stron w necie -poczytaj sobie. Do lekarza zapisz sie gdy będziesz ok 6-7tc. Będzie już widoczne serce.

Dziekuje za gratulacje:)A to nie bede zwracala uwagi na tego kogos...:P

jesteś młodą kurwą

to jest planowana ciąża?jesteście małżeństwem?

organizm sam Ci bedzie wiele dyktował, ja jak sie dowiedziałam to wszystko chcialam zmienic na najlepsze, ale tak sie nie da. Było nawet odwrotnie. Na wszystko co zdrowe nie mogłam patrzec :) nie mogłam sie nawet zmusic. Mam wrazenie, ze pzred ciążą nawet lepiej sie odżywiałam :(

Zdrowe odżywanie to jedno. A to, czy w ogóle dasz radę normalnie jeść, to już inna bajka :)

idz do lekarza, on ci przepisze witaminy itd. odyzwiaj sie normalnie, nie wydurniaj sie jak eko mamy:) ciaza to nie choroba. mozesz i big maca zjesc i gyrosa. juz niech nie robia z ciazy problemu... do lekarza idz jak najszybciej. bedzie potwierdzenie ciazy,zalozenie karty:) da skierowania na krew i mocz. gratulacje i powodzenia:)

dziewczyny gdzie wasze ambicje... żal i wyrazy współczucia nie mam szacunku dla takich dziewuch...

Przede wszystkim idź do lekarza. Sama z siebie zacznij łykać 1xdz kwas foliowy, witamin na razie nie bierz, je się zaczyna brać od 2 trymestru. Paleniu mówisz "żegnaj", chyba że chcesz ryzykować urodzenie chorego dziecka. Alkohol też w odstawkę. Całkowicie. Lampa wina może nie zaszkodzi, ale po co próbować? Wysypiaj się, jak będą męczyły Cię nudności, to wymiotuj. Jesli zbyt mocno i często powiedz lekarzowi. Duuuzo warzyw, owoców typu jabłka. Omijaj wszystkie chipsy itp, bo to nic nie daje poza dużą dupą :D

Ciąża nie była tak do końca planowana:)Prezerwatywa nam pekla i juz wiedzielismy ze cos z tego bedzie:)Dopiero zareczyny byly:)Slub za dwa lata w sierpniu...:)

ja pierdziele mi Ciebie żal! a co mają ambicje do dziecka??? przecież pisze, ze się uczy i nie jest to problem. akurat odchowa i pos tudiach pójdzie do robic karierę...ale tekst

Przede wszystkim idź do lekarza. Sama z siebie zacznij łykać 1xdz kwas foliowy, witamin na razie nie bierz, je się zaczyna brać od 2 trymestru. Paleniu mówisz "żegnaj", chyba że chcesz ryzykować urodzenie chorego dziecka. Alkohol też w odstawkę. Całkowicie. Lampa wina może nie zaszkodzi, ale po co próbować? Wysypiaj się, jak będą męczyły Cię nudności, to wymiotuj. Jesli zbyt mocno i często powiedz lekarzowi. Duuuzo warzyw, owoców typu jabłka. Omijaj wszystkie chipsy itp, bo to nic nie daje poza dużą dupą :D

co do alkoholu nwet lampki nie wolno-poczytaj o FAS. a co do Chipsów.... mi dawały ulgę w trudnym momentach mdlości :)

- witamin narazie nie bierz, witaminy dla kobiet w ciąży przyjmuje się po skończonych 3 miesiącach ciąży. - koniecznie raz dziennie łykaj kwas foliowy. - palenie rzuć natychmiast, przecież dobrze wiesz że dym tytoniowy zawiera mnóstwo toksyn a pierwsze miesiące ciąży są najważniejsze bo kształtuje się wszystko u dziecka m.in. ukł. nerwowy. Nie truj maleństwa bo możesz mu poważnie zaszkodzić! - alkoholu też radzę zero. - odżywianie? Ja jadłam wszystko na co miałam ochotę, także słodycze w dużych ilościach :) To czego na 100% nie powinno się jeść będąc w ciąży to: surowego mięsa np. tatara, surowych ryb - sushi, serów pleśniowych. Do lekarza tak w 6-7 tyg. bo wtedy lekarz robiąc USG może sprawdzić czy bije serce, wcześniej jeszcze może nic nie być widać więc nie ma sensu iść i się stresować czy wszystko dobrze. Powodzenia!!!

