Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do kukurydza jack

Co mi grozi jeśli nie zapłaciłam czynszu,potrzebuję pomocy w formie informacji.

Polecane posty

Gość do kukurydza jack

Witam, od 3,5 roku wynajmowałam mieszkanie. Od prawie roku nie miałam umowy najmu ani meldunku. Wyprowadziłam sie pod koniec czerwca. Czynsz do spółdzielni mieszkaniowej nie został zapłacony w czerwcu i maju, gdyż wiedziałam, że już tam od lipca nie będę mieszkać. Wiem, że to nie było zbyt inteligentne, ale postąpiłam tak ponieważ wynajmująca nam baba za żadne skarby nie chciała podpisać z nami meldunku nawet tymczasowego, co skończyło się na niemożności odbierania z poczty moich awizowanych przesyłek i przekazów pocztowych. Jeden wielki problem z pocztą i bezsensowne nerwy. Kobieta po naszej wyprowadzce zaczęła wydzwaniać do mnie i mnie straszyć że mnie zniszczy, wydzwania po ludziach, dopytuje o nas i psuje opinię. Powiedziała że mam zapłacić media bo złoży wniosek do sądu. Rzecz w tym, że uregulowane jest wszystko prócz tej spółdzielni mieszkaniowej. Czy mam jakąś szansę przetrwać tę sprawę? Proszę o odpowiedź osoby które choć trochę się na tym znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuyuyuiuiuiui
komornik cie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
ale nie miałam umowy najmu i meldunku, czy to ma jakis wpływ na całokształt? Przecież ona nie odprowadzała składek do ZUS-u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież kobieta ma twoje dane
więc spokojnie może podać cię do sądu jako złodzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
Ja to wszystko rozumiem, ale ona nie miała ze mną spisanej umowy najmu, więc wynajmowała mieszkanie nielegalnie, nie odprowadzając podatku. Papierka żadnego nie ma że tam mieszkałam. Czy ktoś miał podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tak prędko
z tym złodziejem, obie strony dostaną po garach, bo pewnie są świadkowie, że tam mieszkałaś. Wydaje się jednak, że bardziej beknie właścicielka mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież kobieta ma twoje dane
ale na pewno ma świadków, że zawarłaś z nią umowę ustną i się nie wywiązałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
Oczywiście sąsiedzi są i pewnie poświadczą że mieszkałam, mie wiem w sumie czego się spodziewać. Chciałabym wiedzieć na co GŁÓWNIE patrzy sąd w takiej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
Wracam za godzinkę, proszę o informacje, z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zusu raczej składek
się nie odprowadza,Raczej do skarbówki.Pretekst z meldunkiem jako powód do niepłacenia jest mało wiarygodny.Większość wynajmujących nie melduje.A to co robisz jest kradzieżą, mieszkałaś -zapłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej ją,będzie się bała bo
więcej dostanie domiaru ze skarbówki za okradanie państwa niż warty jest jej czynsz, choć to nieładne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, a chciałabyś zostać potraktowana kiedyś tak, jak potraktowałaś właścicielkę tego mieszkania? Co byś powiedziała, jak ktoś nie wypłaciłby ci naleznych pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
Wiem, wiem, nie postąpiłam zbyt mądrze, jednakże gdyby komus z was ta kobieta tak dupe truła i na złość chyba nie wypisała meldunku, bo tak jej się widziało, a ja siedziałam na dupie bo nie mogłam własnych pieniędzy z poczty odebrać i poleconych listów czy też paczek. Wiedziała, że robi mi problem. Sorry z tym ZUSem, to miał być US :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się
do końca z niektórymi. A czy Ty autorko 3 i pół roku temu nie wiedziałaś, na jakie warunki się godzisz? Wtedy niezameldowanie Ci nie przeszkadzało? Dbajmy o czystość własnych sumień, o to, byśmy sami wywiązywali się z umów "na gębę". Rozumiem, że właścicielka nie obiecywała meldunku od początku, a Tobie dopiero teraz zaczęło to przeszkadzać. Ureguluj kwotę i po sprawie. Chcesz się ciągać po sądach? Wybacz, ale Ty też nie jesteś bez winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się
