Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama podwojna i happy

Porod bez znieczulenia jak sobie radizlyscie??

Polecane posty

Gość mama podwojna i happy

Zbliza sie moj drugi orod. CVchcialabym urodzic vbez znieczulenie. Ale torhce sie boje. Pierwszy prod maialm wywolywany, dostalam zniecuzelnie, kotre bylo za mocno i spadalo mi cisnienie ( w ogole mam niskie) i dizecku tetno. Chciclabym urodzic drugie dizecko bez znieczulenie, ale sie boje. Pamietam bol i czestotoliwosc skurczy po oksy... Zadne zmiany pozycji ani oddychanie nie pomogaly. Sa tu dizewcyzny, kotre rodzily bez znieocuzelnia?? Jak soebie dawalyscie rade?? Kotry moment poroduy jest najtrudniejszy?,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowo
dla mnie zarówno przy pierwszym i drugim porodzie najgorszy był początek po podaniu oksytocyny, zwaliło mnie z nóg. Po jakiejś godzinie już się przyzwyczaiłam, parte mnie nie bolały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdhsnkxzm
ja też rodziłam bez i żyje to nie jest taki straszny ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzilam w maju bez znieczulenia, ale nie podano mi oksytocyny. Bolało oczywiście, ale dzięki bezbolesnym przerwom między skurczami dało się wytrzymać. Kiedy pomyślałam, że może właściwie przydało się znieczulenie okazało się, że to już końcówka i przygotowuja już stację do badania dziecka ;) Najważniejsze to głęboko i spokojnie oddychać - to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodzilam dopiero po drugiej kroplowce:( pierwsza wspominam gorzej, bo skurcze co 2min a brak rozwarcia. czulam jakby mnie w srodku rozrywalo. druga kroplowka i porod byl zupelnie inny, jakby lzejszy albo sie do bolu przyzwyczailam, bo od podania pierwszej kroplowki rodzilam prawie 25h a po podaniu drugiej niecale 3h. nie zdazylam wziac znieczulenia bo jak o nie poprosilam to mialam juz 7cm rozwarcia i po chwili byly parte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasz radę!i szybko zapomnisz!A drugi poród jest z reguły łatwiejszy,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też rodziłam bez znieczulenia;najgorszy był ból po podaniu kroplówki na przyspieszenie akcji porodowej,trwał 30 min i synek się urodził;ogólnie nie było tak zle,chyba spodziewałam sie czegoś gorszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama podwojna i happy
dzieki za wasze wpisy. Dodalyscie mi otuchy. 7Ja po kroplowce mialam bardzo mocne skurcze, nie dawalam rady normalnie oddychac tylko zwijalam sie z bolu i krzyczalam. po znbieczulenie- duza ulga, nawet sie przespalam. NO tylko, ze te probelmy z cisnieniem, dizecko niedotelenione i w ogole... Bardzo bym chciala urodzic naturalnie, a nie rpzechodzic przez takie sam kosmar jak przy pierwszym porodzie. Mam nadizeje,z e tym razem mi sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
ja rodzilam swoje pierwsze i jedyne poki co dziecko bez znieczulenia. rodzilam chybalacznie 6 godz. darlam sie,ale ja, straszna panikara, bojaca sie bolu dalam rade:) nie patrzylam na zegarek, dopiero jak mialam parte,to zerkalam na sciane na porodowce,gdzie wisial zegarek,bo wiedzialam,ze juz niedlugo koniec. da sie przezyc.ja zyje i moje dziecko ma sie swietnie od prawie 4 lat. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja tez sie wypo...
ja rowniez rodzilam bez znieczulenia,fakt dostalam jakis smieszny czopek przecowbolowy, ktora h... dal;) najgorsze byly te skurcze ,tuz przed partymi praktycznie bez przerwy 1,5 min skurcz i 10-15 sekund przerwy darlam sie w poduszke, zeby nie wystraszyc innych rodzacychPrzezylam a dziecko urodzilam 4110gram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez rodizlam
bez znieczulenia :( bo u mnie w szpitalu takowego nie podaja przy sn. Dostalam zastrzyk "P z pyralginy ktory kompletnie nic nie pomogl a tylko spowolnil mi porod o czym mnie dopiero po fakcie poinformowala polozna :P Rodzilam 5h , latalam po porodowce , wydzieralam sie jak wariatka ale wszytsko sie dobrze skonczylo bo mam cudowego synka - 2 latka. Za 2 tyg znowu rodze drugie dziecko i zobaczymy jak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w kosmosie...
Mialam bole z krzyza i dalam rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna w kosmosie...
Porod trwal 10 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×