Lekarz przepisze witaminy, jeśli będą potrzebne. Przy dobrych wynikach nie ładuje się na siłę niepotrzebnej dawki witamin. A z leceniem do lekarza nie ma się co spieszyć. Lepiej pójść i od razu zobaczyć, co trzeba, a nie panikować, że nie ma zarodka albo serca.

Widze ze wiele osob mnie krytykuje...ale ja nie pytam was o zdanie.Wole urodzic dziecko teraz niz w wieku 30 lat.Studia skoncze bez problemu...jak to ktos napisal ciaza to nie choroba.Nie rozumiem tych glupich wypowiedzi.

No to po co się tłumaczysz obcym ludziom? Twoja/wasza sprawa, a na forum cię zjedzą za wiek i ciążę.

Nie przejmuj się, u mnie na roku też były dziewczyny w ciąży i spokojnie dzieci urodziły i obroniły się i to na dziennych:)

Dziekuje za odpowiedzi:)Teraz nie bede tak panikowala:)Ja naprawde ciesze sie z tej ciazy:)Zaraz zadzwonie do gin i zapisze sie na wizyte.

No to życzę pozytywnego humoru przez całą ciążę i żadnych objawów :)

Dzieki:)

I nie trzęś się nadmiernie nad sobą. Żyj normalnie i tyle. Jak czytam pytania, czy w ciąży można jeździć na rowerze, a nie ma żadnych przeciwwskazań, to... śmiech mnie ogarnia.

hmm, ja też nie popieram ciązy w wieku 20 lat- dla mnie to jeszcze gówniarze, sorry za szczerość ale takich przypadków znam mnóstwo. 20 lat- ciąża, najpierw radość i wmawianie sobie i wszystkim jacy to będą szcześliwi. a dziś, kłótnie, awantury bo brak kasy na wszystko, katem u rodziców i ledwo od pierwszego do pierwszego bo jak był czas na naukę a potem szukanie pracy to ona siedziała z dzieckiem, a potem i młodej mamy nikt nie chciał w pracy. niestety w takim kraju zyjemy, że nei można liczyć na pomoc od państwa więc zostajecie sami sobie. życze wam jak najlepiej...

u mnie w pracy nie chcą kobiet zaraz po studiach bo wiadomo że będzie chciała rodzinę zakładać w najbliższym czasie :) także ja uważam, że lepiej urodzić będąc na studiach jeżeli ma się odpowiedniego partnera i finanse na to pozwalają. niunia90 a jak Twoi rodzice zareagowali? wiedzą w ogóle? :) moja mama to się rozpłakała i powiedziała "a myślałam że się wnuków nie doczekam" :P ja miałam 27 lat jak zaszłam w ciążę i szczerze, żałuję że nie wcześniej :) no ale jest jak jest, teraz mam 29 i staramy się z mężem o drugie dziecko.

Ale mnie nie interesuje wasze zdanie na temat tego ze jestem w wieku 21 lat i jestem za mloda na dziecko.I nie bede sie tlumaczyla z mojej sytuacji materialnej.To moja sprawa.Katem u rodzicow mieszkac nie bede.

Rodzice jeszcze nie wiedza.Ale wiem jaka bedzie ich reakcja:)Juz na swietach Bozego Narodzenia zazyczyli sobie jak najszybciej wnuka:)

a przyszły tatuś już wie;)?