pardon, nie doczytne przeze mnie - od roku wiedziałaś, że nie będziesz miała meldunku i wtedy Ci nie przeszkadzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zusu raczej składek
też tak uważam.Poza tym ten podatek najzwyczajniej doliczyłaby do wynajmu, i płaciłabyś więcej.Jak chciałaś tak wszystko mieć prawnie i formalnie , nikt cię nie zmuszał do wynajmowania od tej pani.Teraz kombinujesz.Może cie nie chciała zameldować bo widziała ze nie jesteś wiarygodna i nie chciała się później ciągać po sądach z eksmisją.Jeśli nie zapłaciłaś za dwa miechy , to mogłaby mieć sytuacje że w ogóle byś nie płaciła , a byłabyś zameldowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
obiecywała meldunek i z dnia na dzień przeciągała podpisanie go, zaniosłam jej wypełnione przez nas druki z UMiG których nie dostałam spowrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
Przez dwa i pół roku mieliśmy i umowę najmu(dwukrotnie przedlużaną), mielismy meldunek, wszystko było ok. Płatności przez ten cały czas były regulowane w terminie. W maju, kiedy już wiedziałam że wyniosę się stamtąd, nie zapłaciłam do spółdzielni. W czerwcu również. Ja wiem, że to nie jest poprawne, ale to była taka moja osobista rekompensata za nerwy które nam ta kobieta zepsuła przez ostatni rok. Miałam non stop problemy żeby wydostać moje rzeczy z poczty, bo nie miałam poświadczenia, że mieszkam pod tym właśnie adresem. Moje pytanie brzmi, czy mogę mieć prawnie jakieś nieprzyjemności, jeśli umowy i meldunku od roku nie było, a ona nie płaciła do US podatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakotki dwaaa
a ja Ci powiem tak: jesli nie byłaś tam zameldowana to może ci włascicielka nakukac :) Jesli poda Cię gdziekolwiek, że jej nie zapłaciłas za czynsz to sama się wkopie. Jej obowiązkiem jest / było zameldowanie Cię na okres czasowy i zgłoszenie tego faktu w spółdzielni mieszkaniowej celem naliczania czynszu inaczej... Ty płacisz jej odstępne do ręki - mam rozumieć ?? A czynsz sama płaciłas w spółdzielni czy tez do ręki włascicielce??? tak czy inaczej nie masz obowiązku PRAWNEGO nic jej płacić. To tylko Twoje sumienie czy za zajmowany czas uregulujesz czynsz. Moim zdaniem jeśli włascicielka nie dotrzymała umowy ustnej (mam na mysli zameldowanie Cię) to ty jak najbardziej tez nie musisz dotrzymać umowyu ustnej - najmu i nie płacisz czynszu . Jest ok. Niczego się nie bój. A po co jej był Twój dowód , Twoje dane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakotki dwaaa
Nawet płacąc czynsz w spółdzielni - jak robiłaś to do tej pory - nikt Cię nie pytał czy jesteś zameldowana przecież. No nie? Na swistku mieszkaniowym jest nazwisko włascicielki Zawsze możesz powiedzieć, że od czasu nie płacenia już tam nie mieszkałaś, ale nie sądzę, żeby włascicielka chciałaby aby sprawa najmu wyszła na jaw bo nie dośc , że narobi sobie kłopotu z US za nie płacenie podatku z najmu to jeszcze oszukała spółdzielnię nie wnoszac podwyższonego czynszu za większa ilość osób. Tylko sobie narobi kłopotu więc nie bój się ona nie złosi tego nigdzie. Zawsze TY możesz ją postraszyć Urzędem Skarbowym składając oświadczenie, że mieszkałaś a Pani X nie płaci podatków za wynajem :) Ale to już ekstremalne posunięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może temat to prowo
z tą poczta to cos kręcisz , na poczcie wystarczy imie i nazwisko a nie adres ,że przesyłka jest do ciebie , ja mieszkałam kilka miesięcy w mieszkaniu mojego narzeczonego nie zameldowana bo mi to nie było do niczego potrzebne i jakos żadnych problemów z poczta nie miałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
do:może temat to prowo: Może na poczcie w Twojej miejscowości nie ma problemu, ale u nas niestety trzeba było miec dowód i jeśli adres zameldowania był inny, musiałam miec poświadczenie, że mieszkam pod adresem, pod który przyszedł list itp. do: aaakotki dwaaa Tak jak piszesz, nie zgłosiła do spółdzielni, że mieszkamy tam dalej, wszystkie dokumenty były na nazwisko właściciela, od sierpnia zeszłego roku, nie mamy żadnego poświadczenia, że tam mieszkaliśmy. Odstępne dostawała do ręki bez żadnych podpisów itp. Ds półdzielni robiłam przelew z nazwiskiem właściciela jako tytuł przelewu, Strasy mnie w smsach i telefonach, ze zadzwoni do mojej kierowniczki i ze pozbedę się pracy, chce dzwonić do naszych obecnych wynajmujących i im też chce o tym powiedzieć, czy ona ma prawo aż tak naruszac naszą prywatność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
Nie prosiłam o morały, zdaję sobie sprawę z całokształtu tej sytuacji, jednakże nie znam jej od strony prawa. Więc pytam osoby które choć trochę wiedzą o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakotki dwaaa
no ja wiem i napisałam Ci Kobieta biorac od ciebie odstępne powinna doliczać czynsz i całośc od ciebie egzekfować Jesli brała tylko odstępne narażała się na niepewność czy Ty uczciwie zapłacisz czynsz do spółdzielni. Oczywiscie powinna być spisana umowa między wami i w rocznym zeznaniu kobieta powinna ując wynajem i odprowadzić podatek. No i powinna Cię/ Was zameldowac na czas najmu. Taka prawda Co jeszcze chcesz wiedzieć??????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oko za oko ząb za ząb
trochę boli krytyka, wiem, ale nie kombinuj za bardzo, bo przekombinujesz, a los bywa złośliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
aaakotki dwaaa, dziękuję, jako jedyna chyba potraktowałaś mnie poważnie. Ogólnie chciałabym wiedzieć, czy na podstawie jej wniosku który moze wnieść do sądu mam szanse się wybronić i uniknąć kosztów. No i czy ma prawo wchodzić z butami w naszą prywatność obdzwaniając wszystkich dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakotki dwaaa
Jak wcześniej wspomniałam Pani X do sadu nie pojdzie bo sama sobie zaszkodzi. Jej zagrywki sa tylko po to by Cię nastraszyć i wyciagnac od Ciebie pieniądze. Obdzwaniając Waszych znajomych możesz się zaprzeć , że wcale tam nie mieszkałaś. Albo tłumaczyć , że kobieta nielegalnie was tam trzymała i chciała nie wiadomo jakie pieniądze więc nie płaciłas. Możesz ją postraszyć, że zajdziesz do spółdzielni i powiesz od kiedy mieszkasz i ona nie zameldowała Cię - ale tak tylko narobisz kobiecie problemów. Twoja decyzja. Nie namawiam ale sugeruję jak możesz się bronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale żenua nie pasowała ci
umowa ustna , brak meldunku i mimo to przystepowałaś do niej dwa lata.Rozumiem że pod presja fizyczną i psychiczną xd.Jakaś ty dzielna hero normalnie.Mogłaś odstapić od umowy.Chyba że jesteś uznana za debila i nie posiadasz zdolności prawnej.I dalej nie chcesz zapłacic co powinnaś?Ja bym nie tylko obdzwowniła cała twoją rodzinę i miejsce pracy ale opisała cie w necie, żeby następny wynajmujący się nie naciął.I prawnie mogłabys skoczyć, bo te awiza z poczty są dowodem że tam mieszkałaś. To idzie w dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakotki dwaaa
nie prawda z tymi avizami!!!! Zawsze można podać adres do korespondencji, który nie musi być adresem meldunku. Wszyscy atakujecie a popatrzcie na nieuczciwą włascicielkę. Ile czasu obiecywała, że zamelduje??????? I nie zrobiła tego bo nie chciała miec większego czynszu i podatku płacic. Popatrzcie obiektywnie. Nie brońcie właścicielki tylko odpowiedzcie koleżance na pytanie zadane w temacie. Ale cóż naród polski nie czytaty nie kumaty i odpowiadają na wszystko tylko nie na pytanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kukurydza jack
Dokładnie. Pisząc ten temat zdawałam sobie sprawę ze większość nie podejdzie do tematu poważnie. Ktoś tam przede mną napisał, że awizo jest poświadczeniem że tam mieszkałam, tyle ze ja te awiza mam przy sobie, a niektóre dzieki uprzejmości znajomego listonosza udało się odzyskać.Tzn odzyskać listy i paczki. Ktos nie doczytał powyżej, bo pisał, że zgodziłam sie na umowę ustną, nieprawda! Doczytajcie najpierw, a potem piszcie. Mieszkałam przez 3.5 roku a po 2.5 roku jak umowa wygasła nie dostałam kolejnego przedłuzenia i zwodzona byłam przez rok, bo miała byc zawsze "za kilka dni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×